Idzie zima ...cz.37

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Dużo zdrowia Marysiu. ;:196 Wygrzej się dobrze.

Ja idąc Twoimi śladami, muszę się zabrać za wysiewy.
Nie, nie, nie będę żadną konkurencja, ale parę roślin chcę spróbować wyprowadzić.
Na więcej nie mam miejsca. ;:185
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu, wygrzej się porządnie, bo grypsko to paskudna choroba. Zbyt wcześnie nie wychodź spod kołderki ;:108 Trzymaj się Kochana, ściskam Cię gorącoObrazek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu dużo zdrowia ;:168 FO nie zając nie ucieknie :lol:
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu, szybkiego powrotu do zdrówka. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Mnie też choróbsko próbowało złożyć, ale delikatnie się ze mną obeszło i już czuję się w miarę dobrze.
Tobie życzę, byś jak najszybciej mogła powiedzieć, że już po chorobie. ;:79
Trzymaj się, kochana. ;:cm ;:cm
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Witam Marysiu , przytulam cieplutko ;:168 Oj rozhulały się te wiruski , u nas też wirusek skacze po domownikach,
jak jeden przestanie kichać i kasłać to zaczyna drugi , no poza kotem i pieskiem :;230 Miodek ,lipka , imbirek i podusia ;:19
Marysiu, śnieżek spadł zima będzie trzymać przez najbliższe 2 tygodnie to możemy się kurować. Lilie cudowne ;:303
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu, wchodzę nadrobić watek a tu czytam, że chora jesteś! :shock:
zdrowia więc Ci życzę od metra i na kilogramy :wink:
Pogoda niestety taka, że łatwo się przeziębić, więc trzeba mieć się podwójnie na baczności.
Zdrowiej ;:168
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu zdrowiej szybko.
Też mam nasionka takiego małego arbuza ze sklepu, malutkie, będę siać w kwietniu.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Mario,
no grypy to współczuję.
Zwłaszcza, że ja z tych raczej niechorujących. Wierzę w rosół, dużo picia, sen i świeże powietrze. Jak kilka lat temu w lutym coś mnie dopadło to zrobiłam sobie picia na 2 dni, poszłam spać do biura (pracuję w domu) i przy otwartych oknach (jakieś -10 było) spałam 2 dni, to toalety przemieszczając się zawinięta w kołdrę. No, ale ja nie miałam kur do karmienia.

Ale to kur to się trochę przymierzam. Ale na więcej niż 5 to się pewnie mój M. nie zgodzi, a i to pod warunkiem, że jakby co, to kuzyn je przyjmie po eksmisji. Moja Mama, która teraz u nas mieszka, patrzy na mnie jakbym zmysły postradała, choć sama bardziej dba o sikory za oknem, niż o swoje jedzenie. Teraz siedzę w sieci i patrzę jakby małym kosztem zrobić mini kurnik i mini wolierę i gdzie to stawiać.

A teraz, kochana: ;:41 ;:40
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Witaj Marysiu. ;:196 Paskudztwo Cię dopadło. :? Mi grypa zostawiła paskudne zapalenie płuc. Do dzisiaj jeszcze nie doszłam całkowicie do siebie. Kuruj się kochana i nawet nie myśl o wstawaniu. Dobrze, że ma kto przejąć obowiązki. Oby tylko M....nie dopadło, bo chopy to dopiero mają koniec świata jak ich rozłoży.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrówka. ;:196 :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Witam o nietypowej porze, współczuję choroby wiem że to męczy ja już jestem po drugim ataku , teraz bez antybiotyku i domowym sposobem jakoś dałam radę . ;:134 Kapusta wysiana na próbę wzeszła, tylko bardzo wyciągnięta.
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Witaj Marysiu :wit . O jak ja bym chciała tak wybierać w aparatach ;:224 . Przeoczyłaś ;:173 , mamy kota i od kilku dni nawet psa ;:138 . Kot bardzo rzadko wchodzi mi w obiektyw więc mało go pokazywałam za to suczka na pewno będzie na nie jednym zdjęciu ;:224 . Oj, choroby teraz to jest jakaś masakra ;:222 . Zdrowiej w takim razie szybko ;:196 . Pozdrawiam i ściskam ;:168 .
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Marysiu..zdrówka, dobrze że ma kto przejąć obowiązki a i tobą się zaopiekować. ;:168 Życzę więc tej drugiej połówce zdrówka bo ktoś musi być na chodzie. ;:oj. Moja połówka przy lekkiej grypie umierała ;:306. Pozdrawiam. ;:128
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Jak się nazywa ta ostatnia lilija?
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

:wit Witaj Marysiu kochana! ;:196
Wiem skądinąd, że idzie ku lepszemu, choć niezmiernie wolnym tempem, przyszłam więc, by życzyć Ci szybszej rekonwalescencji, byś mogła cieszyć się dniem codziennym bez żadnych problemów.
Wracaj do pełni zdrowia jak najprędzej. ;:79 ;:79 Trzymaj się i myśl pozytywnie. ;:118
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Idzie zima ...cz.37

Post »

Witam Kochani i dziękuję za wizyty, życzenia zdrowia i miłego słowa!

Powoli zaczynam funkcjonować, chociaż na razie w domu. Przede wszystkim dlatego, że niedługo tłusty czwartek i muszę jakoś podziękować mojemu M za opiekę przede wszystkim nad drobiem ;:306 a nade mną, że nie musiałam w mrozie przemierzać ogrodu doziębiając się skutecznie :uszy

Lucynko ja jestem nie pocieszona, bo zawsze to mój M przynosił do domu wirusy, a tym razem to ja sama sobie przewlokłam i teraz cierpię. Na szczęście, bo on jak na razie funkcjonuje i niech tak zostanie!
Dobrze, że chociaż Ty wyszłaś z przeziębienia i szalejesz w rozsadach jak co roku Obrazek
Dziękuję za odwiedziny ...bardzo Obrazek

Aniu wirus mnie tak spacyfikował, że o klikaniu nie było mowy...jedynie sen i cierpienie ;:306

Martusiu kawę ostatnio piłam tą z Tobą, a potem już tylko choroba, przykuta do łóżka od czwartku ;:145 Nawet dzisiaj bałam się kawę pić bo słabość mną zawładnęła i bałam się, że mi serducho za mocno zacznie bić. Może jutro ja herbatkę a Ty kawkę, tylko mnie sie godziny pomieszały Obrazek

Ewciu robią... a właściwie robi M co najważniejsze a reszta musi poczekać. Liliowce to moja miłość chociaż jak zobaczyłam te u Dorotki to stwierdziłam że moją glinę to one ledwo tolerują, a wolą lżejszą glebę.
Dzięki Obrazek

Elżbietko moja choroba zaszkodziła chyba też siewkom, ale arbuz się trzyma! Nasionek mam więcej chociaż z kilku wysianych wykiełkował jeden Obrazek Dzięki Obrazek

Tereniu kurki nie odczuły i są zaopiekowane, zamykane bo szkoda było je stracić, a za to zaczęły nieść jajeczka. Właśnie u mnie zaczyna się okres słabości czyli rekonwalescencji. Nie mam za bardzo apetytu ale jem na siłę rosołki żeby jakoś stanąć na nogi...no i nie wpaść w następne przeziębienie. Trzymaj się zdrowo Tereniu! wiem że jak się ociepli i ruszymy w ogrody to choćby na czworaka damy radę :;230 Dziękuję za wszelkie życzenia ObrazekObrazek

Iwonko dobrze że leżeć mi przyszło chociaż teraz gdy w ogrodzie zima, ale żadna przyjemność w chorowaniu. Toż to nawet nie odpoczynek! Niebo z okna cudne ...pogoda jak drut a ja uwiązana w domu ;:145
Nasionka już się wyjaśniły Obrazek

Bea i ja moim liliowcom życzę żeby rozkwitły w pełni okazałości Obrazek , bo je przesadzałam i chyba nie zrobiłam dobrze ;:223 Grzańca nie wypiłam, bo nim sięgnęłam ręka to usnęłam a zimny to już nie to, ale dziękuję za dobre ;:167

Maryniu dziękuję za życzenia zdrówka, dzięki Wam powoli wraca Obrazek
Siej, bo to fajna rzecz i radość z efektów pozytywnych wielka, a jak coś nie wyjdzie to zawsze można powtórzyć i ćwiczyć charakter ;:306 Miejsca trochę znajdziesz w swoim zimowym ogrodzie Obrazek

Iwonko grzałam aż do dzisiaj, ale póki co to poruszam się w domu, bo muszę przynieść z altanki szklarenkę do rozłożenia :oops: , bo z siewami czas się rozkręcić :tan Dzięki Obrazek

Ewciu dziękuję! Obrazek

Lucynko rzadko, ale na kilka lat mnie powala i ostatnio pamiętam nawet gorszą infekcję jeszcze w Krakowie. Dwa tygodnie i to z antybiotykiem, a M (chorowaliśmy razem) wtedy nie paląc na balkonie stwierdził że rzuci palenie. Niestety potem do palenia wrócił ;:222

Wandeczko dziękuję Obrazek rzeczywiście sporo ludzi w kraju i za granicą choruje i to podobno jakiś niespotykany szczep grypy ;:222 Mój amerykański kolega piszę że u nich mówią o prezencie skośnookiego pulpeta ;:306 ...po co zrzucać bomby jak grypa w USA podobno zabiła 53 tys ludzi ;:oj Makabra!
U mnie śniegu malutko, a mróz niestety chwycił ostro, zobaczymy co z tego będzie dobrze że chociaż mróz cichy bez wiatru. Zdrówka Wam również życzę ;:4

Malvy dzięki kochana! gdybym się chociaż przeziębiła a to wirusisko ścięło mnie w jedno popołudnie. Za dobre życzenia bardzo dziękuję i odwzajemniam życzenia zdrowia skoro taki czas Obrazek

Asiu jak miło że i Ty jesteś, dzięki Obrazek Zobaczymy co nam z nich wyrośnie. Jakby się powtórzył byłabym zadowolona, bo to pyszny arbuzik Obrazek

Aniu metoda trochę drakońska i ja nie poszłabym na to bo, na oknie mam kiełkujące roślinki...mogło by to nas wszystkie zabić, bo ja mam felerną krtań i ....nawet nie chce pisać. Są tacy co w zimnych kąpielach i w śniegu szukają ratunku ale chyba wirusa tak się nie wyleczy. Kurki sprzedałam M na ten czas i troskliwie się nimi opiekuje wierz mi! a kiedyś pukał w czoło i też miało być tylko 5...od razu było 6, bo dostałam jedną żeby mi zaraz jajko nosiła. Coś Ci napiszę...ostatnio było mało jajek i tylko dla nas starczyło, bo przez resztę roku mam stałych odbiorców bliskich znajomych córki i jej M. Teraz zaczęły się nieść więc znajomi dostali po 10 jajek i dostaję telefon... mąż koleżanki powiedział, że to są najlepsze jajka i jak próbowali kupować od tzw baby to się nie umywały pod żadnym względem...i co nie warto mieć kury i te pyszne jajka :;230 Kurnik kupiłam na All taki niewielki z małą wolierą, teraz wybudowany jest murowany ocieplony na więcej kur a mały ...też ma swoich mieszkańców...niewydarzone kochinki Obrazek aaa do kur doszły jeszcze kaczki a w planie mam wysiadywanie jajek :;230 Życzę wszystkiego kurzego i koniecznie pochwal się na czym stanęło ;:168

Ewuniu o tak najważniejsze w tym wszystkim żaby zastępca przetrwał nadmiar obowiązków, bo dla mężczyzny choroba, ale i dociążenie nieswoimi obowiązkami to kaplica :;230 Staram się być grzeczna i nie wychodzę, ale po domu trochę muszę bo jak się nie ruszam to kręgosłup daje w kość. Na szczęście M stopuje mnie i nie pobłaża więc może uda się uniknąć komplikacji. Zdrówka dla Was Ewciu i dziękuję Obrazek

Irenko nie przejmuj się kapusta potem nabierze ciała, może ja z czasem nawet wywieźć na działkę do altanki niech tam czeka do wiosny. Zdrówka i trzymaj się cieplutko Obrazek

Ewelinko już wszystko wiem to znaczy widziałam sunię, jest słodka, dziewczynki pewnie ja rozpieszczą Obrazek, a Ty będziesz musiała zdyscyplinować szczególnie w ogrodzie, bo pieski nie zawsze potrafią docenić nasze wysiłki na grządkach. Pozdrawiam i dzięki Obrazek

Zuziu no tak czasem umierają a czasem to nasi jedyni opiekunowie nie będę Ci przypominać jak dzielnie się spisywał Twój M ostatnio Obrazek Pozdrawiam Obrazek

Bożenko
Maska pisze: Dorotko Lilia, o której piszesz to Lancon.
Lucynko idzie kochana ...idzie! przy tylu dobrych życzeniach musiało coś się odmienić Obrazek
Oby i te jak najszybciej się spełniły Obrazek
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę ;Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”