Masz rację, Brat już dalej nie mógł wyjechać.
Przyjazd do Polski jest bardzo kosztowny, bilety mieli kupione już w styczniu 2017

Czekam na kangurka , tym bardziej ,że nie mam bratanków ani siostrzeńców a z Kuzynów jedynie dwóch chłopców.Tak mało nas.
Zbiorę się i wrzucę przepisik na Wyspie.

Ciasto ciekawe i zdrowe.

Dziś znów słonko , ale i mrozi. Śniegu brak, roślinki okryte a ja dostałam wczoraj znów kopy gałęzi choinkowych w zaprzyjaźnionym sklepie

Dziękuję Maryś

Aguś

Miło ,że piszecie w ten najzimniejszy z zimnych czas.

Ja bym też chętnie pokrasiła drzewka ,ale padało nie mal co dzień ostatnio.
Teraz właśnie ,jak świeci w dzień a mrozi w nocy drzewa tego potrzebują.
Chyba polecę deski chociaż na razie przywiązać.
Za mroźno na bielenie.
Pogoda zmienia się ,raz przykrywam i chowam donice, za raz odkrywam i suszę odsłony.
Śniegu brak.
Wczoraj zaobserwowałam pąki na bzie lilaku

Boję się ,że zmarzną.
Ago , kiedyś hodowałam ismeny w donicy i właśnie wszystkie zeżarły dzieci tych much.
Muszę sprawdzić teraz i schować do domu zresztą bo zmarzną w chlewie.
Narcyzów też szkoda, może się nie dobrały do wszystkich.