Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3820
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Czyli kwitnienie może być tak zaindukowane?
Nie mam pojęcia ile te moje cebule mają lat :roll: w każdym razie linia tych cebul ma na pewno ponad 26 lat, gdyż pamiętam je od zawsze w domu, a na początku były w tragicznych warunkach w gliniastej, przelewanej ziemi, a w doniczkach była zazwyczaj jedna cebula, albo dwie, nigdy przybyszowych nie produkowały.Próbowałem identyfikować co to może być za odmiana i wyszło na to, że mieszaniec z dużym udziałem H. vittatum , albo H. reticulatum. Botaniczne z reguły zawsze znacznie delikatniejsze niż mieszańce?
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Z cebulami to różnie bywa i u każdego inaczej rosną nawet zapewniając im podobne warunki uprawy. Inaczej wygląda sprawa ze starymi odmianami, a inaczej z nowymi które mają przesterowany cykl rozwoju, ze względu na wymuszone kwitnienia przed sprzedażą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomek47
50p
50p
Posty: 87
Od: 4 lis 2017, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Te stare odmiany znacznie łatwiej kwitną niż sklepowe mieszańce. Posiadam w domu H. aulicum i najprawdopodobniej H. vittatum - do kwitnienia wystarczy im zwykle samo przesuszenie podłoża przez miesiąc lub dwa. Liście nie chcą im zasychać, już w trakcie zasuszania z cebuli wychodzi pąk. Kwitną corocznie, nawet nieduże cebulki. A rozmnażają się jak króliki.
Z pozostałymi tak łatwo nie jest.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Przywlokłam dzisiaj Royal Red z Castoramy. A miałam kupić tylko termometr z higrometrem :wink: Cebula siedziała w zasadzie cała w podłożu produkcyjnym, więc przesadziłam. Udało mi się wydłubać stare podłoże i nie uszkodziłam korzeni. W środku bryły znalazłam suche korzenie, usunęłam je. Cebula jest w porządku. Dobrze, że przed zakupem delikatnie podłubałam w doniczkach, bo niektóre cebule były miękkie. Inne doniczki były zalane. Oglądajcie w miarę dokładnie przed zakupem.


---28 lis 2017, o 14:46 ---

Jak to dobrze mądrzejszych od siebie posłuchać/poczytać. Już wiem dlaczego producenci usuwają liście, jeżeli wyjdą przed pąkiem kwiatowym. Chyba dobrze kombinuję - wyjdzie liść pierwszy, to kwiatka nie będzie.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Obcinanie liści nie ma nic wspólnego z kwitnieniem. Wpływa to tylko negatywnie na kondycję cebuli i zachwianie cyklu wegetacji zakodowanego w genach danej odmiany. O tym, że cebula wypuszcza najpierw liście, a później kwiat (czy odwrotnie) decydują cechy odmiany i to też nie jest 'constans'. Sporadycznie bywa odmienne zachowanie-ale bywa. Częściej tak się dzieje, kiedy próbujemy sterować kwitnieniem i wymuszamy spoczynek, kiedy cebula jeszcze sobie chce rosnąć. ;:108
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

U mnie zawsze najpierw pąki, potem liście, a jak liściory, to już po ptokach. Po kwiatach, znaczy. :(
Jeżeli to będzie ten sporadyczny wyjątek, to się wcale, a wcale nie obrażę 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Wymyśliłam sobie taka teorię, ponieważ mój miał ewidentnie usunięte liście/liść, nawet niezbyt starannie. Podobnie wyglądały niektóre na paletach w sklepie.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Tak robią nie tylko przemysłowcy, ale i zwykli hodowcy. Moja mama miała pięknie kwitnące zwartnice wiele tat, nadal zresztą ma. Nigdy nie obcinała liści, zawsze czekała aż 'soki wrócą do cebuli' i liść sam odejdzie, ja nie kwestionuję zsadności obcinania, ale robię tak, jak ona, bo uważam, że ma to sens i się sprawdza. A że w ten sposób nie ma jak w zegarku i na komendę, tylko każda cebula robi co chce i kiedy chce, to i lepiej - spontan taki :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

I ja mam takie zdanie. To mi się kupy trzyma. Roślina przekwita. Obcinam tylko kwiat, zostawiam łodygę, bo tam są składniki odżywcze, z których roślina korzysta. Liście żyją jeszcze kilka miesięcy, asymilują - ja podlewam - cebula produkuje pąki na następne kwitnienie. Liście z czasem zaczynają żółknąć - ja podlewam mniej. W końcu pozostaje łysa cebula. Pozostawiam jeszcze do czasu aż podłoże zupełnie wyschnie, przysłowiowy wiór. Później przenoszę do zimnego i ciemnego pomieszczenia. Na wiosnę, jak cebula zacznie wytwarzać pąk, przesadzę i przeniosę do cieplejszego i widnego pokoju, zacznę podlewać i poczekam na kwitnienie. Taki mam scenariusz. I oby mi się udało :D
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Scenariusz idealny ;:138 U mnie problem jest z ilością cebul - dorosłych i młodych- brakuje parapetów :) Hippeastra są uzależniające :)
Zauważyłam też, że niektóre za starych ( babcinych) odmian i botaniczne- nie zasypiają. Zrzucają tylko najstarsze liście i natychmiast produkują nowe. Najprościej chyba dostosować się do wymagań :)
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Mam 3 cebule z wiosny 2017. Realizuję plan. Teraz śpią. Jedna ma cebulkę przybyszową. Zobaczę na wiosnę, jak to będzie.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

I tak ma być, jak najmniej ingerencji jak roślina rośnie (mam na myśli różnego rodzaju ciachanie). Aby nie być gołosłownym pokażę przykład mojego Hip. 'Gervase', który wznowił wegetację z początkiem listopada, a teraz wygląda tak:
Obrazek

Tu w zbliżeniu zainicjowany pąk i tak regularnie co sezon najpierw liście potem kwiat (teraz 8 liści na raz)
Obrazek

Wyjątek? U mnie zdarza się to częściej niż sporadycznie, ale nie odnotowywałem, które jeszcze odmiany tak się zachowują (teraz będę). Z moich obserwacji wynika, że wypuszczenie liści przed kwiatem, nie wyklucza kwitnienia.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Andrzej - ale widzę, że Ty swoje cebulki obierasz?

---28 lis 2017, o 20:47---

A ten Elvas wygląda jak koliberek, w sumie to nie sprawdziłam, jaki powinien być.
Raz kiedyś Nymph mi zakwitła na 20kilkucentymetrowym kikucie, ale przy kolejnym kwitnieniu się poprawiła.

Zmoderowano, proszę trzymać się tematu wątku/mod.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

No to onectica mnie przyłapałaś ;:306 . Nie, nie obieram przypadek akurat nieadekwatny do reguły, ale łuska sama odlażiła przy wymianie podłoża, a zostawić ją przy cebuli, to jak zaprosić proces gnilny. Ważne , że cebula zdrowa i w najbliższym czasie sama się zabezpieczy,( to znaczy uschnie zewnętrzna łuska i będzie przylegać do cebuli i ją chronić).

Zmoderowano
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Przesadziłam zakupioną cebulę z pąkiem. Stawiam do światła na maksa. Dobrze będzie. Mam ochotę na piękny kwiat na Święta. No wiecie, synowa będzie, też kwiaciarka :wink:
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”