Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Jeśli końcówki liści schną to mogą też się zwijać, problem leży w zbyt suchym powietrzu, samo spryskiwanie niewiele daje, patrz poprzednie odpowiedzi.
Pomimo pory roku, radziłbym przesadzić gdyż podłoże produkcyjne jest niezbyt korzystne do długotrwałej uprawy roślin. Ponadto nie podlewa się roślin cyklicznie co dnia, co ma znaczenie właśnie przy tym podłożu, gdyż nierównomiernie przesycha przez co, na dnie doniczki może być jeszcze mokro a w konsekwencji gnić korzenie.
Jednocześnie powtórzę to jeszcze raz, te palmy niespecjalnie nadają się do mieszkania, a tym bardziej amatora, jedne żyją nieco dłużej inne krócej.
Co do różnicy w wyglądzie, to że one tak ładnie wyglądają przed zakupem i tuż po, to nie jest tylko efekt niewłaściwych warunków uprawy, ale też efekt "pędzenia" przez producentów.
Pomimo pory roku, radziłbym przesadzić gdyż podłoże produkcyjne jest niezbyt korzystne do długotrwałej uprawy roślin. Ponadto nie podlewa się roślin cyklicznie co dnia, co ma znaczenie właśnie przy tym podłożu, gdyż nierównomiernie przesycha przez co, na dnie doniczki może być jeszcze mokro a w konsekwencji gnić korzenie.
Jednocześnie powtórzę to jeszcze raz, te palmy niespecjalnie nadają się do mieszkania, a tym bardziej amatora, jedne żyją nieco dłużej inne krócej.
Co do różnicy w wyglądzie, to że one tak ładnie wyglądają przed zakupem i tuż po, to nie jest tylko efekt niewłaściwych warunków uprawy, ale też efekt "pędzenia" przez producentów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Dziękuje, przesadzę palmę według wskazówek z forum i zobaczę co się będzie działo. Może spróbuje ją zraszać kilka razy dziennie i uda się przetrwać okres zimowy:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Te palmy potrzebują stałej podwyższonej wilgotności powietrza przez cały rok i to minimum 60%. Nawilżacz elektryczny, albo w ostateczności nawilżacze wypełnione wodą powieszone na grzejniku. Grzejnik najlepiej skręcić do minimum. Spryskiwanie podnosi wilgotność jedynie na krótki czas.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Kaloryfery w pokoju w którym stoi akurat mam wyłączone nie mniej jednak 60% wilgotności w zimę to nie łatwe to uzyskania. Nawilżacze na kaloryfer mnie nie przekonują i wątpię żeby nimi uzyskać taka wilgotność. Nie mniej jednak dziękuje za wskazówkę. Myślę że przeniosę ja w zimę do pokoju synka bo u niego nawilżacz chodzi cały czas i jest zdecydowanie chłodniej. Musze zdać się na Twoją wiedzę skoro twierdzisz że w takich warunkach nie da rady rosnąć ta palma.
Mimo tego że uwielbiam pielęgnować kwiaty doświadczenia z palmą jeszcze nie miałam - to moja pierwsza.
Mam jeszcze jedno pytanie - jak ją przesadzę to po jakimś czasie od przesadzenia powinna ją chwile po nawozić czy do lata wstrzymać się?

Mam jeszcze jedno pytanie - jak ją przesadzę to po jakimś czasie od przesadzenia powinna ją chwile po nawozić czy do lata wstrzymać się?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Do wiosny bez nawożenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 19 gru 2017, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 sty 2018, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Zapraszam wpierw od poczytania tego wątku, znajdziesz w nim wszystkie odpowiedzi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Hej.
Mam taką pannę,która została srogo przelana.Podłoże spleśniało, między palmą wyrosły kilkucentymetrowe grzyby
w środku w doniczce było wszystko zgniłe.
Palma nie wygląda najgorzej, przycięłam jej odrobinę końcówki, wypuszcza sporo nowych młodych liści.
Przesadziłam ją, musiałam umyć korzenie pod prysznicem bo wszystko było w grzybie. Na wierzchu ziemi pojawiła mi się pleśń. Zebrałam ją, pod spodem ziemia była sucha. Na dniach kupię mospilan i piasek.
Palma po przesadzeniu zasuszyła kilka dolnych liści.
Stoi w niefortunnym miejscu bo na gablocie blisko kaloryfera pomiędzy południowo zachodnim oknem w każdym innym miejscu zżarłyby ją koty. Wilgotność ok 60-70%, temperatura max 22C.
Moje pytanie jest takie po całym tym wywodzie
Czy lepiej jej będzie jeśli wystawię ją na zimę na chłodniejszą klatkę schodową pod okno połaciowe ?
Czy ta pleśń i grzyb które były wszędzie jest do ubicia mospilanem?
https://imageshack.us/i/pouJfw6cj
https://imageshack.us/i/pnXK2GObj
https://imageshack.us/i/poOeWSxvj
Mam taką pannę,która została srogo przelana.Podłoże spleśniało, między palmą wyrosły kilkucentymetrowe grzyby

Palma nie wygląda najgorzej, przycięłam jej odrobinę końcówki, wypuszcza sporo nowych młodych liści.
Przesadziłam ją, musiałam umyć korzenie pod prysznicem bo wszystko było w grzybie. Na wierzchu ziemi pojawiła mi się pleśń. Zebrałam ją, pod spodem ziemia była sucha. Na dniach kupię mospilan i piasek.
Palma po przesadzeniu zasuszyła kilka dolnych liści.
Stoi w niefortunnym miejscu bo na gablocie blisko kaloryfera pomiędzy południowo zachodnim oknem w każdym innym miejscu zżarłyby ją koty. Wilgotność ok 60-70%, temperatura max 22C.
Moje pytanie jest takie po całym tym wywodzie

Czy lepiej jej będzie jeśli wystawię ją na zimę na chłodniejszą klatkę schodową pod okno połaciowe ?
Czy ta pleśń i grzyb które były wszędzie jest do ubicia mospilanem?
https://imageshack.us/i/pouJfw6cj
https://imageshack.us/i/pnXK2GObj
https://imageshack.us/i/poOeWSxvj
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Mospilan nie jest na grzyby... Poszukaj Previcuru albo Topsinu.
Niemniej jeśli pojawia się pleśń to albo masz za słabą wentylację w pomieszczeniu albo/i zbyt zbite podłoże.
Areka nie może stać przy grzejniku, chyba że go wyłączysz, inaczej będą cały czas schnąć liście. Chłodne pomieszczenie odpada ,to ciepłolubna palma.
Podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne (nie zalane). Jeśli pod pleśnią masz suche podłoże, to nie jest dobre podlewanie.
Niemniej jeśli pojawia się pleśń to albo masz za słabą wentylację w pomieszczeniu albo/i zbyt zbite podłoże.
Areka nie może stać przy grzejniku, chyba że go wyłączysz, inaczej będą cały czas schnąć liście. Chłodne pomieszczenie odpada ,to ciepłolubna palma.
Podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne (nie zalane). Jeśli pod pleśnią masz suche podłoże, to nie jest dobre podlewanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Grzejnik nie jest bardzo rozkręcany bo na tym parapecie rosną storczyki. Na parapecie jest około 19c max chyba 23 palma stoi obok kaloryfera - doniczka zaczyna sie półtora metra nad nim. (muszę doniczkę wymienić) Suchego powietrza nie mam w pokoju. Palmę podlewam jak podłoże lekko przesycha, wtedy wlewam wode i czekam aż woda zleci, z podstawki wylewam wodę.
Podłoże mam do palm, na dole doniczki keramzyt.
Z wietrzeniem pewnie nieco gorzej..tzn tego okna przy którym stoi palma nie otwieram aktualnie ze względu na storczyki.
Aaa pomieszałam.. topsin miał być.
W każdym razie to dobry pomysł z tym topsinem?
Podłoże mam do palm, na dole doniczki keramzyt.
Z wietrzeniem pewnie nieco gorzej..tzn tego okna przy którym stoi palma nie otwieram aktualnie ze względu na storczyki.
Aaa pomieszałam.. topsin miał być.
W każdym razie to dobry pomysł z tym topsinem?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Przecież napisałem, że można użyć Topsinu...
Co do samej palmy, no niestety ale jak nieraz było mówione w tym wątku, jest to palma ciężko do utrzymania w dłuższej perspektywie czasu w warunkach domowych.
W każdym razie podłoże trzeba było zmieszać ze żwirkiem albo agroperlitem. Nie wiem czy sam oprysk preparatem grzybobójczym wyeliminuje pojawianie się pleśni, jeśli masz słabą cyrkulację powietrza. Podejrzewam, że co jakiś czas będzie się ona pojawiać.
Co do samej palmy, no niestety ale jak nieraz było mówione w tym wątku, jest to palma ciężko do utrzymania w dłuższej perspektywie czasu w warunkach domowych.
W każdym razie podłoże trzeba było zmieszać ze żwirkiem albo agroperlitem. Nie wiem czy sam oprysk preparatem grzybobójczym wyeliminuje pojawianie się pleśni, jeśli masz słabą cyrkulację powietrza. Podejrzewam, że co jakiś czas będzie się ona pojawiać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Będę walczyła
Przeżyła zalanie i grzyby..takie kurcze jak małe podgrzybki
to może i moją opiekę przeżyje 
edit : no pisałeś, że można, ale pytanie czy pomoże ?
edit raz jeszcze : czemu ta pleśń pojawiła się na wierzchniej warstwie? Jeśli nie byłoby wentylacji itp to podłoże by nie wyschło a nie było wilgotne tylko raczej suche. Nie podlewam jej po wierzchu.
Zastanawiam się czy ta pleśń nie została gdzieś w korzeniach i z tamtąd się przebija?

Przeżyła zalanie i grzyby..takie kurcze jak małe podgrzybki


edit : no pisałeś, że można, ale pytanie czy pomoże ?

edit raz jeszcze : czemu ta pleśń pojawiła się na wierzchniej warstwie? Jeśli nie byłoby wentylacji itp to podłoże by nie wyschło a nie było wilgotne tylko raczej suche. Nie podlewam jej po wierzchu.
Zastanawiam się czy ta pleśń nie została gdzieś w korzeniach i z tamtąd się przebija?
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Witam,
Bardzo proszę o pomoc w uratowaniu mojej rośliny.
Palma zakupiona w markecie, nie była przesadzona, 2-3 miesiące miała się świetnie. Teraz usychają jej całe gałęzie od samego podłoża robią się brązowe odchylają się całą cebulą i schną w zastraszającym tempie.
Zraszana co 1-2 dni, podlewana raz w tygodniu. Nie ma podstawki, wodę wlewam bezpośrednio do doniczki.
Co mogę zrobić żeby ją uratować? Proszę o porady.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/5767105bf1550758
https://www.fotosik.pl/zdjecie/77b981833ad00f24
https://www.fotosik.pl/zdjecie/739dedb6b369bda0
Bardzo proszę o pomoc w uratowaniu mojej rośliny.
Palma zakupiona w markecie, nie była przesadzona, 2-3 miesiące miała się świetnie. Teraz usychają jej całe gałęzie od samego podłoża robią się brązowe odchylają się całą cebulą i schną w zastraszającym tempie.

Zraszana co 1-2 dni, podlewana raz w tygodniu. Nie ma podstawki, wodę wlewam bezpośrednio do doniczki.
Co mogę zrobić żeby ją uratować? Proszę o porady.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/5767105bf1550758
https://www.fotosik.pl/zdjecie/77b981833ad00f24
https://www.fotosik.pl/zdjecie/739dedb6b369bda0