Olu no tak ...chryzantemy to mój kolejny
mały bzik 
,wierz mi,że warto zaprosić je do ogrodu
Lidziu oj ,kochana są osoby które mają więcej ,ale mi brakuje już miejsca,mam też kilka pomyłek,kilka nie zdąży zakwitnąć -szkoda, część moich tych co przekwitły ,dzisiaj pościnałam
Ostatnie dni nie rozpieszczały ,padało i padało ,a po zmianie czasu,sami wiecie..szybko zmrok zapada ,niewiele się już zrobi po pracy,miałam urlop po Święcie Zmarłych,dopiero w poniedziałek do pracy idę ,niestety nie było pogody na prace ogrodowe,dopiero dzisiaj słoneczny i przyjemny dzień,dlatego cały spędziłam na działce ,sporo pracy wykonane,doniczki zadołowane a było ich naprawdę bardzo dużo,ale cieszę się,że rośliny są już bezpieczne w razie czego,ozdoby ogrodowe pochowane,roślinki niezimujące stacjonują już na parapecie klatki schodowej,cebule i bulwy wykopane,stoją w skrzynce w altanie ,bo jeszcze mrozu nie ma,ale na zimę powędrują do piwnicy,pusto na działce się zrobiło i jakoś smętnie chociaż dzień był ładny,czeka mnie jeszcze kopczykowanie róż,ale jeszcze za ciepło i zakładanie kapturków krzewom
-- 4 lis 2017, o 20:14 --
Santos
Anais
-- 4 lis 2017, o 20:15 --
