Szeflera zrzuca liście
Re: Szeflera zrzuca liście
Ok,dziękuję. Wydaję mi się,że ona jest troche przesuszona,dlatego liście opadają. Poczekam aż woda postoi i ją obficie podleje,ma dziury w donicy więc nadmiar wyleci. poza tym chcę ją przesadzić do lepszej ziemi niż uniwersalna,po czym poznam ze należy rośline przerzucić do większej i ile centymetów większa i szersza powinna być donica od bryły korzeniowej?
jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Po stopniu przerośnięcia bryły korzeniowej. Jeśli jest przerośnięta, a jeśli nie była dawno przesadzana, to najprawdopodobniej jest, standardowo do doniczki o rozmiar większej, czyli gdzieś około 2 cm na średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera zrzuca liście
Witajcie,
mam piękną szeflerę,ale żółkną jej dolne liście. Powoli, to nie jest tak szybki proces,że liść za liściem, trochę to trwa,ale jednak dzieję się. Za każdym razem jest to listek z tych dolnych gałązek,nigdy z wyższych.
Nie wiem czy to nie jest efekt przesuszenia.. podlewam kwiat raz na 2-2,5 tygodnia bardzo obficie, zalewam całą bryłę korzeniową obficie i czekam aż ziemia przeschnie. Mam wrażenie,że jeżeli podlewałabym ją 2 razy w tygodniu tak jak tu piszą to w moment bym ją zalała. Nie nawoziłam szeflery, mam ją od jakiś 2 miesięcy, pięknie wypuszcza liście od góry, liść za liściem,nadziwić się nie mogę,natomiast martwi mnie te żółkniecie. Szeflera jest czasem przestawiana niestety, gdy jest potrzeba dostać się do okna, nie wiem kiedy była przesadza niestety nie było mi dane zapytać właścicielki kiedy robiła to poraz ostatni.. Macie jakieś rady?


mam piękną szeflerę,ale żółkną jej dolne liście. Powoli, to nie jest tak szybki proces,że liść za liściem, trochę to trwa,ale jednak dzieję się. Za każdym razem jest to listek z tych dolnych gałązek,nigdy z wyższych.
Nie wiem czy to nie jest efekt przesuszenia.. podlewam kwiat raz na 2-2,5 tygodnia bardzo obficie, zalewam całą bryłę korzeniową obficie i czekam aż ziemia przeschnie. Mam wrażenie,że jeżeli podlewałabym ją 2 razy w tygodniu tak jak tu piszą to w moment bym ją zalała. Nie nawoziłam szeflery, mam ją od jakiś 2 miesięcy, pięknie wypuszcza liście od góry, liść za liściem,nadziwić się nie mogę,natomiast martwi mnie te żółkniecie. Szeflera jest czasem przestawiana niestety, gdy jest potrzeba dostać się do okna, nie wiem kiedy była przesadza niestety nie było mi dane zapytać właścicielki kiedy robiła to poraz ostatni.. Macie jakieś rady?


jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Naturalne zjawisko, szeflery to drzewa więc gubią stopniowo dolne liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera zrzuca liście
Czyli śmiało można stwierdzić,że w skutek rośnięcia w górę ( bo tych nowych pędów jest mnóstwo) dolne obumierają?
jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Dokładnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera zrzuca liście
Witajcie. Norbert jakiś czas temu odpowiadał mi,że szeflera to drzewo i stopniowo gubi dolne liście,ale pomimo to dalej mnie to nie pokoi. To dzieję się tylko u dołu. Jeszcze niedawno szeflera rosła jak szalona w górę, teraz spowolniła i już tak nie pędzi. Niestety liście cały czas powoli zółkną i z czasem roślina je zrzuca. Ponadto,pojawiła się taka mała odnóżka. O czym może to świadczyć? Czy pomimo niekorzystej pory roku powinnam przesadzić szeferę jak gubi te dolne liści?






jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.


- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Szeflera zrzuca liście
To, że gubi najstarsze liście nie powinno być niczym złym. Rosła w górę pewnie wiosną i latem - normalne. Na zimę zwolniła - normalne. Poza tym szeflery lubią wilgotne powietrze. To miejsce w sąsiedztwie kaloryfera nie jest najlepsze. Jakiś nawilżacz przydałby się. Szeflera nie lubi przesadzania. Póki co nie przesadzałabym. To małe wystające z ziemi, to może być nowa roślina. Jeżeli tak będzie, to jak urośnie zasłoni łysiejącą roślinę mateczną. Nie mam dużego doświadczenia, choć szeflera stoi u mnie. Od wiosny szalała i urosła drugie tyle. Teraz zatrzymała wzrost. Nie jest tak duża, jak Twoja i może pora łysienia jeszcze dla niej nie nadeszła.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Szeflera zrzuca liście
Dziękuję Ivonar za odpowiedź. Ok, w takim razie nie kombinuję i po prostu będę ją obserwować. Grzanie mam włączone sporadycznie,jak tylko włączam to odsuwam kwiat, chociaż zdaję sobie sprawę,że takie przestawianie też może nie być dla niej sprzyjające. Mam nawilżacz powietrza taki podłączany do prądu. Rozumiem,że nie zaszkodzi roślinom typu jukka i szeflera i mogę go włączać? Najlepiej chyba wlać tam wodę destylowaną,czy się mylę? Pozdrawiam
---29 lis 2017, o 15:09 ---
Witajcie, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie szeflery.
O czym świadczy gubienie górnych liści? Ostatnio spadł jeden listek, myślałam że to może jakieś mechaniczne uszkodzenie, natomiast dzisiaj znowu pospadały, liście nie są żółte, odpadają zielone.. Czy zaglądać do korzeni?
---29 lis 2017, o 15:09 ---
Witajcie, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie szeflery.
O czym świadczy gubienie górnych liści? Ostatnio spadł jeden listek, myślałam że to może jakieś mechaniczne uszkodzenie, natomiast dzisiaj znowu pospadały, liście nie są żółte, odpadają zielone.. Czy zaglądać do korzeni?
jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Szeflera gubi liście podobnie jak fikusy, z powodu zmiany miejsca, przelania, przesuszenia, ciepłego powietrza od grzejnika,...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Nowa Szeflera obumiera
Hej, byłabym wdzięczna za pomoc. Wiem, że na internecie jest wiele wątków na temat szeflery, jednak tamte porady niewiele pomagają, dlatego nie wiem, czy moja roślinka nie ma jakiś większych/innych problemów, a może ktoś tutaj będzie umiał doradzić. Szeflerę kupiłam około miesiąc temu, nie jest jeszcze zbyt duża. Dzień po zakupie, po dokładniejszym przyjrzeniu się liściom, zauważyłam, że ma mszycę. Na pewno nie zaraziła się u mnie w domu, bo żaden z moich domowych kwiatków nie ma mszycy, poza tym stała daleko od nich (a w sklepie, w Ikei, wśród innych kwiatków, w dodatku były dość zaniedbane- kurz, pajęczyny itd.). Pozbyłam się mszycy w ten sposób, że umyłam listki i ręcznie, patyczkiem usunęłam całą mszycę, a w te miejsca, gdzie była, naniosłam patyczkiem kawałki szarego mydła (przeczytałam, że to pomaga na mszyce). No i pomogło, mszyce zniknęły. Drzewko stało na stole w połowie pokoju, okno północne, ale światło miało. Nie podlewałam często i dużo, bo nie chcialam przelewać roślinki. Nie ma też przeciągów. Temperatura- domowa, teraz w zimie trochę odkręcam grzejnik, ale nie jest ani za ciepło, ani za zimno. Zraszam liście codziennie, by zapewnić wilgotność. Nie przesadzałam roślinki od momentu zakupu. I co zauważyłam- dość szybko, kilka dni po zakupie zrobiły się czarne i uschły takie młode pędy (nie duże liście, ale takie, co dopiero zaczęły wyrastać). Po jakimś czasie stopniowo szeflera zaczęła gubić liście. Kupiłam nawóz do roślin zielonych, podlałam, ale niezbyt dużo. Nie pomogło. Myślałam, że ma za mało światła. Przeniosłam do innego pokoju, bliżej okna. Ale tam było jeszcze gorzej. I od dziś znów jest w dawnym pokoju, tym razem już na podłodze, bliżej okna. Ale piszę ten temat, bo rano znów zgubiła ładnego, dużego liścia (wyglądał zdrowo). I teraz znów kolejne listki odpadły (ale one już wcześniej zaczęły jakby brązowieć). Nie wiem, czy szeflera ma jakąś chorobę może od tej mszycy, której już nie ma? Albo za małą doniczkę? Wstawiam kilka zdjęć i byłabym wdzięczna za porady, bo chciałabym uratować swoją roślinkę
















-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 12 gru 2017, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowa Szeflera obumiera
-Może została przemrożona podczas transportu do domu?
-Objawy podobne trochę do przelania lub zbyt niskiej temperatury podłoża
Wyjmij delikatnie roślinę z doniczki i zobaczmy jak wygląda bryła korzeniowa a dokładnie korzenie oczywiście potrzebne foto.
Rośliny z supermarketów często są bardzo zaniedbane i poddawane wielu stresom, więc nie dziwota.
Ale coś będziemy działać
-Objawy podobne trochę do przelania lub zbyt niskiej temperatury podłoża
Wyjmij delikatnie roślinę z doniczki i zobaczmy jak wygląda bryła korzeniowa a dokładnie korzenie oczywiście potrzebne foto.
Rośliny z supermarketów często są bardzo zaniedbane i poddawane wielu stresom, więc nie dziwota.
Ale coś będziemy działać
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Jest to reakcja na zmianę otoczenia. Proponuję przesadzić do właściwego podłoża, bo to produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy, przy okazji sprawdzisz stan korzeni. Wystarczy mieszanka ziemi uniwersalnej i agroperlitu bądź żwirku w proporcji ok 3:1.
Aha, jest też wrażliwa na suche i ciepłe powietrze z grzejnika. Proponuję przekręcić go do minimum.
Stanowisko powinna mieć jasne, czyli blisko okna.
Aha, jest też wrażliwa na suche i ciepłe powietrze z grzejnika. Proponuję przekręcić go do minimum.
Stanowisko powinna mieć jasne, czyli blisko okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera zrzuca liście
Dziękuję za odpowiedź
Jak była kupowana, to padał lekki deszcz, ale na polu nie było bardzo zimno, na pewno nie było wtedy mrozu, była w aucie, a droga ze sklepu do auta i z auta do domu nie była jakaś długa, więc wątpię, żeby w tym czasie jakoś bardzo przemarzła.
Pojadę dziś do sklepu i kupię nową ziemię, żeby przesadzić szeflerę. Czyli kupić ziemię uniwersalną i agroperlit, wymieszać, a czy dokupić jakiś specjalny nawóz czy coś na spód?
I jak jest z wielkością doniczki- taka jak jest teraz jest ok, czy powinnam kupić większą (nie wiem, jak się patrzy, czy już za mała jest, od spodu jakieś tam małe korzonki przebijają, ale niedużo).
Właśnie teraz jest dość ciepło u nas w mieście i grzejnik nawet zupełnie wyłączam w dzień, ale czasem odkręcam wieczorami i na noc - na ten czas przestawiać szeflerę np. na stół, który jest trochę dalej, w połowie pokoju?
Jak już kupię ziemię i będę przesadzać, to zrobię też zdjęcie korzeniom, żebyście ocenili, czy nie są jakieś zgniłe itd.

Pojadę dziś do sklepu i kupię nową ziemię, żeby przesadzić szeflerę. Czyli kupić ziemię uniwersalną i agroperlit, wymieszać, a czy dokupić jakiś specjalny nawóz czy coś na spód?
I jak jest z wielkością doniczki- taka jak jest teraz jest ok, czy powinnam kupić większą (nie wiem, jak się patrzy, czy już za mała jest, od spodu jakieś tam małe korzonki przebijają, ale niedużo).
Właśnie teraz jest dość ciepło u nas w mieście i grzejnik nawet zupełnie wyłączam w dzień, ale czasem odkręcam wieczorami i na noc - na ten czas przestawiać szeflerę np. na stół, który jest trochę dalej, w połowie pokoju?
Jak już kupię ziemię i będę przesadzać, to zrobię też zdjęcie korzeniom, żebyście ocenili, czy nie są jakieś zgniłe itd.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19350
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera zrzuca liście
Żadnych nawozów do wiosny.
Szeflera (jak i większość roślin) nie lubi przestawiania, więc polecam powiesić na grzejniku jeden albo dwa nawilżacze napełnione wodą - to powinno nieco pomóc.
Szeflera (jak i większość roślin) nie lubi przestawiania, więc polecam powiesić na grzejniku jeden albo dwa nawilżacze napełnione wodą - to powinno nieco pomóc.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta