
Marylko!
O te niskie( rabatówki) wcale się nie martwię.
O pnące się martwię. Te mi tak zmarzły tamtej wiosny.
To było straszne. Ile ja się nacięłam tych badyli!
To było 5-8 metrowe pędy, piękne,zakulkowane.
Alchimist, Dr Fleet, Flamentanż, Westerland. Jamain. kloster Rose.!
Wszystko do ziemi. Alocha, Arabia. New Dawn -taka piękna też!
Aż na działkę nie lubiłam przyjeżdżać. Te małe kwitły, nawet ładnie, ale....
Rok 2017 był obrzydliwy nie tylko pod działkowym względem..
Ale to już przeszłość.
Dr, Flet czy będzie taki w tym roku?
New Dawn - czy dorośnie do budki szpaka? Wątpię
Alchimist - miał 4 m pędy i kwitł jak szalony
Koszuty od Majeczki. Toż to był KOLOS!
Westerland - z niebem gadał. Ale to zawsze zmarzlak jest
NN na siatce. Ta, to miała pędziska.

To nie wszystkie jeszcze. Wyobraź sobie ile godzin

to cięłam na małe kawałki do worów.

Oby tak nie było w tym roku, bo sprzedam działkę
