
Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
U mnie prawie 2 tygodnie, ale im cieplej w mieszkaniu (22stopnieC i wyżej) trwa to o wiele krócej, z reguły tydzień 

Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19345
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
U tego mojego jednego około 3 tygodni, ale trzymam wtedy na zewnątrz - kwitnie na wiosnę, więc temperatury niższe niż pokojowa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 212
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Kupiłem nie dawno hippeastrum i własnie zaczyna kwitnać.Na łodydze powinno być aż siedem kwiatów
Trochę mnie zmartwiliście.Bo chciałbym aby kwitło jak najdłużej.Teraz trzymanie na zewnątrz odpada.W pomieszczeniu to jaka bedzie dobra temperatura?

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Siedem kwiatów na jednym pędzie?
Możesz wrzucić zdjęcie? Bardzo rzadko to się trafia. Być może, 'staśmiły' się dwa pędy. W przypadku hiacyntów to jest normalne i regularne (tak zwana fascjacja), bywa też w innych niecebulowych (np. kwiaty pelargonii bywają takie nietypowe), ale to już objawy chorobowe. Ciekaw jestem jaka to odmiana Ci się trafiła. Hybrydy są nieprzewidywalne, u mnie trafiały się kwiaty o 7-miu i 8-miu płatkach przy typowo pojedynczych odmianach. 


Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Na moim obecnie kwitnącym NN będzie w sumie 6 kwiatów na jednym pędzie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 200p
- Posty: 212
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Postaram się zrobić zdjęcie do końca tygodnia gdyż nie mam kwiatuszka przy sobie.Tak,na jednej łodydze.Też jestem miło zaskoczony że aż siedem
Nie wiem co to za odmiana gdyż kupilem roślinke w brytyjskiej sieciówce
Etykieta nie zawierała aż tak dużo informacji by napisali odmiane
na razie otwarte są tylko dwa kielichy...

Nie wiem co to za odmiana gdyż kupilem roślinke w brytyjskiej sieciówce


na razie otwarte są tylko dwa kielichy...
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Od chwili, gdy rozwinie się pierwszy kwiat, aby cieszyć się dłuższym kwitnieniem temperaturę zmniejsza się do 17 st. C. Wcześniej (czyli od momentu przeniesienia do mieszkania po okresie spoczynku do rozwinięcia się pierwszego kwiatu) temperatura musi wynosić około 22 st. lub więcej, ale nie powinna być niższa niż 20 st.
U mnie się zdarzyło raz, że cebula kwitła 5 kwiatami na jednym pędzie a oprócz tego w tym samym czasie kwitła też na drugim pędzie 4 kwiatami. W sumie 9 kwiatów. W trakcie kwitnienia z cebuli zaczął wychodzić trzeci pęd
także kwitnienie się jeszcze przedłużyło 
U mnie się zdarzyło raz, że cebula kwitła 5 kwiatami na jednym pędzie a oprócz tego w tym samym czasie kwitła też na drugim pędzie 4 kwiatami. W sumie 9 kwiatów. W trakcie kwitnienia z cebuli zaczął wychodzić trzeci pęd


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19345
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
To ja robię całkowicie odwrotnie jak piszesz. Z miejsca spoczynku wystawiam na zewnątrz i dopiero tam pod wpływem słońca wypuszcza pęd kwiatowy. Temperatura jest oczywiście niższa niż 20 stopni, bywa że nocami jest jeszcze koło 10. 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Hmm, sądząc po aurze i temperaturach to dopiero w maju wybudzasz zwartnicę ze spoczynku? Ja tuż po nowym roku już je budzę, a z tego co się orientowałem to niektórzy zalecają nawet mycie cebul w ciepłej wodzie przed posadzeniem. Ja oprócz posadzenia do świeżej ziemi wlewam im ciepłej wody do podstawek do momentu, gdy z cebuli coś wyjdzie (albo czubek listka, albo czubek pąka). Po nowym roku spróbuję je podpędzić stawiając doniczki na kaloryferze lub tuż obok niego.
Bywały u mnie czasy, że miałem słabe ogrzewanie w domu i zimą w niektórych pomieszczeniach było max 15 st. Kwitły, ale samo wypuszczanie pędu kwiatowego w takiej temperaturze trwało bardzo długo, nawet ponad miesiąc. W cieple jednak bardzo szybko rosną.
Bywały u mnie czasy, że miałem słabe ogrzewanie w domu i zimą w niektórych pomieszczeniach było max 15 st. Kwitły, ale samo wypuszczanie pędu kwiatowego w takiej temperaturze trwało bardzo długo, nawet ponad miesiąc. W cieple jednak bardzo szybko rosną.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19345
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
W tym roku w maju, ale w zeszłym to był jeszcze kwiecień. Oczywiście przy nocnych spadkach temperatury poniżej około +5 wstawiałem do środka. Chodzi o to, żeby miało już odpowiednią dawkę słońca. W styczniu jest jego zbyt mało i nowe liście robią się cienkie i wiotkie. Moje hippeastrum jest zahartowane, bo okres zimowy spędza mniej więcej w temperaturze 5 - 8 stopni. Nigdy nie wyciągałem na ten okres z doniczki, zawsze zimuję w podłożu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A kiedy je zasuszasz? Ja jednak wolę mieć wcześniej kwiaty i wydłużyć roślinom okres wegetacji: u mnie rosną od stycznia do sierpnia.
Ja też nie wyciągam z doniczek, bo to tylko je męczy. Zimują w doniczkach, a w styczniu je po prostu przesadzam do nowej ziemi i wnoszę do mieszkania.
Ja też nie wyciągam z doniczek, bo to tylko je męczy. Zimują w doniczkach, a w styczniu je po prostu przesadzam do nowej ziemi i wnoszę do mieszkania.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19345
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Z rozpoczęciem przesuszania to różnie, w tym roku był to dopiero początek października, zwykle nieco wcześniej. Wg mojego doświadczenia, jeśli nie masz południowego parapetu to nie ma sensu wcześniej wybudzać, bo tak jak napisałem, powoduje to wyrastanie słabych liści. Dodam, że w tym roku to działanie słońca pobudziło hippeastrum do wzrostu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ja przestaję podlewać najpóźniej w połowie sierpnia albo z początkiem września, zależy głównie od wielkości cebuli.
Posiadam parapet od strony południa, który to właśnie zimą jest najbardziej słoneczny - jest to na piętrze a zimą słońce jest dość nisko więc świeci na wprost okna. Nie wiem, czy uda mi się wygospodarować na nim miejsce dla zwartnic, postaram się aby przynajmniej część wylądowała na nim po kwitnieniu, albo w trakcie wyrastania liści. Od maja/czerwca wylądują w ogrodzie, ale chyba w namiocie z moskitiery, gdyż bardzo się obawiam ataku pobzygi
dla bezpieczeństwa zaopatrzę się też w chemię.
Posiadam parapet od strony południa, który to właśnie zimą jest najbardziej słoneczny - jest to na piętrze a zimą słońce jest dość nisko więc świeci na wprost okna. Nie wiem, czy uda mi się wygospodarować na nim miejsce dla zwartnic, postaram się aby przynajmniej część wylądowała na nim po kwitnieniu, albo w trakcie wyrastania liści. Od maja/czerwca wylądują w ogrodzie, ale chyba w namiocie z moskitiery, gdyż bardzo się obawiam ataku pobzygi

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3814
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Z położeniem do spania babcinych odmian Hipeastrum to nie taka prosta sprawa, w październiku prezentowane niżej cebule wróciły z wakacji pod chmurką, po drodze miały spotkanie z kosą spalinową, ale wyszły cało, trochę liście były pokiereszowane, co jeszcze widać
. Powolne zasuszanie nie dało efektu, bo jak widać na zdjęciu niżej zabrały się za kwitnienie, lepiej zadziałała w zeszłym roku metoda szokowa czyli wyjęcie z donicy usunięcie ziemi i szybkie suszenie, liści nie obcinałem. Dodatkowo nie chcą się namnażać wegetatywnie co poniekąd jest plusem, ale cebule nie są niestety wieczne.



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19345
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Wydaje mi się, że w Twoim wypadku na kwitnienie zadziałało przeniesienie do pomieszczenia o temperaturze pokojowej. Powinno się raczej zimować w niższej temperaturze, gdzieś w okolicach 10 stopni.
Natomiast w kwestii żywotności cebul, zależy co masz na myśli u mnie ta cebula z cebulkami przybyszowymi ma już z kilkanaście lat i bardzo ładnie rośnie co roku, tylko mam problem z kwitnieniem o czym pisałem wcześniej, a powód leży najprawdopodobniej w ich zagęszczeniu w jednej doniczce.
Natomiast w kwestii żywotności cebul, zależy co masz na myśli u mnie ta cebula z cebulkami przybyszowymi ma już z kilkanaście lat i bardzo ładnie rośnie co roku, tylko mam problem z kwitnieniem o czym pisałem wcześniej, a powód leży najprawdopodobniej w ich zagęszczeniu w jednej doniczce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta