
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13938
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Moją tykwe zostawiłem na dworze po wybraniu nasion i oskurowaniu. Na szczęście po kilku deszczowych dniach, ktoś poszedł po rozum do głowy i ją schował do pomieszczenia. Chociaż pomieszczenie to było zwykłą wiatą, to mimo mrozów i wilgoci ona tylko zapleśniała z wierzchu. Troszke ją przemyłem i zaniosłem do piwnicy koło pieca.


- borowa
- 200p
- Posty: 339
- Od: 3 lis 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Jest to szybki sposób suszenia tykw w takim razie. Myślałam że wydrążenie jej tak samo może jej zaszkodzić jak wczesne okorowanie.Marconi_exe pisze: Najgorsze co człowiek może zrobić dla tywy to ją okorować i kazać jej schnąć. Wydrążam tykwy i suszę je na kalorydferze jakieś 4-5 dni po czym dopiero oscylarką szlifuję ją na gładko z zielonkawego "naskórka".
Pozdrawiam!
Jagoda
Jagoda
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13938
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
A Ja się nie znam ale ona stała od zerwania, czyli końca września do początku listopada, gdy wybrałem nasiona i gniazda nasienne oraz oskrobałem zieloną skórkę. Pozniej jak wspomniałem w poprzednim wpisie, stała z miesiąc na dworze w nieciekawych warunkach, przez co naszła lekko pleśnią. Jednak wydaje bardzo ładny drewniany oddźwięk przy stukaniu, więc myśle że będzie ok.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Czym okorowujecie tykwy? Myślałam żeby użyć druciaka do garów, ale tak sie zastanawiam, czy nie porysuję tykwy. I jak obchodzicie się z wnętrzem? Trzeba je jakoś impregnować? Kiedyś czytałam że trzeba je wytrawić, ale to się tyczyło naczyń do Yerby i robi się to podobno właśnie naparem, jednak moje tykwy nie będą raczej przeznaczone do celów spożywczych 

- borowa
- 200p
- Posty: 339
- Od: 3 lis 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Ja zeskrobuję skórkę nożem albo odbieranie do warzyw. Ale nie wszystko ładnie schodzi, zwłaszcza gdy tykwa jest bardzo wysuszona. Mam takich kilka i myślę, że elektryczne narzędzie usunie resztki na nich.
Pozdrawiam!
Jagoda
Jagoda
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Kiedy wysiewać? Na miejsce stałe czy do doniczek? Już mi się wszystko pomieszało 

Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1527
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Najlepiej siać w drugiej dekadzie kwietnia 15-30.IV. do doniczek z nagrzaną wilgotną ziemią. W grow boxie wschody miałem po 5 dniach do dwóch tygodni w zależności od odmiany.
A teraz pokażę ile już mam nasion z moich tykw i co powoli tworzę pseudo dremelem:




A teraz pokażę ile już mam nasion z moich tykw i co powoli tworzę pseudo dremelem:




Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Zdecydowałam się na użycie plastikowej karty, takiej jak do bankomatu, a na bardziej przyschnięte fragmenty skórki pomogło przykrycie tykwy wilgotną gorącą ściereczką 
Chętnie odkupię na ten sezon nasionka Gęsiego Jaja i tej malutkiej butelkowej tykwy.

Chętnie odkupię na ten sezon nasionka Gęsiego Jaja i tej malutkiej butelkowej tykwy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Do mieszanki dyń ozdobnych zaplątało się nasionko tykwy kobry i dochowałam się jednej sztuki. Schła sobie spokojnie, ale w zeszłym tygodniu zaczęła nagle marszczyć się na przewężeniu i u nasady ogonka. Otworzyłam ją i wyczyściłam środek, nie było żadnej pleśni, czy gnicia, ale to marszczenie postępuje i na dodatek w tych miejscach zaczyna brązowieć skórka. Główna część, czyli ten jakby balon ma się dobrze.
Doradźcie, co się z nią dzieje i czy jest sens coś dalej z nią robić. Myślałam nad odcięciem tej zdeformowanej szyjki i zostawieniem reszty, mogę tak zrobić?
Doradźcie, co się z nią dzieje i czy jest sens coś dalej z nią robić. Myślałam nad odcięciem tej zdeformowanej szyjki i zostawieniem reszty, mogę tak zrobić?
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 23 lis 2014, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Ja tykwy miałam tylko raz, I nie korowałam ani nie wybierałam nasion, . Moi synowie bawili się nimi jak maczugami, teraź mi szkoda ich. nasion nie mam, muszę trochę kupić, ciekawe czy mi wkiełkują?
- borowa
- 200p
- Posty: 339
- Od: 3 lis 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Kasia75, mogłabyś wstawić zdjęcie tej tykwy?łatwiej będzie rozpoznać o co chodzi.
Pozdrawiam!
Jagoda
Jagoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Nie używałam dawno Imageshacka, muszę go odnowić, wtedy wrzucę zdjęcie. Tą szyjkę i tak odcięłam, bo się prawie wstąpiła, a poza tym wyglądała po prostu paskudnie. Główna część wygląda dobrze, wisi teraz w przeciągu, żeby nic się nie zaczęło dziać, może będzie z niej jakiś mniejszy lampion.
Przerzuciłam się na Fotosika, mam nadzieję, że będzie ok z rozmiarem zdjęcia, jeśli nie to przepraszam.
Tak wyglądała ta szyjka tykwy:

Przerzuciłam się na Fotosika, mam nadzieję, że będzie ok z rozmiarem zdjęcia, jeśli nie to przepraszam.
Tak wyglądała ta szyjka tykwy:

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13938
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Wg mnie była po prostu niedojrzała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
No cóż, pierwsze koty za płoty, spróbuję w tym roku jeszcze raz z wcześniejszym wysiewem. Ta tykwa to był wypadek przy pracy, bo siałam ozdobne dynie, zbierałam wszystko razem w październiku. Dzięki za opinie.
- borowa
- 200p
- Posty: 339
- Od: 3 lis 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Czytałam na str amerykańskiego hodowcy tykw, że niedojrzale tykwy tak właśnie się zapadają po podsuszeniu, chociaż wcześniej nic tego nie zapowiada. Dokładnie jak pisze Bobej 

Pozdrawiam!
Jagoda
Jagoda