Kobea i jej uprawa cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

W ubiegłym roku siałam 18 stycznia, stały w chłodniejszym pokoju i bardzo nie wybujały do maja.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Wczoraj nasionka powędrowały do moczenia, a dziś pójdą do ziemi :D
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
W tym roku nie popisują się. Nasiona z 2016 ledwo startują. W ubiegłym sezonie, z tego samego zbioru miałam 100% wschody.


Obrazek
Ewa
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Mam pytanie :) nasionka pochodzą z własnej uprawy? :D
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
Tak, ale zebrane w 2016 roku. W poprzednim sezonie nasiona nie dojrzały dostatecznie :(
Ewa
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Ogromne uznanie za taki sukces ;:63 ;:63 ;:63 ja mam problem aby doczekać się kwitnienia :roll: o własnych nasionach juże nawet nie marzę ;:170
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
Agnieszka1234
200p
200p
Posty: 276
Od: 29 sty 2016, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Witam

kupiłam nasiona kobea fioletowa. W opakowaniu było 8 nasionek, które wysiałam tydzień temu i czekam na wschody.
Jak na razie nic się nie dzieje, czekam nadal.

Pozdrawiam serdecznie

Agnieszka1234
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Moje z ubiegłorocznych szczepek tak wyglądają.
Obrazek

Pozdrawiam Irena
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Irenko świetnie wygladają!
Te pojemniki są dość duże, masz po kilka sztuk w nich? Będziesz jeszcze przesadzać czy w maju sadzić od razu do podłoża?
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Grażynko, te w litrowych pojemnikach po serach mam nadzieję, że dotrzymam do maja, założyłam im drabinki i owijam, ostatecznie będę uszczykiwać, z tych mniejszych mam zamiar przesadzić, ale chyba dopiero w połowie marca.
Wszystkie są posadzone pojedynczo.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Irena, ale masz rękę do tych kobei ;:oj Bardzo Cię lubią.
- Jak ukorzeniałaś sadzonki? W wodzie?
- Kiedy pobierałaś te sadzonki?
- I czy wszystkie były wierzchołkowe?
- Czy do ukorzeniania potrzebne jest ciepełko czy też lepiej ukorzenia się w chłodniejszym miejscu?

U mnie porażka z kobeami na całego, ale może jeszcze kiedyś do nich wrócę. Jak tylko zapomnę jakiego wysiłku wymagają w uprawie i jak dla mnie były niewdzięczne :lol:
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

To nie to, że mam rękę, kobeę uprawiam od kilkunastu lat, bywało, że na kilka torebek nasion jedna sadzonka się uchowała.
Strasznie chimeryczna roślina, o czym niejedna z nas się przekonała. :D
Sadzonki pobierałam w jesieni, najpierw stały w nieogrzewanym foliaku, jak się zrobiło zimno, przeniosłam do domu, do chłodniejszego pokoju.
Cięłam wierzchołki i z pędów bocznych, dobrze by były sztywniejsze, bo te młodziutkie i wiotkie mi się nie przyjęły.
Ja dawałam z ukorzeniaczem bezpośrednio do ziemii, te, które zostawiłam w wodzie do ukorzenienia, zgniły.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Dziękuję za wyjaśnienia dot. sadzonek.
Moje były zatem zbyt cienkie, wiotkie. Pobierałam tylko wierzchołkowe, nie wiedziałam, że można też pędowe. No i ukorzeniałam w wodzie - sama nie wiem dlaczego bo prawie zawsze ukorzeniam w perlicie.
Może się jeszcze z kobeami przeproszę, ale na pewno nie w tym roku. W tym sezonie będę podziwiać Wasze kwitnienia.
Pozdrawiam
Agneska
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

No popatrz Irenko, miałam wrażenie że jest ich kilka w każdym pojemniku.
Chimeryczna i to bardzo ale jak już podejmie wzrost to nieźle sobie radzi.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Grażynko, może dlatego, że te w większych pojemnikach są kilkakrotnie zawijane.
W tym roku po raz pierwszy będę sadziła w pojemnikach na balkonie, dotychczas zawsze dawałam do gruntu, chyba Ty masz je na balkonie, jakiej pojemności mam przygotować, czy mogę wsadzić dwie sadzonki do jednego??

Pozdrawiam Irena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”