Lucynko to wcześniejsze zdjęcia, chyba nie dość dobrze je oznaczyłam

zawsze mam lekki poślizg, bo fotografie obrabiam z przeznaczeniem m.in. na bloga
Izo popełniłam błąd przy identyfikacji, to jednak pospolita

jest równie ładna, więc nie rozpaczam i będę próbowała dać jej lepsze miejsce

Docelowo to chyba spory krzew, myślałam czy nie przesadzić jej przy siatce z tyłu
Małgosiu dziękuję

no widzisz, mniej wybredne masz motyle

A panów fachmanów nie jednych już w życiu przerabiałam, "hitem" był taki który nie pojawił się na zaplanowanym generalnym remoncie mieszkania

Ja rozumiem, że chyba trafił do szpitala, ale to nie był wypadek żeby był nieprzytomny czy coś takiego i od czego są telefony?

Domu jeszcze nie sprzedaliśmy, trwa kompletowanie dokumentów i sporządzanie umowy - mamy teraz dwóch chętnych jednocześnie, nie wiadomo, z kim ostatecznie umowę podpiszemy
Jagi ziemię oczyszczamy w ten właśnie sposób, chodzi po prostu o to, że warstwa chwastów jest bardzo zbita i po prostu twarda. Nawet jeśli zastosujemy chemię to potem oczyścimy ziemię w taki właśnie sposób, ba, pewnie nawet lepiej, bo górna warstwa szybciej zejdzie i więcej czasu będzie można poświęcić dolnej. O ściółkowaniu myślałam, ale nie korą, gleba już jest kwaśna. W niektórych miejscach już próbowałam wykładać drobno pociętą trawę i sprawdziło się to

Od wiosny na całego biorę się za ściółkowanie, najpierw pójdzie kompost, potem właśnie taka mieszanka trawy i nawet liści chwastów. Za jakiś czas pewnie będę też używać liści drzew jesienią, ale najpierw muszę je podleczyć
Listopad przyszedł, wraz z typowo listopadową pogodą (chociaż dzisiaj jest już lepiej), szarą, wilgotną i niezbyt zachęcającą do wyjścia. Powracamy więc do jesieni w najpiękniejszym wydaniu i kolejnej zmiany w sposobie robienia zdjęć ? tak, w końcu przyznaję, tuż przed zachodem i po wschodzie słońca światło jest najpiękniejsze. Stare prawdy jednak prawdziwe są? Dzisiaj pierwsza część zdjęć zrobionych późnym popołudniem wyjątkowo pogodnego dnia, w środku października, głównie Truskawkowa, chociaż w kolejnych postach pojawią się też okolice. Zapraszam do ogrzania się żywymi kolorami:
