Dziękuję za odwiedziny
Marysiu papugi sa z importu

, ale sam pomysł na karmnik mi się podoba. mój Niuton powinien być czesany przynajmniej 2 razy w tygodniu, bo on ma włosy nie sierść, ale że nie mam siły w rękach to 2-3 razy do roku go strzyżemy, ale na zimę obrasta w futro
Ewelinko słomę wiążę sznurkiem, a tą na niskich roślinach przytierdzam wierzbowymi witkami i jest OK
Soniubardzo lubię ten zimowy ruch przy karmnikach więc wieszam gdzie się da
Lucynko polecam butelkowe karmniki... bezkosztoe i wygodne dla ptaszków, a kotom do nich trudno się dostać
Kasiu zima nie może się zdecydować, ale ja zabezpieczyłam roślinki więc mnie nie zaskoczy, a słoma to uniwersalna osłona przed mrozem , słońcem i wiatrem
Wandziu mam kilka worków jutowych bo przywozili mi w nich ziemniaki... teraz wożą już w takich siatkach, ale wole słomę
Kasiu - klarag moje kocurki są domowe, czarny Kola wychodzi na spacer ja piesek i wraca razem ze swoimi psimi braćmi, a Kama wcale nie chce wolności, ale dzikie kociaki do butelkowych karmników nie podchodzą bo są niestabilne, gdyż wiszą tak, że ptaszki są bezpieczne
U nas po zimie ani śladu, ale podobno ma wrócić i może przed Świętami... Mimo wiatru chochoły dobrze sobie poradziły
Leoś szykuje pierniczki na Święta, ale po drodze degustuje czy smaczne
A taka zima była przez kilka dni minionej wiosny

... Pamiętacie ...
I nic nie było z tych pięknych kwitnień drzewek owocowych

...
Potem wiosna wróciła i było już pięknie ...
