Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

[karolowa29]

A ja od wczoraj doświetlam plumerię australijską, bo kiepsko rosła. Ma 6 cm od kilku miesięcy. Napiszę za jakiś czas czy doświetlanie coś dało.

[Ella_Govinda]

karolowa29 - Wrzucisz zdjęcie?

jokaer - Świetnie, że roślina jest zdrowa. Trzymam kciuki za ukorzenienie, ja coś do tego nie mam szczęścia...

[karolowa29]

Ma zaledwie kilka centymetrów. Tylko 2 nasiona na 5 mi wykiełkowały ale tylko jedna siewka mi przetrwała. Rośnie baaardzo wolno, więc polecono mi ją doświetlać. Doświetlam dopiero 4 dzień. Kolejny liść rośnie. Powiem szczerze, że liście nie podobne do normalnej plumerii, więc się zastanawiam, czy dostałam dobre nasiona, lecz z drugiej strony jest to mój kilkuletni dobry sprawdzony sprzedawca nasion egzotycznych, więc muszę mu zaufać. Oto zdjęcie:

[x-p-11]

Goglarka potwierdza, że to nie są liście plumerii..brzeg blaszki liściowej piłkowany/ząbkowany?

[karolowa29]

No właśnie wiem, bo mam plumerię 3 letnią i wiem, że coś tu sie nie zgadza. Nawet pierwsze liście powinny być inne. Zobaczymy wiosną jak urośnie może zidentyfikujemy tą roślinkę.

[Gekoon]

Hej plumeria australijska to nazwa potoczna drzewa które ma kwiaty podobne bardzo do kwiatów plumerii nasiona masz z nasionatropikalne?

[karolowa29]

Tak właśnie z tej strony. Więc co mi powiesz na temat tych nasion. Czyli to jednak dobre nasiona?

[Ella_Govinda]

https://toptropicals.com/pics/garden/m1 ... um6233.jpg
Tutaj liście przypominają jednak te plumeriowe.

[Gekoon]

Wydaję mi się że tak choć jest to jeszcze malutka roślinka więc nie mogę potwierdzić na 100%
Jeszcze co możesz zrobić to porównać wygląd nasion w internecie z tymi które dostałaś.

[karolowa29]

Nasiona te "plumerii" miały taki sam kształt jak normalnej plumerii, tylko były o połowę mniejsze. Zobaczymy jak podrośnie. I tak przez doświetlanie urosła juz 1cm przez miesiąc, a tak to bez naświetlania kilka miesięcy stała w miejscu.

[Artur89]

Witam,
czy wasze plumerie też ruszyły z wegetacją? Od kilkunastu dni mamy całkiem słoneczną pogodę i na południowym parapecie kilka roślin poczuło już wiosnę, w tym Plumeria. Co więcej, szykuje się ona do kwitnienia - nie wiem czy zacząć ją zasilać skromnymi porcjami nawozu co by miała siłę na wytworzenie kwiatostanu czy przetrzymać ją w takim stanie (jak to na zimowaniu) do wiosny licząc, że nie zrzuci kwiatów? Nie mam doświadczenia z tymi roślinami, a być może ktoś bardziej ogarnięty w tej tematyce jest w podobnej sutuacji
Jest to pęd ukorzeniony na jesień ub. roku.

[karolowa29]

Artur89 napisz ile lat ma Twoja plumeria? Pociesz mnie, że niewiele, bo ja "planuję" że moja zakwitnie w tym roku. Moja plumeria jest na parapecie i zimuje na korytarzu gdzie jest chłodno około 15 czasem do 18 stopni. Niestety nie umiem Ci pomóc co do nawożenia. Ja na Twoim miejscu bym zaczęła delikatnie więcej podlewać i nawozić ale to z samolubstwa, by nie przepuścić kwitnienia. Powodzenia.

[Joaquin]

Artur89

Twoja młoda plumeria zachowuje się bardzo prawidłowo. Po ukorzenieniu w zeszłym roku, nie powinna zimować dwa lata. Niech rośnie bryła korzeniowa i cała roślinka. Ciekawi mnie czy ją doświetlasz, bo powinieneś. Przy tym etapie kwitnienia i o tej porze roku, gdy ma ciepło, potrzebuje tylko, bardzo dużo światła, którego teraz jest bardzo mało.
Plumerie powinno nawozić się od maja do końca sierpnia. Spoczynek od października do marca tzw. wegetacja sezonowa (w naszym klimacie-POLSKA).
Moje plumerie mają 8, 7, 6, 5, 4 lata i obecnie zimują. Niestety nigdy jeszcze nie kwitły, ale dwa razy byłem blisko, za krótkie lato, pąki kwiatowe zrzucone. Pogłębiam wiedzę na ich temat i cały czas się uczę. Ale mam nadzieję, że kiedyś doczekam się kwiatów.

Pozdrawiam wszystkich co lubią plumerie.

[Artur89]

Marzena, nie wiem ile lat liczy sobie ten pęd. Ukorzeniłem go jak pisałem jesienią ubiegłego roku. Jeśli wiek pędu liczymy po segmentach to przypuszczam, że ma on 3 lata
Joaquin, nie doświetlam jej. Traktuję ją jako zieloną pamiątkę z urlopu (mając na uwadze, ze to żywa roślina) także nie będe raczej inwestować całe 'oprzyrządowanie' ;). Jako, że ukorzeniała się od jesieni to nie chciałem jej specjalnie zimować - jakoś trzeba było ją wspomóc w ukorzenianiu. W sezonie będzie stała pod gołym niebem z pełnym dostępem do słońca od rana do wieczora Ciekawe tylko ile razy w sezonie plumeria potrafi kwitnąć... w naszych warunkach oczywiście.

[SiMoNa]

Artur89 Ale ci zazdroszczę . Moja jeszcze nigdy nie zakwitła, stoi w korytarzu bez liści i podlewam co 4 tyg. może się uda