Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7670
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj! Nie do końca wiem o co chodzi z Twoimi kurkami ale na dziś podsyłam link. http://www.portalhodowcy.pl/235-przyczy ... h-u-drobiu Pogadam ze szwagrami (oni mają hurtownię weterynaryjną i zatrudniają kilku weterynarzy) jak sobie radzą hodowcy w przypadku agresji u kurek.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Gdzieś mi wcięło połowę odpowiedzi
Martuś! Bardzo dziękuje w imieniu córeczki
Szklarnia już stoi, wszystko zostało zmontowane, ale kotwice dopiero kupimy w piątek
Jest bardzo ciężka i musiałoby "zrywać dachy" by odleciała, mimo to wolę ją porządnie przytwierdzić. Czekałam na nią dwa lata, wolę nie ryzykować
Nie wiem, jak będzie z wyjazdami i drobiem, będziemy pewnie prosić rodzinę o opiekę nad kotem i ptakami i jakoś to będzie. Buziaki!
Przemekt23 witam Cię miło
Większość mojego trawnika to mniszek, gwiazdnica i krwawnik
udział traw jest naprawdę nieznaczny
zapraszam serdecznie na zwiedzanie
Kwiat, o który pytasz, to stokrotka afrykańska (osteospermum), niepodobna do sklepowych, bo sama ją siałam i bez skarlacza ma całkiem inny pokrój.
Iwcia dziękuję, chryzantemy bardzo ożywiają jesienny ogród, ciekawe jak przezimują
Nie mam dobrych warunków dla wrzosów, postawiłam na chryzantemy.
Iwonka A czy to ta, którą wybrał sobie zimą Twój mąż? Czy coś źle zapamiętałam? Ja też je lubię, nie chciałam ich skreślać nawet będąc pewna, że w tym roku nie zakwitną (a zakwitły
), ale posadziłam też pierwsze bukietowe. Chyba zawsze kwitną, jak się je dobrze przytnie. Będę śledzić wiosną Wasze wątki, kiedy i jak je ciąć
Przemku witam miło! Bardzo dziękuję, chętnie się dowiem, co jeszcze mogłabym zrobić. Zdarzył się jeden epizod agresji (nie widziałam go dokładnie, tylko jego efekty), kury chodziły pokrwawione, w kurniku na ścianach też widziałam krew. Zdarzyło się to krótko po założeniu lampy doświetlającej wieczorem kurnik i powiązałam to, że być może było za jasno. Mogło też coś innego zadecydować (jak Madzia pisała może dieta, brak białka czy witamin). Mam je od tak niedawna, że jeszcze mało co wiem
Nie potrafię nawet ocenić, czy ich dotychczasowe zachowania odbiegają od normy. Nie mam za bardzo żadnego porównania
Jeśli mógłbyś coś jeszcze podpowiedzieć, byłabym bardzo wdzięczna.

Martuś! Bardzo dziękuje w imieniu córeczki




Przemekt23 witam Cię miło




Iwcia dziękuję, chryzantemy bardzo ożywiają jesienny ogród, ciekawe jak przezimują

Iwonka A czy to ta, którą wybrał sobie zimą Twój mąż? Czy coś źle zapamiętałam? Ja też je lubię, nie chciałam ich skreślać nawet będąc pewna, że w tym roku nie zakwitną (a zakwitły


Przemku witam miło! Bardzo dziękuję, chętnie się dowiem, co jeszcze mogłabym zrobić. Zdarzył się jeden epizod agresji (nie widziałam go dokładnie, tylko jego efekty), kury chodziły pokrwawione, w kurniku na ścianach też widziałam krew. Zdarzyło się to krótko po założeniu lampy doświetlającej wieczorem kurnik i powiązałam to, że być może było za jasno. Mogło też coś innego zadecydować (jak Madzia pisała może dieta, brak białka czy witamin). Mam je od tak niedawna, że jeszcze mało co wiem


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42358
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ojej Aguś! przeczytałam o Natalce i zrobiło mi się trochę smutno! Wybacz, ale mam pełne prawo do takich słów. Ja byłam taką absolutną jedynaczką i jako dziecko wiodłam szczęśliwe dzieciństwo...wszystko było moje, nie musiałam o nic zabiegać...ale od wieku szkolnego ciągle czułam że coś jest nie tak. Dopiero jak dorosłam, bo wcześniej człowiek żyje i nie zastanawia się specjalnie nad takimi sprawami, znalazłam książkę w księgarni Jedynacy chyba mam ją do dzisiaj i dałam przeczytać wszystkim znajomym jedynakom bądź mającym jedno dziecko. Aguś dowiedziałam się, że jestem bardzo biedna, mimo że mam męża i troje dzieci zgodziłam się z wieloma tezami w tej książce.
Dużo zdrowia i wspaniałych osiągnięć w hodowli roślin i zwierząt z okazji urodzin! Sto lat Aguniu


Dużo zdrowia i wspaniałych osiągnięć w hodowli roślin i zwierząt z okazji urodzin! Sto lat Aguniu


- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Marysiu serdecznie dziękuję za życzenia
Nie jestem jedynaczką i tak naprawdę nie wiem, z czym to się wiąże, ale jestem pewna, że wiesz co piszesz i że to z troski. Ale chyba nie ma się jeszcze czym martwić, Natalka jest mała, my jeszcze młodzi, dom duży i wszystko może się zmienić
Zrobiłam kilka zdjęć, szklarni i nie tylko. Dziś mam dzień otwartej woliery (bo pada, i tak się wszystko posprząta
) Pogoda nie zachęca do spacerów po ogrodzie, więc nikt nie "wdepnie"
Szoguny starały się załapać na każde zdjęcie, nie odstępowały mnie na krok i w ogóle chyba mnie mają za swojego koguta
Przedgrudniowy ogród i kury z jeszcze bardziej wolnego wybiegu














Zrobiłam kilka zdjęć, szklarni i nie tylko. Dziś mam dzień otwartej woliery (bo pada, i tak się wszystko posprząta



Przedgrudniowy ogród i kury z jeszcze bardziej wolnego wybiegu











"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8923
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguniu
Ściskam mocno urodzinkowo

Życzę dużo szczęśliwych chwil spędzonych w otoczeniu ukochanych ludzi i roślinek oraz drobiu
Chyba faux pas nie popełniam
Marysia składała życzonka
Ciekawe co piszesz o stokrotkach afrykańskich, że wysokie rosną, kiedy trzeba je wysiewać
Kury bardzo ładne, ale czy nie obawiasz się ich luzem po ogrodzie puszczać, przecież skubią i grzebią
Szklarnia odporna na wszystkich Grzegorzów i innych Marcinów
Gratuluję i zazdraszczam.
U Was chyba mrozu nie było skoro chryzantemki nie ruszone i hortensje mają listki.
Ściskam mocno urodzinkowo


Życzę dużo szczęśliwych chwil spędzonych w otoczeniu ukochanych ludzi i roślinek oraz drobiu

Chyba faux pas nie popełniam


Ciekawe co piszesz o stokrotkach afrykańskich, że wysokie rosną, kiedy trzeba je wysiewać

Kury bardzo ładne, ale czy nie obawiasz się ich luzem po ogrodzie puszczać, przecież skubią i grzebią

Szklarnia odporna na wszystkich Grzegorzów i innych Marcinów

Gratuluję i zazdraszczam.

U Was chyba mrozu nie było skoro chryzantemki nie ruszone i hortensje mają listki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Takim to dobrze to rzeczywiście szczęśliwe kurki.Przy okazji pokopią tam gdzie nie trzeba i gdzie trzeba Agusiu zaoszczędzą Ci pracy z przekopywaniem warzywnika
U mnie już biało

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42358
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszka to mi się podoba i pycho się śmieje.
Szklarnia stoi i już widzę te sadzonki które tam wyprodukujesz
Kureczki zadowolone, bo u mnie to utonęłyby w grząskim śniegu, a Twoje mają zielony wybieg i dżdżownice tuż pod powierzchnią
Będą pyszne jajeczka. Przypomniałaś mi coś! jak miałam kurki bez koguta to jak chciałam którąś pogłaskać zniżała się myśląc że ja kogut
Niesamowity ten łubin!
Szklarnia stoi i już widzę te sadzonki które tam wyprodukujesz



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ulubioną hortensję mój mąż z bólem serca wyciął już wiosną. Zniósł to dzielnie
Ta co została, to podarowana przez sąsiadkę o płaskich (talerzowa), krwistoczerwonych kwiatach
A może jednak różowych? Ale skąd mam wiedzieć skoro nie kwitnie
?
Ogród masz chyba podgrzewany
Kwiatów jak w maju, jak Ty to robisz?
Masz szczęśliwe kurki



Ogród masz chyba podgrzewany

Masz szczęśliwe kurki

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś widzę że kurkom na wiele pozwalasz. Żeby Ci tylko rabatek nie rozgrzebały, szkoda by było.
Kobea cudowna, masz rękę
Kobea cudowna, masz rękę

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12097
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko śliczne te Twoje pierzaste, szczególnie białe na tle zieleni.
Dałaś kurom dużo swobody, mają raj w ogrodzie. Przyjrzyj się jednak, czy nie odsłaniają korzeni roślinom.
W jednym z zaprzyjaźnionych ogrodów kilka borówek wypadło, bo na czas właściciele nie zauważyli, że kurki rozgrzebały glebę.
Dobrych dni.


Dobrych dni.

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś dziękuję za życzenia
Na paczce storkotek jest napisane, że od początku marca. Moje urosły na pół metra do metra- wystawa południowa i nic ich nie zacieniało. pokrój mają całkiem inny, niż maleństwa z marketu oblepione kwiatami, za to moje są bardzo odporne i chyba zetnę te ostatnie do wazonu. Cóż, poeksperymentowałam, ale potem cały dzień sprzątałam rozgrzebaną przez ptaki korę i chyba więcej ich tak nie puszczę
Nie sądziłam, ze 8 kur w jeden dzień tak nabroi
Trochę znów przymroziło i chryzantemy zbrzydły, a hortensja się sypie z liści. Zima mnie nie ominie!
Jadziu dzień otwartej woliery to był jednak błąd. Na zdjęciu taka sielanka, ale na żywo miałam potem sporo sprzątania, bo im się spodobało grzebać w ściółce z kory albo zrębków
Marysiu mi też tak robią!
Nie wiem, jak postąpić i je tylko pogłaszczę po grzbiecie, żeby nie było rozczarowania
Łubin mnie zaskoczył, sadziłam je z takich małych kłączy wiosną (kłącza z Aldika, w dużej paczce za kilkanaście złotych, zrobiłam interes życia
). O dziwo wszystko się ładnie przyjęło prócz jeżówek. A potem kwitły w bardzo dziwnych porach, np. trytomy seledynowe zakwitły w październiku, a łubin w listopadzie
Iwonko oj to przepraszam, ze przypomniałam tą hortensję. Talerzowa? Widziałam taką, kwiatki się otwierały od zewnątrz, bardzo ładnie to wyglądało. To trzymam kciuki, by w tym nadchodzącym roku już zakwitła
Kasiu źle skorzystały z tej wolności
Rozgrzebały rabatki! Jak ogrodzę na wiosnę sad, to dopiero wyjdą sobie na zieloną trawkę
Soniu dziękuję
a owszem, rozgrzebały kilka miejsc, ale już je zasypałam. Nie wiem, czego szukały, bo wciąż sporo zieleninki jest na ogrodzie, może wyczuły jakieś robale? Również życzę słoneczka





Jadziu dzień otwartej woliery to był jednak błąd. Na zdjęciu taka sielanka, ale na żywo miałam potem sporo sprzątania, bo im się spodobało grzebać w ściółce z kory albo zrębków

Marysiu mi też tak robią!




Iwonko oj to przepraszam, ze przypomniałam tą hortensję. Talerzowa? Widziałam taką, kwiatki się otwierały od zewnątrz, bardzo ładnie to wyglądało. To trzymam kciuki, by w tym nadchodzącym roku już zakwitła

Kasiu źle skorzystały z tej wolności


Soniu dziękuję



"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
U mnie już nie ma na co popatrzeć, nawet śniegu nie ma, tylko błotko, mgła i ogólna nuda. W sobotę udało mi się posadzić tulipany i prymulki z rozsadnika przeprowadzić na rabatę. Sadziłam je i cieszyłam się już na to, jak będzie ładnie wiosną. Za kilka miesięcy te wszystkie cebulowe rozkwitną
Na drzewkach owocowych otworzą się kwiaty, warzywnik się zazieleni i znów będzie pięknie
W takie kolorki ubrany był w zeszłym sezonie marzec. Byle do wiosny







W takie kolorki ubrany był w zeszłym sezonie marzec. Byle do wiosny






"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42358
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ojej! a ja myślałam Aguś, że już masz krokusiki
Żartuję oczywiście.
Ja też kiedyś wypuszczałam o tej porze kurki na rabatki, pomijając że mi też narobiły dziadostwa to na chwilę nie pilnowałam i po powrocie znalazłam jedną częściowo zjedzoną przez myszołowa! Opisałam sytuację i kurę i w wolierze mi tak napisali. Na śniegu były wyśmienitym celem! A wybrał drań najmłodszą najlepszą
Już myszy mu nie wystarczyły. Potem parę razy wypłoszyłam myszołowy sąsiadom z podwórka, bo wybieg graniczy z moim ogrodzeniem. Jeszcze parę miesięcy i posadzimy pierwsze brateczki w ogródkach 

Ja też kiedyś wypuszczałam o tej porze kurki na rabatki, pomijając że mi też narobiły dziadostwa to na chwilę nie pilnowałam i po powrocie znalazłam jedną częściowo zjedzoną przez myszołowa! Opisałam sytuację i kurę i w wolierze mi tak napisali. Na śniegu były wyśmienitym celem! A wybrał drań najmłodszą najlepszą


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj
. Widzę, że jednak dałaś kurkom odrobinę swobody
. Od razu nawóz będziesz miała gotowy
. Pięknie wygląda przebarwiająca się hortensja
. Ty już wspominasz marzec ?? W zasadzie to już niedługo
. Pozdrawiam
.






- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8923
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ago
Musisz kochać kurki skoro je puściłaś tak beztrosko
Pamiętam u Babci co było ,jak do ogrodu warzywnego wtargnęły
U nas też kury sąsiadów włażą od strony ulicy i korę pod krzewami rozgrzebują.
Ciekawe co piszesz o stokrotkach afrykańskich, muszę spróbować posiać.
Piszesz, że cebulowe za parę miesięcy zakwitną
U Was we Wro to w lutym wiosna się już zaczyna
Wczoraj czytałam wątek Karoliny - karalochy i już w lutym sadzili ziemniaki i uprawiali warzywka

Musisz kochać kurki skoro je puściłaś tak beztrosko

Pamiętam u Babci co było ,jak do ogrodu warzywnego wtargnęły

U nas też kury sąsiadów włażą od strony ulicy i korę pod krzewami rozgrzebują.
Ciekawe co piszesz o stokrotkach afrykańskich, muszę spróbować posiać.

Piszesz, że cebulowe za parę miesięcy zakwitną


