Witajcie

.
Książki wciągają jak nie wiem co i cieszę się, że wróciłam do czytania . Przynajmniej zima zleci mi szybciej

. Teraz w domu mam mały szpital więc nie mam wolnych przedpołudni ale i tak nie narzekam . Niestety listopad przynosi sporo chorób głównie u Emilki . Teraz obie mają zapalenie spojówek i nie wiadomo co jeszcze, dzisiaj idziemy do lekarza. Oby tylko mnie nie dopadło a już czuję drapanie w gardle

. W ogrodzie póki co jeszcze jesień ale już taka raczej mało malownicza. Nie okryłam jeszcze żadnych roślin i ciągle czekam na niższą temperaturę. Jestem bardzo ciekawa jaka będzie zima bo nie ukrywam, że odrobina białej pierzynki nie zaszkodzi . Może w końcu święta będą białe ?? Kto wie

.
Ewo trawy polecam, jak najbardziej

. Miskanty są przepiękne i takie malownicze. Poza tym moim zdaniem szybko rosną i nie są wymagające. Musisz koniecznie posadzić u siebie kilka sztuk. Pozdrawiam .
Ballerina jeszcze daje radę .
Agnieszko pierwsze zdjęcie to kocimiętka . Nie przycięłam akurat tej i jak widać jeszcze kwitnie ostatkiem sił. Trawy wiążę przede wszystkim po to by fragmenty nie fruwały jak już zaschną ale poza tym takie związanie chroni karpę przed nadmiarem wilgoci i podobno lepiej dzięki temu zimują

. Poza tym fajnie wyglądają

.
Soniu trawy będę dzieliła bo są na prawdę świetne . W przyszłości chcę mieć ich całkiem sporo

. Ciekawa jestem jak przezimują mi kocie łapki i Red Baron. Wracając do książek to jakoś zawsze miałam popęd do takich właśnie tematyk - morderstwa , śledztwa, wątek romansu

. Dzięki temu książkę czyta się z ciekawością bo ciągle coś się dzieje. Może kiedyś zmienię tematykę ale póki co te są na pierwszym miejscu . W przedszkolu było bardzo fajnie, dzięki

. Emilka coraz lepiej radzi sobie z recytowaniem wierszyków . Speszyła się jedynie jak dyrektor wręczał dyplomy i musiałam iść razem z Nią na środek

. Pozdrawiam .
Jagi trawy bardzo szybko osiągnęły spore rozmiary . Co to będzie za kilka lat ?? Masz rację i na pewno przy tworzeniu nowej części działki będę pamiętała o zimozielonych. Mój eM bardzo by chciał mieć mnóstwo iglaków . Zobaczymy co z tego wyjdzie bo póki co w ogóle jeszcze o konkretach nie myślałam . Na pewno przeczytam jeszcze inne książki tej pisarki bo ma potencjał a czy zaproponujesz mi jakiś konkretny tytuł ?? . Bardzo dziękuję i również pozdrawiam

.
Marysiu niektóre róże chyba się zapomniały ale to dobrze . Trawy szybko mi urosły a myślałam, że na takie kępy przyjdzie mi czekać dłużej. Kocimiętka kwitnie bez przerwy i za to ją lubię. W innym miejscu musiałam szybciej przyciąć bo było mi ciężko sadzić cebule więc już nie zdobi ale w przyszłym roku na pewno zostawię ją do końca. Dziękuję i wzajemnie słoneczka życzę

.
Basiu ja tam czas mam

ale teraz poświęcam go książkom . Krótki dzień bywa męczący no ale jakoś musimy to przetrwać. Pocieszę Cię, że za kilka miesięcy będzie wiosna

. Ogród jaki jest, każdy widzi ale taka pora. Pozdrawiam .
Małgosiu hortensje najczęściej przymarzają właśnie w maju i czasem jest tak, że przez zimę nic im nie jest a tu nagle przymrozek w maju i jest lipa

. Trzeba mieć to na uwadze

. Trzymam kciuki za Twoje krzewy .
Karolino niektóre róża faktycznie chcą kwitnąć do końca i nawet im wychodzi . Trawy muszą być koniecznie . Pozdrawiam

.
Dorotko lubię takie książki w których coś się dzieje a jeśli jeszcze jest w nich trochę romansu to już w ogóle . Niektóre opowiadania szybko mi się nudzą a kryminał ciągle trzyma w napięciu. Na Lisę Jackson trafiłam już jakiś czas temu i przeczytałam kilka jej książek i chciałabym przeczytać je wszystkie. Muszę też koniecznie wypożyczyć książki Katarzyny Bondy bo kilka osób mi ją polecała. Prawdę mówiąc ogród obecnie zszedł na drugi plan i jeszcze nie zastanawiałam się nad nowymi nasadzeniami . Zimą razem z eMem musimy przemyśleć jak będzie wyglądał nasz wjazd i chodnik bo wiosną musimy koniecznie od tego zacząć a dopiero potem będę mogła wyznaczyć sobie rabatki itd. Nie chcę się spieszyć i chcę zrobić wszystko porządnie bo mam już nauczkę po ciągłym poszerzaniu rabat . Gdybym od razu zrobiła takie rabaty a nie inne nie marnowałabym czasu i energii na kilkukrotne poszerzanie rabat. O przesadzaniu roślin nie wspomnę

. Pozdrawiam

.
Pozdrawiam i słoneczka życzę .