Tak myślałam, że nie tylko w ogrodzie same osobliwości.
Zdumiewające kolekcje, jestem pod ogromnym wrażeniem
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson Ogródkowo Doniczkowo
Przedstawię swoje ostatnie eksperymenty. Dostałam z Japonii w prezencie nasiona i chciał nie chciał , wysiałam . Podlewaniem już kilka zamordowałam , ale najtwardsze sztuki trzymają się dzielnie .
Kochana u mnie też ilość chirit się zwiększyła z 2 do 12 sztuk ja nie wiem jak to się stało same się pchają na półki
Ale bardzo je lubię, nie sa takie grymaśne jak fiołeczki czy skrętniki. U mnie mają do dyspozycji dwie prywatne półeczki
Jakie masz odmiany kochana? Pochwal sie
Moniu mnie kolekcja też się powiększyła . Nie wiem ile tego jest , ale już widzę ,że mam zdublowane . Nic nie szkodzi , piękne są i prawie bezobsługowie .
Masz rację , są dużo łatwiejsze do opieki niż fiołki .
Moja nn i prawdopodobnie to STARDUST
Danusiu prześliczna ta ratowana begonia taka zakręcona gdzieś Ty ją dorwała bo też bym się w nią zaopatrzyła
Wszystkie roślinki śliczne " kwiatkohojoza " widać ,że złapała i Ciebie haha
Milenko begonia już dawno przepadła . Nie mam ani jednej , bo nie potrafię się nimi opiekować , tak jak hibiskusami .
Za to postanowiłam pokochać jeszcze raz fiołki - jeśli nie będzie to miłość odwzajemniona - to będzie ostatni raz.
Fiołki śliczne masz ja znowu nie mogę wychodować fiołków z listków bo zaraz gniją i po listkach ważne ,że u Ciebie ładnie rosną i kwitną no i szkoda begoni
Milenko dziękuję w imieniu fiołków .
U mnie też często listki ukorzeniane w wodzie gniją . Nie wiem od czego to zależy . Wczoraj dostałam nowe pstre listki i posadziłam od razu do ziemi . Zobaczę co z tego wyjdzie .
Danusiu mojej koleżance wiem ,że najczęściej ukorzeniają się w ziemi nie w wodzie bo w wodzie łodyżki gniją ja próbowałam i w wodzie i w ziemi raz mi puściły w ziemi zaczęły puszczać mini listki potem były coraz większe aż nagle padły i po listkach no i od tamtej pory coś mi się nie udaje
Za to u Ciebie śliczne są i jakie rozrośnięte już
Milenko moje rozrośnięte są takie kupione . To nie moja zasługa . Ja razie trzymają się dzielnie i wypuszczają nowe pączki , z czego się niezmiernie cieszę .
Tak wiem ale ślicznie kwitną a jak kolorowo u Ciebie i najważniejsze ,że puszczają pąki i kwitną osobę ,która dba o kwiatki cieszy każdy nowy pęd czy kwitnienie