Reniu W Twoim ogrodzie jeszcze różyczki nie dają o sobie zapomnieć ale krzewy i trawy pięknie się wybarwiają. Po prostu cudnie oby tylko pogoda pozwoliła to jak najdłużej oglądać
Słyszałam że ukręcenie nic nie pomoże bo cebula jest pobudzona, Lepiej ją wykopać i niech kwitnie w domu Ja tak miałam gdy zakupiłam jesienią lilie które startowały, kwitły w grudniu
Koniec kolorowego sezonu...dzisiaj solidnie przymroziło... A tak pięknie jeszcze kwitły róże i chryzantemy..
Kasiu ukręciłam niech dzieje się co chce i tak by zimy nie przetrwały a wykopywać nie miałam kiedy..zresztą i tak trzymać ich nie mam miejsca w domu..tak więc więcej już nie kupię lilii na jesieni które startują...nawet mimo zapewnień sprzedawcy że to nic nie szkodzi..
Witaj Reniu widzę że dzisiejszego ranka u Ciebie w szronie. u mnie jeszcze się obyło od takich zjawisk. Ale to pewnie kwestia czasu. u mnie z róż kwitnie jak opentana róża bonica. Co do wyrośniętej u Ciebie lili to sprzedawcy zawsze tak gadają nic się nie stanie. Oczywiście cebyli nic się nie stanie ale nie zakwitnie w przyszłym sezonie tylko za dwa. Tak było u mnie. Ale teraz już ładnie kwitną tylko szkoda jednego sezonu.
Przemekt23..Witaj jak to dawno Cie nie było.. tak wiem ..przerabiałam to już dwa razy .. róże tez jeszcze się nie poddaja zwłaszcza Chopin i Monika..Baronesse,Mariatheresia..kwitną mimo mrozu i śniegu.. zlotko73..dziękuję
Kochani zimno mokro ...takiej pogody to ja nie znoszę jakoś ta zmiana na mnie źle wpływa.. jedynie ratuje .. a tego drugiego brak
taka to u mnie pogoda ...
Reniu róże przysypane śniegiem nadal ładnie wyglądają. Lilie zaszalały. Ja dopiero stare pędy powykręcałam. Jeszcze tylko cztery miesiące i będzie wiosna.
Na północy Polski jest tak samo, deszcz, wiatr, temperatura trochę powyżej zera i wszechogarniające błoto.
Na zimę na razie raczej się nie zapowiada.
Ciemierniki kwitną również u mnie, róże już dały sobie spokój.