Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
W kwestii pielęgnacji zapraszam do lektury tego wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Wśród nowych cebul, które kupiłam, dwie są bez korzeni. Stare korzenie wszystkie były zupełnie wyschnięte i musiałam je usunąć. Ukorzeniam te cebule w perlicie. Jedna z nich - Lady Jane - ma dwa krótkie pędy kwiatowe. Pąki już pękają. Drugiej - Double Delicious - też rosną pędy kwiatowe. Czy mam pozwolić im zakwitnąć? Cebule są wielkie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Szkoda byłoby je ogławiać. Tym bardziej, że cebule są duże. Najpierw zakwitną, a potem się ukorzenią. Jak najbardziej pozwól im kwitnąć, takiego spektaklu może w przyszłym roku już nie być...
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Pozwolicie, że nie będę cytował pytań i nie będę zwracał się do konkretnych osób tylko odpiszę ogólnie
Może najpierw co do nieotwartych i więdnących kwiatów
Czy to nowa cebula? miała korzenie? Bo trochę to wygląda własnie na klasyczny przypadek cebuli nowej, bez korzeni. Cebula nie potrafi nadać turgoru kwiatom ze względu na brak odpowiedniej absorpcji wilgoci z podłoża. Taki pęd ścięty do wazonu normalnie otworzyłby kwiaty. Miałem wiele takich cebul, ich cechą wspólną jest właśnie brak korzeni podczas wzrostu pędu i to tłumaczy niemożliwość pełnego rozwoju kwiatów. I nie dotyczy to wszystkich cebul bez korzeni
Ale zdarza się właśnie u nich.
Coś było o korzeniach i ich ilości. Im więcej korzeni tym lepiej oczywiście - i stąd własnie nie wiem dlaczego ktoś chce wciskać cebulę w ciasną doniczkę
Jeśli chodzi o brak kwitnienia w dużych donicach to pędy kwiatowe tworzą się wiele miesięcy wcześniej podczas wegetacji więc jaki niby ma wpływ na kwitnienie posadzenie cebul do dużych czy małych donic? żadnego. Wpływ mają warunki jakie im zapewniamy podczas wegetacji. Cebule lepiej rozwijają system korzeniowy w dużych donicach gdzie mogą rosnąc nawet kilka sezonów bez przesadzania. Ale żeby nie było - część odmian wytwarza bardzo marny system korzeniowy. Jeśli ktoś nie zna się dobrze na opiece tych roślin to też nie powinien sadzić ich do dużych donic - ponieważ ludzie mają tendencję do zapominania o podlewaniu a później nagle im się przypomina o podlaniu - no i zalewają roślinę po sufit... Niestety hippeastrum niepodlewane wchodzi w w taki lekki stan uśpienia, nagle zalane nie pobiera tyle wody ile przy normalnej wegetacji. Przy dużej donicy niestety powoduje to, że ziemia jest po prostu długo mokra czyli w doniczce panują warunki z małą ilością tlenu i korzenie z łatwością mogą podgnić. A to odbija się na kwitnieniu w roku następnym. I nie zobaczycie nad ziemią, że roślina ma za mokro, cebula i liście będą wyglądały absolutnie normalnie, nam będzie wydawało się, że wszystko jest ok. Ale cebula może nie zakwitnąć.
I jeszcze co do dużych donic - ja część cebul mam latem rosnących w gruncie w tunelu foliowym - i co ciekawe one latem również kwitną powtarzając kwitnienie. Więc czy ta duża donica a właściwie to jej brak (bo rosną w gruncie) im szkodzi i nie kwitną? no nie, własnie powtarzają jeszcze kwitnienie latem. Nie uważam, że w małych doniczkach nie będą dobrze rosły - jeśli ktoś się zna, wie, że roślina wymaga nawożenia i wie jak utrzymać stałą wilgotność w małej doniczce to również cebula będzie dobrze rosła i kwitła choć będzie trzeba ją co roku przesadzać.
Co do pozwolenia cebulom zakwitnąć.
Jeśli obawiamy się o kondycję cebul podczas kwitnienia to polecam ściąć pęd kwiatowy w fazie rozwijających się pierwszych pąków i trzymać go w wazonie. Jeśli ktoś nie wiem to hippeastrum jest również uprawiane na kwiat cięty. Jeśli ktoś nie planuje zapylać i zbierać nasion z cebuli to tym bardziej polecam pęd ściąć i pozwolić mu kwitnąć w wazonie - rozwinie się tak samo jak rosnący na cebuli (albo rozwinie się lepiej - sytuacja z pierwszego akapitu tej długiej wypowiedzi;)).
Tyle mi na razie przyszło do głowy
I jeszcze tak na szybko wspomnę, że są rośliny, które do właściwego wzrostu potrzebują małych, ciasnych donic i jest to podyktowane tym, że np w warunkach naturalnych rosną między skałami, w małej ilości ziemi lub jest duża konkurencja. U zwartnic nie ma takich warunków w naturze, są zwykłymi geofitami (pomijając specyficzne gatunki, które są epifitami nadrzewnymi lub naskalnymi;) ale raczej mało kto posiada je w kolekcjach).

Może najpierw co do nieotwartych i więdnących kwiatów

Czy to nowa cebula? miała korzenie? Bo trochę to wygląda własnie na klasyczny przypadek cebuli nowej, bez korzeni. Cebula nie potrafi nadać turgoru kwiatom ze względu na brak odpowiedniej absorpcji wilgoci z podłoża. Taki pęd ścięty do wazonu normalnie otworzyłby kwiaty. Miałem wiele takich cebul, ich cechą wspólną jest właśnie brak korzeni podczas wzrostu pędu i to tłumaczy niemożliwość pełnego rozwoju kwiatów. I nie dotyczy to wszystkich cebul bez korzeni

Coś było o korzeniach i ich ilości. Im więcej korzeni tym lepiej oczywiście - i stąd własnie nie wiem dlaczego ktoś chce wciskać cebulę w ciasną doniczkę

I jeszcze co do dużych donic - ja część cebul mam latem rosnących w gruncie w tunelu foliowym - i co ciekawe one latem również kwitną powtarzając kwitnienie. Więc czy ta duża donica a właściwie to jej brak (bo rosną w gruncie) im szkodzi i nie kwitną? no nie, własnie powtarzają jeszcze kwitnienie latem. Nie uważam, że w małych doniczkach nie będą dobrze rosły - jeśli ktoś się zna, wie, że roślina wymaga nawożenia i wie jak utrzymać stałą wilgotność w małej doniczce to również cebula będzie dobrze rosła i kwitła choć będzie trzeba ją co roku przesadzać.
Co do pozwolenia cebulom zakwitnąć.
Jeśli obawiamy się o kondycję cebul podczas kwitnienia to polecam ściąć pęd kwiatowy w fazie rozwijających się pierwszych pąków i trzymać go w wazonie. Jeśli ktoś nie wiem to hippeastrum jest również uprawiane na kwiat cięty. Jeśli ktoś nie planuje zapylać i zbierać nasion z cebuli to tym bardziej polecam pęd ściąć i pozwolić mu kwitnąć w wazonie - rozwinie się tak samo jak rosnący na cebuli (albo rozwinie się lepiej - sytuacja z pierwszego akapitu tej długiej wypowiedzi;)).
Tyle mi na razie przyszło do głowy

I jeszcze tak na szybko wspomnę, że są rośliny, które do właściwego wzrostu potrzebują małych, ciasnych donic i jest to podyktowane tym, że np w warunkach naturalnych rosną między skałami, w małej ilości ziemi lub jest duża konkurencja. U zwartnic nie ma takich warunków w naturze, są zwykłymi geofitami (pomijając specyficzne gatunki, które są epifitami nadrzewnymi lub naskalnymi;) ale raczej mało kto posiada je w kolekcjach).
-
- 200p
- Posty: 212
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Powiedzcie proszę,czy włókna kokosowe nadają się do posadzenie hippeastrum?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ha! Czyli jednak miałam rację - one są jak kaktusysauromatum pisze: hippeastrum niepodlewane wchodzi w w taki lekki stan uśpienia, nagle zalane nie pobiera tyle wody ile przy normalnej wegetacji. (...)

- no to jest dobra wiadomość, aczkolwiek moje niektóre mają naprawdę wielgachne te korzeniska. Czyli zdecydowanie nie redukować przy przesadzeniu?Im więcej korzeni tym lepiej oczywiście
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ale dlaczego chcesz redukować korzenie? Ja bym ich nie przycinał, a po prostu posadził do większej doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Przy przesadzaniu nie skracam korzeni, jedynie oczyszczam z martwych.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Dziękuję za rady dotyczące kwitnienia nieukorzenionych cebul
Tymczasem zakupiłam w Tesco różowego koliberka NN w doniczce. Niestety musiał być całkowicie zalany bo wierzchnie łuski cebuli zgniły
Na dodatek ma czerwoną plamistość
Reanimowałam cebulę. Zgniłe warstwy zdjęte do czystej, jędrnej łuski. Zgniłe korzenie usunięte ale część zdrowych się uchowała. Zaatakowana przez plamistość część piętki usunięta. Cebula straciła 1/4 piętki. Czy bez części piętki ma w ogóle szanse przeżyć?
Umyta w ciepłej wodzie, mocno zasypana cynamonem. O tej porze roku nie mam jak wymoczyć w antygrzybie bo na balkonie za zimno a w domu nie chcę chemii stosować. Przesadzona do bardzo przepuszczalnego podłoża, 3/4 cebuli ponad podłożem. Co jeszcze mogę zrobić aby jej pomóc?
aha, ma już wyrośnięty pęd z pękającym pąkiem. Uciąć go i do wody?

Tymczasem zakupiłam w Tesco różowego koliberka NN w doniczce. Niestety musiał być całkowicie zalany bo wierzchnie łuski cebuli zgniły


Umyta w ciepłej wodzie, mocno zasypana cynamonem. O tej porze roku nie mam jak wymoczyć w antygrzybie bo na balkonie za zimno a w domu nie chcę chemii stosować. Przesadzona do bardzo przepuszczalnego podłoża, 3/4 cebuli ponad podłożem. Co jeszcze mogę zrobić aby jej pomóc?
aha, ma już wyrośnięty pęd z pękającym pąkiem. Uciąć go i do wody?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Wszystko zrobione jak trzeba, nie podlewaj co najmniej przez tydzień, co do pędu z kwiatem, ja bym go zostawił, niech rośnie. On i tak pobiera zapasy z cebuli. jak rozwinie się kwiat, to już do wyboru, albo do wody, albo niech wykwita 'na pniu'. Czy w wodzie ,czy na cebuli, mogą się nie rozwinąć wszystkie kwiaty, bo cebula ma zachwiany rytm rozwoju i może zacząć zasuszać pęd kwiatowy. Ubytkiem piętki się nie przejmuj, cebula da radę się zregenerować. Fakt uszkodzenia piętki być może sprowokuje cebulę do wytworzenia cebulek przybyszowych. Teraz najważniejsze jest pilnowanie by jej nie przelać, trochę czasu minie zanim się na nowo ukorzeni i zacznie się prawidłowo rozwijać. Powodzenia w 'rehabilitacji' cebuli, będzie dobrze. 

Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Andrzej, dziękuję za rady. Będę na moją nową cebulę chuchać i dmuchać:)
Jak przeżyje i zakwitnie znowu to będzie satysfakcja:)
Jak przeżyje i zakwitnie znowu to będzie satysfakcja:)
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
To na pewno hybryda i o ile kolor jest bardzo przekłamany na zdjęciu optował bym za 'Rosalie' (haczyki dość charakterystyczne na płatkach wewnątrz kielicha)z tym,że 'Rosalie' zdecydowanie różowa, a u Ciebie róż wpadający w czerwień (nie potrafię określać tonacji kolorów, chociaż znam 12 odmian koloru białego po śląsku) 
Z tego co jeszcze widać, to cebula jest 'po przejściach' typu zachwiań termicznych i widoczne są braki ubarwienia na płatkach. poczekaj do pełnego rozkwitu i jeśli płatki będą się odchylały do tyłu, to też by wskazywało na 'Rosalie'

Z tego co jeszcze widać, to cebula jest 'po przejściach' typu zachwiań termicznych i widoczne są braki ubarwienia na płatkach. poczekaj do pełnego rozkwitu i jeśli płatki będą się odchylały do tyłu, to też by wskazywało na 'Rosalie'

Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Masz rację, zdjęcie nie oddaje prawdziwego koloru- przy tym świetle zdjęcia średnio wychodzą. Kolor jest zdecydowanie różowy ( niekoniecznie mój ulubiony
) . Płatki wygięły się 
Bardzo dziękuję za pomoc w nazwaniu Rosalie


Bardzo dziękuję za pomoc w nazwaniu Rosalie

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Po czym poznałeś te zachwiania termiczne?andpia pisze:Z tego co jeszcze widać, to cebula jest 'po przejściach' typu zachwiań termicznych i widoczne są braki ubarwienia na płatkach.

Po tych plamkach na płatkach? To w takim razie czym się różnią te plamki od takich wirusowych?