Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Kotki kotkami, ale prowokacyjny temat został zarzucony, czas więc na komentarze. Czas niezbyt sprzyjający, pewnie trzeba będzie wrócić do niego po Świętach...
A póki co...


He, he, Pell, rada Monty'ego Dona dotyczyła dwóch połączonych przedogródków ;:306, żadnych tam hektarów. Paniusie niby wezwały swojego guru, ale zrobiły po swojemu... Ciekawe, jak się czuje taki guru i co to za guru, którego się nie słucha...
Wiele osób deklaruje uwielbienie dla tego angielskiego ogrodnika i ogrodów angielskich, ale nasze, niestety, w niczym tych wspomnianych nie przypominają ;:185. Dlaczego? Bo nam na widok zielonego oczy tykają jak liczniki ;:154 , bierzemy wszystko, upychamy kolanem i, tak jak mówisz, jeszcze duma nas z tego powodu rozpiera. A tymczasem, na jednej rabacie wg angielskich standardów powinno się znaleźć siedem gatunków... ;:224. I gdzie tu logika?


Krysiu!
Taki z niego guru, że każdy go wielbi, ale nikt nie słucha i robi po swojemu. A czy dobrze na tym braku posłuchu wychodzi? Oj, nielekka jest rola guru... Monty czasem aż robi minę mrówki na widok radosnej twórczości niektórych "ogrodników", choć generalnie chwali, żeby entuzjazmu nie zabijać ;:306.
Wiesz, przez obecną bezśnieżną zimę zwróciłam uwagę na mnóstwo zielonych o tej porze roślin. To niebywale, że można mieć zielone rabaty teraz. I wcale nie myślę o iglakach, a o bylinach. Dzięki nim nawet po wycięciu suchych badyli rabaty nie są ani łyse, ani smutne.
Mam nadzieję, że i dziś kotki Cię rozbawią...


Madziu!
Ty i tak jesteś gieroj, że przy tylu zajęciach i takim areale jesteś w stanie nad wszystkim panować. W ogrodzie krajobrazowym, naturalnym, niekoniecznie trzeba się ze wszystkim tak spieszyć. W małym (jak mój) każde zaniedbanie szpeci i wkurza. I z daleka je widać.
Twoją wojnę z mchami w wymienionych miejscach rozumiem, choć Anglicy by się pewnie zdziwili... ;:218. Ja mam wrażenie, że cała Anglia jest pokryta mchem i z lekka obślizgła... ;:224.


Natalio, "Półdiablę weneckie" to tytuł powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego. Autor już dawno zapomniany, powieść chyba nigdy popularna nie była, ale określenie tytułowe na stałe weszło do języka potocznego.
Śnieg, który przez moment był, nie wart jest wzmianki. Za to teraz mrozi fest i wszystko pokrywa gruba warstwa szronu.


Hi, hi, Lisico, ładny ogród w listopadzie to jest coś ;:333, a w grudniu - to ;:215!
Kalendarz z najpiękniejszych forumowych ogrodów podobałby mi się bardzo.
"Zamknięcia ogrodu" na zimę pogratulować, bo zadanie nie było łatwe, oj, nie...
Mój jeszcze otwarty, worki z korą czekają, a tu zimno się zrobiło jak rzadko :shock:.
PS. A' propos Kadabry - urody nikt jej nie ujmie, ale charakterek ma z piekła rodem. Nie waha się użyć wszystkich kłów, pazurów i innych drastycznych środków kiedy czegoś chce!


Kasiu, coraz bardziej skłaniam się ku zasadzie odejmowania. Wszak nie ilość gatunków lecz wizja, jakość i harmonia stanowią o urodzie ogrodów. Ale że wolność w tworzeniu ponad wszystko, każdy ma co lubi, choć angielskie to nie jest ;:306.
Chwalisz moje koty, a ja muszę się przyjrzeć Twoim...


O zielonych pokojach było już ogólnie, teraz kilka detali:

Żywych ptaków coś mało ;:218, więc pokażę żelazne przy wielkiej zimozielonej rozecie naparstnicy.

Obrazek

Widzicie jak ta trawka świeci? Jakby miała w środku żaróweczkę...

Obrazek

Takie bycze kwiatostany tworzą się na niezliczonych siewkach ciemiernika cuchnącego, też zimozielonego.

Obrazek

A zdziczała róża, której nawet nie ma jak wykopać, bo wrosła w jeżową tuję, rośnie coraz większa i lezie na stronę Krawca...

Obrazek

Niech ten kawałek leci, za chwilę następny.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagódko
''Oczy jak liczniki'' - lepiej tego nie można ująć :;230 ;:63
Koty potrafią rozbroić i poprawić humor :D :lol:
Mina rudego nie do przebicia.
Zawsze mówiłam, że koty często są bardziej komunikatywne niż ludzie. :;230
Róże w wazonie robią wrażenie, u nas kwitną cztery, ale gdzie im świeżością do Twoich.
A bywało minus 8 - 10 stopni.
Jagódko pozdrawiam już świątecznie i życzę Radosnych Świąt bez względu na aurę. ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7190
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagoda, ależ piękny ten rudy kocur. I jakie ma spojrzenie, bardzo wymowne powiedziałabym :lol: Zlatanek też cudny, ale w stylu takim powiedziałabym wypicowanym /i], a mnie zawsze takie maczo kręcą. :lol:
O porządku w Zielonych się nie wypowiadam, bo gołym okiem widać, że Gospodyni ma dużo czasu i jest PPD :lol: Ja na szczęście wracam z pracy po ciemaku to nie widzę o czym tam szumią wierzby w moim ogrodzie. Dowiem się na wiosnę. :wink: Serio, to zazdroszczę, bo ja się nie wyrobiłam z porządkami. Ogród zasnął tak jak stał ;:224
Pozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego na ten cudowny czas świąteczny i samych dobrych dni w Nowym Roku :wit ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cześć, witam przedświątecznie!
Wiecie, co napisała nasza Iza Tamaryszek w swoim blogu?

"Przyznam się, że denerwuje mnie podatność na mody, lansowanie nowości - wszyscy zapełniają ogrody żurawkami, wszyscy mają w domu storczyki, wszyscy sadzą trawy i malują mieszkania na szaro..."

He, he, musiałam się roześmiać, kurka wodna, albowiem... bardzo lubię storczyki (choć aktualnie ich nie mam), będę mnożyć ilość traw (głównie molinii) i żurawek (dla wzmocnienia efektu zieleni zimą) w ogrodzie i, dalibóg, mam ciągoty, żeby w domu to i owo pomalować na szaro ;:306. Ale czy to dowodzi podatności na mody i nowości?
Jedyną podatnością na modę wykazałam się zapychając bez umiaru ogród różami ;:218. A w domu? I tak prawie cały pomalowany jest na biało... ;:224.

Zanim zaopatrzę się w obowiązkowy falenopsis, mam kwitnącą kliwię, choć wolę ją bez kwiatów...


Obrazek


Margo, "przerobiłam" już wiele odmian kłosowców. Wnioski mam takie: najlepsze są odmiany niebieskie Blue Fortune (stalowoniebieski, najczęściej przeze mnie pokazywane) i Black Adder ( ciemniejszy, śliczny, ale w tym roku u mnie zaginął). Miałam też różową odmianę Cotton Candy. Piękna była, ale krótkowieczna. Drugi raz już nie udało mi się kupić. Wszystkie trzy tworzą zwarte krzaczki i mają długie puszyste kłosy. Inne (fioletowe i pomarańczowe) były jakieś wiotkie i z niezbyt ciekawymi kwiatami.
Teraz dokupiłam odmianę białą Alabaster. Jaka się okaże - zobaczymy latem, ale bardzo na nią liczę.


Ewo, całkiem zgrabnie poradziłaś sobie z obsadzenie rabaty siedmioma gatunkami. Monty Don ł na boiskubyłby z Ciebie dumny ;:333. No i zauważyłaś kwestię rytmu. Jakiego określenia użył Monty Don nie wiem, bo miałam do czynienia tylko z nieudolnym tłumaczeniem. Zadziwiające, kto pisze lektorom te teksty. Widzisz aksamitki, a facet czyta: nagietki, albo z uporem maniaka mówi o "apagantach" :shock:.
PS. Homonim ;:218 ?


Wiesz co, Megi? Biorąc pod uwagę niechlujstwo tłumaczenia ogrodniczych programów i znając rozmiary angielskich szeregowców, jestem przekonana, że znowu popełniono błąd. Miało być 15, a wyszło 50 metrów ;:oj. Mój ogród ma 40 metrów długości i, faktycznie, w Anglii 50 metrów przy zabudowie szeregowej to pół ulicy ;:oj.
Ibra po kontuzji wczoraj po raz pierwszy spędził na boisku ponad godzinę i nawet palnął pięknego gola ;:333, po czym opuścił boisko. Cóż z tego, kiedy jego "pełnosprawni" koledzy doprowadzili do przegranej w meczu o puchar Ligi Angielskiej ;:222.
No, nie wiem, czy Szuwarek na stare lata zechce zmienić nazwisko ;:306, poza tym on pochodzi sprzed ery Zlatana w moim życiu.
Marek Krajewski to klasa pisarz. Ten Klaus Peter Wolf chyba przewinął się przed moimi oczami, bo nazwisko pani komisarz nie jest mi obce. Muszę go sobie przypomnieć.
Śniegu u nas nie ma, mamy typowy ciepły grudzień. Miło jest patrzeć na zimowy ogród bez wstrętu...


Witaj, Izo!
Szczerze Ci powiem, że nieraz angielskie programy ogrodnicze zdrowo mnie denerwują, a szczególnie Alan Titchmarsh (skądinąd uroczy gość). Ostatnio rodzicom dwóch maleńkich dziewczynek chorych na padaczkę i wymagających całodobowej opieki obsadził ogród m. in. sporą ilością śniedków, które wymagają wykopywania na zimę. Tak jakby ci ludzie nie mieli nic innego do roboty...
A w ogóle te programy należy oglądać z rezerwą, wszak klimat Anglicy mają bardzo różny od naszego...
Coś mi się kojarzy, że taki forumowy kalendarz kiedyś był, ale to ogromne przedsięwzięcie logistyczne...
PS. Sama byłam zdziwiona tak szybkim "zniknięciem" róż ;:224.


Wandeczko
;:196, mam dziwne wrażenie, że polscy autorzy kryminałów (poza Markiem Krajewskim) brak talentu nadrabiają wulgarnością i okrucieństwem. Kilka książek odłożyłam z niesmakiem, z litości nie wymienię autorów... ;:224.
Wymienionych przez Ciebie znam, przeczytałam prawie wszystkie ich książki...
Jodi Picault poszukam, skoro zachwalasz, a ja na dobre książki jestem bardzo łasa, prawie tak samo jak na piękne rośliny...


Marysiu ;:196, bardzo mnie wzruszyłaś pamięcią o mnie i moim piłkarskim idolu ;:180. Film o Zlatanie już kiedyś widziałam, ale o nim mogę czytać i oglądać wszystko po wielekroć. Sam film nakręcono dość nieudolnie, więcej w nim o wszystkich innych, o Zlatanie (człowieku i piłkarzu) jakby najmniej i to niezbyt pochlebnie. Ciekawe więc dlaczego Leo Beenhakker kupił go za duże wówczas pieniądze do Ajaxu Amsterdam... Od tej pory Zlatan jest coraz lepszy, ale jakoś następnych filmów o nim nie ma ;:145.


Agniecho!
Róże świeżutkie mimo kilkustopniowych mrozów ;:oj. W ogóle ogród jakiś dziwnie świeżutki...
Koty uwielbiam właśnie za tę ich komunikatywność. Nadziwić się czasem nie mogę ile uczuć, emocji, życzeń czy żądań są w stanie wyrazić bez słów...
Za życzenia dziękuję serdecznie i powiem Ci, że zimą każda pogoda mnie urządza. No, może poza silnymi mrozami...


Małgosiu Pepsi
O wyrazistości kociej "mowy" pisałam Agnieszce. Jest zadziwiająco bogata i, przy lekkim wysiłku człowieka, całkiem zrozumiała.
Co do porządków, to jakoś łatwo mi je zaprowadzić w ogrodzie, niezależnie od pogody czy pory roku. W domu zaś jakoś nie za bardzo... ;:218. Więc nie taka znowu ze mnie PPD..., już prędzej PPO ;:306.
Za życzenia dzięki, ja swoje do Was wystosuję po uprzednim przygotowaniu.
Na razie buźka.

I kilka jeszcze grudniowych obrazków z zielonych pokoi:


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobrej i spokojnej nocy - Jagi
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam!
Dziś Wigilia, a w nocy wiatr tak szalał jakby świat miał się skończyć ;:oj. Nabałaganił, natrząsł gałęzi, co mógł poprzewracał, taras zasypał milionami paprochów, a sprzątnąć nie ma jak i nie ma kiedy. Ale takich obrazków przecież Wam nie pokażę..., więc może te, z krótkiego mroźnego epizodu.


Obrazek

Obrazek


Dziś wiatr się nieco uspokoił, więc Wigilia się odbędzie mimo aury ni to jesiennej, ni to wiosennej.

Obrazek


Wszystkim Forumowiczom najmilszych w świecie Świąt Bożego Narodzenia życzę ja, moje kotki i zielone pokoje.

Obrazek

Miłego świętowania - Jagi
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Ja również życzę wesołych Świąt
Mam nadzieję, że upływają w miłej atmosferze.
Dziękuję za podanie nazw kłosowców. Chyba powymieniam. Mam dosyć pielenia.
Co do słów Izy, ja tam wcale się nie dąsam na te mody
Przecież już nie jedną przeżyliśmy na tym forum.
Przynajmniej ja. Jak tu się oprzeć jak pokazywane są cudowne zdjęcia róż, floksów, kłosowców, traw.
Według mnie po prostu odkrywamy rośliny od nowa.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisica pisze:Witaj Jagi!


........ przyszedł mi do głowy pomysł, żeby
;:150 z najładniejszych ogrodów FO stworzyć ilustrowany ścienny kalendarz.

Cóż to byłoby za cudo!
Już to widzę: w każdym miesiącu inny ogród, inne kompozycje, inne rośliny w roli "gwiazd". Myślę, że urodą tego dzieła przebilibyśmy propozycje komercyjne, dostępne na rynku.
Co Wy na to?
Lisico - a wiesz, że kiedyś przed laty powstał tu na Forum taki kalendarz. Mam niejasne wrażenie, że go zachowałam. Może uda mi się go odszukać..jak znajdę - to pokażę. Ciekawe, czy ktoś z gości odwiedzających Zielone Pokoje pamięta ten kalendarz albo go zachował...
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Kochana Jagódko,
pozdrawiam Cię poświątecznie i składam najserdeczniejsze Noworoczne życzenia dla Ciebie i Lisicy oraz waszych kociastych domowników.
Zlatanek ma piękny pyszczek w kształcie pączka. Fotka z Szuwarkiem za szybą wyjątkowo zabawna, a z 'żarówką' w trawie cudna.
Twój wysprzątany ogródek wygląda ślicznie. Nawet zima urody mu nie ujmuje.
Bardzo oryginalny, stylowy stroik z zabytkowej wagi zrobiłaś. Ładny.

Podczas Świat, w wolnych chwilach, umilałam sobie czas lekturą najnowszego (styczeń/ luty 2018) numeru Gardener's World.

Zacytuję Monty'ego Dana. W artykule pod tytułem "Kolorowe 365 dni" pisze:
"Hiszpański projektant ogrodów Fernando Caruncho powiedział mi, że jego zdaniem każdy ogród można uczynić pięknym, stosując zaledwie siedem różnych rodzajów roślin, ale osobiście musiałbym dodać do tej liczby zero i nawet wówczas czułbym się czegoś pozbawiony."

No i nie wiem teraz, czy naszemu guru chodzi o 7 na rabacie, czy że 70 to za mało rodzajów roślin w ogrodzie.

Pisze też, że:
"Był taki czas, gdy uważałem, że struktura - sztywna, przystrzyżona, formowana i mocno architektoniczna - jest jedną ze złotych zasad "dobrego ogrodu", ale im jestem starszy, tym mniej jestem tego pewien. Ogród może płynąć i plątać się, i dryfować."

I to mnie pocieszyło. U mnie dosłownie ogród płynie i dryfuje, a ja plątam się i błądzę.
Podoba mi się, że Monty poddaje pod wątpliwość swoje żelazne, stare zasady, że potrafi wyjść poza sztywne ramy.

W artykule "Ogrody naturalne"- bujne rabaty - pokarm i schronienie dla dziko żyjących stworzeń- Jeremy Young napisał:
"Gęste nasadzenia dają schronienie drobnym stworzeniom, atrakcyjnie wyglądają i wymagają mniej pielęgnacji niż goła ziemia. Sadź rośliny gęsto, a zmaleje konieczność odchwaszczania i podlewania."
Joanne Palmer natomiast zaleca: "Zasadź tyle roślin nektarodajnych ile tylko możesz". Fotka pokazuje wielokolorową, wielogatunkową, wiejską rabatę.

'Gardener's World' to bardzo interesująca publikacja. Polecam jej lekturę na czas oczekiwania na wiosnę.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Poświąteczne serdeczności dla Gospodyni i Gości ;:196 .
Zaglądam, czytam, ale słabo z pisaniem :oops: .
Dyskusja na temat ilości gatunków kwiatów w ogrodzie to coś dla mnie.
Teraz mam usprawiedliwienie.
Skoro takie autorytety ogrodnicze też tak mają, to cóż ja maluczki amator :lol: .
O areale nic się nie mówi ;:306 . Na szczęście.
:wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cześć Jagi!

Jak minął rok?
Co przyniósł Zielonym Pokojom?
Jakie plany ogrodnicze na 2018?

Oprócz postanowień noworocznych w sferze prywatnej, warto poczynić też postanowienia ogrodnicze, czyż nie? Ja ich się po części domyślam (np. "więcej niebieskiego") :twisted: :twisted: , ale na pewno masz jakieś plany większego kalibru.

Moje są skromne: "więcej digitalisów".

W roku 2018 życzę powiewnego, błękitnego ogrodu, pozbawionego ogrodniczych plag.
Symbolicznie zaś zapraszam do kawiarni, aby cieszyć się życiem i napawać urokiem "kocich chwil".

Obrazek
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagodo!
Piszesz, że żywych ptaków u Ciebie mało i już wiem dlaczego :lol: W takich jesiennych pokojach nie pomyślą nawet, że zima nastała. W karmniku pewnie siedzi Zlatanek więc omijają go z daleka :D
Wspaniały masz ogród, idealnie wysprzątany więc ciesz się, że ptaszków nie ma bo ja mam tak zasyfiony przez milion sikorek, że nie wiem czy ulewne deszcze to zmyją, już nie wspomnę o guanie które może spalić okoliczne rośliny. Ale co tam! w okno mogę się gapić godzinami :D Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich Podopiecznych ;:167
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico, JagiS
witajcie w Nowym Roku

Czy restauracji "Siedem Kotów" można przyprowadzić własne koty?
Jeżeli tak, to już się tam wybieram.

Digitalisów nigdy za dużo. Są wielką ozdobą ogrodu. Pamiętam okazałe i oryginalne kolorystycznie okazy w Twoim ogrodzie.
Szczególnie podobały mi się te w brzoskwiniowych odcieniach. U mnie rosną takie zwykłe, różowe, nawet one są ładne.

Ciekawe czym JagiS zapełni w nowym sezonie puste miejsca na rabatach po sprzedanych przez Zlatanka różach.
Pewnie kłosowcami w nowych odmianach.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7190
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagoda, ja też tupię nóżkami z ciekawości co też posadzisz w miejsce eksmitowanych królowych?
A tymczasem dużo dobrego na ten nowy co nadchodzi ;:196
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagi,

Krótka wizyta na Kaszubach - i uroda naturalnego krajobrazu uderzyła mnie z całą mocą. Drzewa wydają się większe, horyzont bardziej odległy, ziemia pokryła się szadzią, ogród śpi.

Obrazek

Obok zachwytu, dokonałam niestety bardzo smutnego odkrycia: wiatr wyłamał wielki konar jodły kalifornijskiej - największego i najpiękniejszego drzewa w moim ogrodzie. Pień tej jodły rozgałęział się na dwa, w miejscu rozwidlenia powstało jakieś zwyrodnienie, a wiatr dokonał reszty zniszczenia. Na tym zdjęciu, jak się dobrze przyjrzeć, widać leżącą ogromną gałąź.

Obrazek

Reszta drzewa stoi, ale z potężną raną w środku pnia. Nie wiem czy wytrzyma kolejną wichurę.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagódko ;:196
Pozdrawiam w nowym roku i życzę wszelkiej pomyślności w realizacji nowych pomysłów "na ogród". ;:215
Zielone pokoje jak zawsze porządnie wypucowane przed zimą. ;:138
Sama też usiłowałam zrobić u siebie porządek i nawet w pewnym momencie tak było.
Jednak przyszły wichury i znowu narobiły bałaganu.
No to znowu posprzątałam i tak w kółko. :;230
Twoje kociaki , tak jak pisałaś, znowu mnie rozbawiły. :lol:
A moja Misia teraz się nudzi. Łazi wkoło mnie i miauczy. Muszę się nią zająć.
Nasze ogrody teraz śpią.
Ogród Lisicy zachwyca swoim rozmachem i przestrzenią. ;:138
Pozdrawiam Was obie ;:196 ;:196 i życzę miłego oczekiwania na wiosnę.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”