Martusiu witaj,mi tez już sił nie starcza ale nie umiem z tego zrezygnowac czyli kupowania roślinek,przesadzania ,gracowania i powiększania ciągle rabatek .
Kropelko i forum i facebook(są też fajne grupy ) i kolezanki które tez szydełkują razem ze mną i uwielbiają ogród ,wczoraj byłam u jednej znajomej szydełkowej i oniemiałam ogród wielgachny a piękny wrecz cudowny ,tak wszystko świetnie skomponowane że ach znowu zachciało sie przerabiac rabatki.
U mnie popadało wiec było sadzenie bylinek posianych w styczniu i jednorocznych takich jak lobelia karminowa i zwykła niebieska ,gazanie,z bylin gożdziki kropkowane ,gailardie ,zapomniałam co ja tam jeszcze miałam.Wyrosły mi też petunie i zasadziłam je w donicach.
