Astry bylinowe,marcinki - uprawa,problemy itd
- pitertom
 - 500p

 - Posty: 556
 - Od: 17 lut 2011, o 20:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.łódzkie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Jeśli zakupiłaś w jakimś centrum ogrodniczym, to na bank były potraktowane retardantami wzrostu - czyli celowo skarlone. Powinny przetrwać,ale w przyszłym roku zapewne pokarzą inne kwiaty i będą wyższe niż teraz...ale może powtórzą swoje pełne kwiaty i kolory.Tak czy siak ładne są 
			
			
									
						
										
						- 
				maxx
 - 100p

 - Posty: 124
 - Od: 14 kwie 2011, o 22:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Północne Mazowsze
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Mam niskie astry kupione jesienią rok temu które jeszcze nie zakwitły. Patrząc po pąkach to może za 2 tygodnie więc szybciej je zmrozi. Czyżby nie nadawały się do naszego klimatu? Rok temu kwitły ale chyba ktoś je podpędził.
			
			
									
						
										
						- Agneska
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1624
 - Od: 1 lis 2015, o 09:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Niektóre marcinki mają niestety bardzo późny termin kwitnienia.  Może twoje jeszcze zdążą zakwitnąć.
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Agneska
			
						Agneska
- 
				Motyczka
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 4 lis 2017, o 07:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Ten późny termin kwitnienia niektórych marcinków jest właśnie bardzo dobry, bo niewiele jest kwiatów które kwitną jeszcze w listopadzie. Oprócz tego że po prostu rozświetlają kolorem ponury już o tej porze ogród, to zapewniają nektar zbłąkanym owadom, które jeszcze nie śpią.
			
			
									
						
										
						- 
				limonkaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1208
 - Od: 15 kwie 2013, o 18:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Tak właśnie jest jak piszesz , jakie mają piękne kwiaty astry w tym czasie gdzie wszystko już przekwitło , no chryzantemy jeszcze kwitnął wieloletnie 
			
			
									
						
							Bożena
			
						Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Powiedzcie mi, czy te późnojesienne astry zakwitną, gdy będą rosły w cieniu?, tzn. wiosną i latem jest tam pełne słońce, ale niestety koniec września/początek października jest już tam cień (słońce jest niżej i niestety zasłaniają mi ogródek wysokie drzewa od sąsiada).
			
			
									
						
										
						- Jolek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3182
 - Od: 12 maja 2013, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
One mają chyba w naturze bez względu na warunki - zakwitnąć 
Moje rosną w cieniu pod choinką i kwitną corocznie acz ciągnie ich na otwartą słoneczną przestrzeń
 
Mam też takie wysokie dzikie białe i blado liliowe które przerastają z ugoru i wyzbyć się ich nie idzie
			
			
									
						
										
						Moje rosną w cieniu pod choinką i kwitną corocznie acz ciągnie ich na otwartą słoneczną przestrzeń
Mam też takie wysokie dzikie białe i blado liliowe które przerastają z ugoru i wyzbyć się ich nie idzie
- 
				limonkaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1208
 - Od: 15 kwie 2013, o 18:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Ninia dadzą radę to są byliny wieloletnie , nie łatwo je uśmiercić
			
			
									
						
							Bożena
			
						- kubus2015
 - 200p

 - Posty: 411
 - Od: 26 sty 2009, o 00:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Pozwolę sobie jeszcze tylko dodać że w porównaniu z typowymi marcinkami (nowobelgijski i nowoangielski) gawędka lepiej się sprawdza na suchszych stanowiskach i wapiennej ziemi (w takich warunkach rośnie w naturze). Sprawdzę w nadchodzącym sezonie czy to prawda - z nasion wschodził dość słabo.Agneska pisze:Ninia, potocznie marcinkami nazywa się kilka gatunków astrów bylinowych kwitnących jesienią. Aster gawędka (amellus), nasz rodzimy, jest jednym z nich. Ale są jeszcze astry krzaczaste (dumosus) i wyższe nowobelgijskie i nowoangielskie.Ninia pisze:Czy aster gawędka to to samo co "marcinki"? Pytam, bo kupiłam nasionka gawędki i pisze na opakowaniu, że to bylina. Bardzo podobają mi się Wasze "marcinki" i też takie bym chciała mieć (szczególnie te intensywnie różowe).
Pytanie z ciekawości do Pawła pitertoma - czy próbowałeś krzyżować astra ożotę z innymi gatunkami? Jeśli tak to czy wyszło z tego coś ciekawego?
Kuba
			
						Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
To nawet dobrze, bo akurat suche stanowisko posiadam, oby tylko nasiona mi wykiełkowały. Dzięki za radę.
			
			
									
						
										
						- pitertom
 - 500p

 - Posty: 556
 - Od: 17 lut 2011, o 20:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.łódzkie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Astra ożotę (Aster linosyris) mam od wiosny ubiegłego sezonu i doświadczenia z nim są jeszcze małe. Wprawdzie zabrałem nasiona i wysieję wiosną - zobaczę co z nich wyrośnie...aczkolwiek wydaje mi się, że on nie da się skrzyżować z Astrami nowobelgijskimi i krzaczastymi. Aster nowoangielski np.krzyżuje się tylko z nowoangielskimi.kubus2015 pisze: Pytanie z ciekawości do Pawła pitertoma - czy próbowałeś krzyżować astra ożotę z innymi gatunkami? Jeśli tak to czy wyszło z tego coś ciekawego?
Jest jeszcze Aster żółty 'Golden Sunschine' (Heteroteca villosa) też trochę inny gatunkowo i on mnie najbardziej intryguje i zachęca do skrzyżowania...tylko próby a raczej chęci... nie powiodły się...wymarzł pierwszej zimy po posadzeniu...ale spróbuję go nabyć ponownie wiosną
- Florian Silesia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2748
 - Od: 3 lip 2016, o 19:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Pozwolę się wtrącić w temacie krzyżowania. Aster ożota przez wielu systematyków zaliczany jest do innego gatunku - ożota zwyczajna więc krzyżowanie może być problematyczne albo niemożliwe. Podobnie heteroteca villosa; nie jest gatunkiem astra, tylko blisko spokrewnioną rośliną z rodziny astrowatych więc też w sposób naturalny te rośliny nie będą się krzyżowały.
			
			
									
						
										
						- pitertom
 - 500p

 - Posty: 556
 - Od: 17 lut 2011, o 20:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.łódzkie
 
Re: Astry bylinowe-zwane marcinkami
Witaj Florianie!
Zdaje sobie sprawę,że oba pseudo Astry : Linosyris i Heteroteca villosa to odmienne gatunki i krzyżowanie ich z Astrami dumosus i novi-belgii może być niemożliwe...ale najlepszym źródłem wiedzy jest własne doświadczenie
			
			
									
						
										
						Zdaje sobie sprawę,że oba pseudo Astry : Linosyris i Heteroteca villosa to odmienne gatunki i krzyżowanie ich z Astrami dumosus i novi-belgii może być niemożliwe...ale najlepszym źródłem wiedzy jest własne doświadczenie
- pitertom
 - 500p

 - Posty: 556
 - Od: 17 lut 2011, o 20:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.łódzkie
 







 
		
