Witam wszystkich gorąco,pisałam już do Was ,ale wszystko mi znikło i musiałam zrobić przerwę bo się wkurzyłam ,w ogrodzie odrabiam zaległości ,wywożę i wywożę przekwitnięte rośliny i końca nie widać chociaż dużo już wyjechało,dalie już w piwnicy ułożone i czekają na wiosnę ,zawsze je chowam po pierwszych przymrozkach najpóźniej jak mogę ,żeby jak najkrócej siedziały w przechowalni ,mam jeszcze trzy róże w doniczkach do wsadzenia do gruntu i takie tam drobiazgi ,może zdążę przed zimą .
Kasiu,zdjęcia super ,
Dario,pogoda nam dopisała i super było teraz pada i deszcz i śnieg ale ja dalej w ogrodzie ,chociaż po troszkę coś zrobię ,na pewno się spotkamy przed sianiem to dostaniesz nasionka ,cieszę się z tej herbatki i ja też będę suszyć pączki piwonii,Dorotkę dopisałam i pisałam o niej na pewno,ale coś mi gubią się wyrazy jak piszę ,czasem pół zdania po prostu nie ma ,jak czytam czy wszystko dobrze napisało,a w tym przypadku nie wróciłam oczami do zdania ,pozdrawiam
Dorotko,to nic ,że się spóźniłaś ,życie to nie dyktando ,dziękuję ,że przyjechałaś ,pozdrawiam
Aguś ,ogród już smutnieje ,bo coraz mniej kolorów,ale teraz królują iglaki i liściaste o pięknych kształtach i kolorze kory i znowu jest co podziwiać ,pozdrawiam
Kasiu,na jednym ze zdjęć mam taką strapioną minę ,że mogłaś tak napisać

ale u mnie tyle wszystkiego,że nigdy nie widać ,że byli goście ,pozdrawiam
Ewciu,nigdy się nie martwię ,ze mi braknie roślin a teraz to takie ilości wywiozłam do dziury ,b było ich już za dużo a przecież są inne i też potrzebują miejsca ,pozdrawiam
Marysiu,Twój ogród już pewnie dopieszczony jesiennie ,mój jeszcze nie gotowy ,ale mam nadzieję ,że zdążę ,a jeszcze musze robić stroiki na nasz kiermasz ,pozdrawiam
Gosiu,jak ja nie lubię jak goście odjeżdżają ,czas tak szybko leci ,mam trochę jesiennych zdjęć ,ale po całym dniu jakaś jestem zmęczona ,więc się poddaję i odpoczywam ,ale w zimie na pewno będą wspomnienia ,bardzo je lubię ,bo jakoś innymi oczami widzę ten ogród,pozdrawiam
