Uprawa warzyw w hydroponice.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Jestem zainteresowany tym tematem. Zastanawiam się jeszcze nad tym co byłoby najlepszym wypełniaczem.
Czy keramzyt? A może perlit lub wermikulit?
Czy keramzyt? A może perlit lub wermikulit?
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Ja używałem keramzytu, ale perlit czy wermikulit także się sprawdzi. Oczywiście o ile nie wysypie się przez zrobione dziurki. Na dobrą sprawę nawet żużel czy żwir się sprawdzi, jego zadanie to utrzymanie rośliny i umożliwienie korzeniom dostania się do wody.
Perlitu będę używał przy uprawie pomidorów (jest tańszy i bez problemu można użyć go kilka razy po oczyszczeniu). Ale to już inny temat, bo i trochę inna metoda.

Perlitu będę używał przy uprawie pomidorów (jest tańszy i bez problemu można użyć go kilka razy po oczyszczeniu). Ale to już inny temat, bo i trochę inna metoda.

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tylko jak dobrze rozumiem, to podziurawiony kubek, wypełniony danym materiałem ląduje w butelce. Czy np perlit nie wypłynie z kubka? W sumie mam te trzy materiały to spróbuje każde. Pytanie tylko czy taka sałata wykopana z ziemi przetrwa taką zamiane miejsc. 

- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Russski pisze:Ja używałem keramzytu, ale perlit czy wermikulit także się sprawdzi. Oczywiście o ile nie wysypie się przez zrobione dziurki. Na dobrą sprawę nawet żużel czy żwir się sprawdzi, jego zadanie to utrzymanie rośliny i umożliwienie korzeniom dostania się do wody.
Perlitu będę używał przy uprawie pomidorów (jest tańszy i bez problemu można użyć go kilka razy po oczyszczeniu). Ale to już inny temat, bo i trochę inna metoda.
Mnie też temat zaciekawił , dobrze by było żeby to dokładnie opisać od nasionka do zbioru , + dodatki nawożenia , proporcje , myślę że dużo osób by z tego skorzystało , temat bardzo ciekawy , lubię takie nowinki jak dla mnie amatora .
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak jak zaznaczyłem w poście powyżej, każdy materiał jest dobry o ile nie wysypie się przez dziurki w kubku
Jego jedyne zadanie to stabilizacja.
Korzenie ustawiamy pionowo, tak aby po włożeniu do butelki miały chociaż minimalną styczność z wodą (Zazwyczaj korzenie sięgają gdzieś połowy kubeczka i po włożeniu go do butelki zalewam wodą mniej więcej tak, aby zatopić ten kubeczek w połowie).
Ja sadziłem zawsze sałatę z rozsady, większa także przyjmowała się bez problemu. Po zabiegu najlepiej nakryj sałatę 2gim kubeczkiem żeby utrzymać większą wilgotność przez 1-2 dni.
Całą uprawę naprawdę można streścić do kilku zdań
Na pierwszym zdjęciu mamy sałatę z rozsady (pierwszy dzień po posadzeniu). Na drugim zdjęciu masz pokazane jak wygląda plastikowa szklaneczka.
.
W tym roku będę testował kilka metod, więc mam nadzieję, że i opisywać będzie co

Korzenie ustawiamy pionowo, tak aby po włożeniu do butelki miały chociaż minimalną styczność z wodą (Zazwyczaj korzenie sięgają gdzieś połowy kubeczka i po włożeniu go do butelki zalewam wodą mniej więcej tak, aby zatopić ten kubeczek w połowie).
Ja sadziłem zawsze sałatę z rozsady, większa także przyjmowała się bez problemu. Po zabiegu najlepiej nakryj sałatę 2gim kubeczkiem żeby utrzymać większą wilgotność przez 1-2 dni.
Całą uprawę naprawdę można streścić do kilku zdań

Na pierwszym zdjęciu mamy sałatę z rozsady (pierwszy dzień po posadzeniu). Na drugim zdjęciu masz pokazane jak wygląda plastikowa szklaneczka.


W tym roku będę testował kilka metod, więc mam nadzieję, że i opisywać będzie co

- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2926
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Ciekawi mnie tylko w jakich temp. minimalnych można tak uprawiać sałatę. Mam w ziemi i ustawionej nad wodą ale sałata jakaś licha rośnie bo chyba jej zimno.
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Jolek tego niestety nie wiem, w tej chwili uprawiam dla przyjemności, ale w pudełku i z doświetlaniem.
Poprzednie eksperymenty zacząłem w pełni sezonu, ten rok będzie pierwszym, w którym zacznę już wiosną.
Poprzednie eksperymenty zacząłem w pełni sezonu, ten rok będzie pierwszym, w którym zacznę już wiosną.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7546
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
A ja, aż nabrałam ochoty na próbę z selerami.
Co roku trochę sadzę, ale wyżerają mi je gryzonie
. W takiej hydroponice to by się obeszły smakiem 
Co roku trochę sadzę, ale wyżerają mi je gryzonie


Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
W takiej uprawie widziałem nawet czerwone buraczki, kalafiory czy kapustęjokaer pisze:A ja, aż nabrałam ochoty na próbę z selerami.
Co roku trochę sadzę, ale wyżerają mi je gryzonie. W takiej hydroponice to by się obeszły smakiem

Tylko już w większych zbiornikach, aby pożywki wystarczyło na całą uprawę.
Za jakiś czas opiszę inną metodę, głównie dla pomidorów.
Niedługo wiosna, poeksperymentujemy

- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Uprawy warzyw hydroponiczne są głównie stosowane przez profesjonalistów.BobejGS pisze:Tylko jak dobrze rozumiem, to podziurawiony kubek, wypełniony danym materiałem ląduje w butelce. Czy np perlit nie wypłynie z kubka? W sumie mam te trzy materiały to spróbuje każde. Pytanie tylko czy taka sałata wykopana z ziemi przetrwa taką zamiane miejsc.
Często stosowane podłoża:
wełna mineralna
włókna kokosowe
keramzyt
pelit
wermikulit
Chodzi głównie o to żeby podłoże było sterylne/jałowe.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Tyle, to doczytałem również.
Chodzi mi głównie o wiedzę popartą doświadczeniem. Sam mam ograniczone możliwości, co do testów, więc wolę próbować przetestowane metody.
Cały czas mam obawy że ten perlit, czy wermikulit wypłynie z kubka.


Cały czas mam obawy że ten perlit, czy wermikulit wypłynie z kubka.

- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Dlatego w uprawach stosuje się doniczki z siatki. Dla mnie ta metoda odpada bo trzeba kontrolować pH wody. Wolę pogrzebać w błotku po deszczu 

Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Też, to traktuje jako zabawę bardziej, bo myślę, że potrzebny byłby jakiś miernik EC. Ale pobawić się mogę, jako w ranach konkursu. 

- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Jeszcze jedno. Chyba w tej metodzie uprawy królują prawie wyłącznie sałaty i pomidory. Uprawy warzyw korzeniowych nie przynoszą dobrych wyników, a wręcz złe. Jeżeli uprawiane są selery w tej metodzie to naciowe. W Hiszpanii uprawiają tak truskawki w Polsce powoli też. Kilka lat temu(chyba trzy) opowiadał mi o tej metodzie jeden plantator pomidorów. Wg niego warzywa, które nie maja korzeni w ziemi nie maja takiego smaku. Przypominam sobie że za bardzo nie wiedziałem wtedy o co mu chodzi z areo-hydroponiką. To trochę bardziej skomplikowane bo tam działają growsystemy, które rozpylają roztwór odżywki na korzenie w postaci mgiełki.
Efekty uprawy mogą być imponujące
http://www.homestead.org/wp-content/upl ... matoes.jpg
https://www.gettyimages.com/detail/news ... d520230045
Efekty uprawy mogą być imponujące
http://www.homestead.org/wp-content/upl ... matoes.jpg
https://www.gettyimages.com/detail/news ... d520230045
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Uprawa warzyw w hydroponice.
Myśle, że raczej w aero-hydroponike się nikt nie bawi, bo zapewne koszt systemu zbyt drogi. Więszość moim zdanie jedzie na zwykłej hydroponice.
Jestem bardzo ciekaw tej uprawy ale nie będe ukrywał, że przetestuje go tylko i wyłącznie ze względu na konkurs, w którym biorę udział. Nie będe się bawił w to na dłuższą mete,bo po prostu nie mam na to ani czasu ani możliwości.
Jestem bardzo ciekaw tej uprawy ale nie będe ukrywał, że przetestuje go tylko i wyłącznie ze względu na konkurs, w którym biorę udział. Nie będe się bawił w to na dłuższą mete,bo po prostu nie mam na to ani czasu ani możliwości.
