Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko gdzie będziesz trzymać te komarzyce? Normalnie na parapecie?
Moje jeszcze takie ładne i szkoda mi wywalić, a wrzosy czekają na puste skrzynki, więc pomyślałam że wezmę je do domu.
Moje jeszcze takie ładne i szkoda mi wywalić, a wrzosy czekają na puste skrzynki, więc pomyślałam że wezmę je do domu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Kochane Dziewczynki, odpowiem Wam hurtem, bo coś się dzieje z moim komputerem. Mocno się nagrzewa i boję się, że nie zdążę wysłać postów.
Komarzyce rozsadzę pojedynczo do doniczek i postawię na zachodnim parapecie. Gdy się rozrosną, ukorzenię nowe i tak do wiosny.
Ewuniu [ewarost] - dziękuję, kochana jesteś.
Mariolko - dziękuję w imieniu bukieciku.
Kasiu [100780] - stara komarzyca może nie przeżyć zimy, ale jeśli potniesz i ukorzenisz szczepki, szybko będziesz miała nowe młode roślinki. One bardzo łatwo się ukorzeniają.
Komarzyce rozsadzę pojedynczo do doniczek i postawię na zachodnim parapecie. Gdy się rozrosną, ukorzenię nowe i tak do wiosny.
Ewuniu [ewarost] - dziękuję, kochana jesteś.

Mariolko - dziękuję w imieniu bukieciku.

Kasiu [100780] - stara komarzyca może nie przeżyć zimy, ale jeśli potniesz i ukorzenisz szczepki, szybko będziesz miała nowe młode roślinki. One bardzo łatwo się ukorzeniają.

- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ja też ukorzeniałam komarzyce w tym roku jestem tak opóźniona a czas ucieka mi między palcami,
Męczy mnie bezsenność ,rano z wnukiem do kościoła spełnia się jako ministrant a samego nie wysyłamy. Muszę wywieź makulaturę do kontenera w szkole , jest to pomoc dla MISJI ŚW. czeka mnie wizyta kontrolna z moim pęcherzem , jakoś opornie to idzie , dzisiaj będą wyniki z moczu to zobaczymy co dalej
Ogródek też czeka i kotki. Dobrze że eM w kuchni dyżuruje .
Lucynko wzięło mnie , zmówiłam lilie drzewiaste promocja zł. 1,99 i 17 cebul zamieszka w moim ogródku
a miejsca brak. Czytałam na F o nasionkach szkarłatki
nieśmiało 

Męczy mnie bezsenność ,rano z wnukiem do kościoła spełnia się jako ministrant a samego nie wysyłamy. Muszę wywieź makulaturę do kontenera w szkole , jest to pomoc dla MISJI ŚW. czeka mnie wizyta kontrolna z moim pęcherzem , jakoś opornie to idzie , dzisiaj będą wyniki z moczu to zobaczymy co dalej


Lucynko wzięło mnie , zmówiłam lilie drzewiaste promocja zł. 1,99 i 17 cebul zamieszka w moim ogródku



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17420
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko
Masz bardzo ciekawe i zupełnie inne chryzantemki niż moje.
Ale i w tej grupie roślin jest mnóstwo odmian.
Ta igielkowa bardzo mi się spodobała. Może dlatego ,że bardziej zwracamy uwagę na te ,których nie mamy.
Oj z tymi naszymi zwierzakami bywa różnie. Nasza Fiona ;kiedyś też parę razy się zawieruszyla jak musieliśmy jechać do miasta i nocowala na Debowym sama. Ale tutaj już nauczona terenu ,bo tam często nocujemy.A ona zawsze z nami czy to na Debowym czy w mieście.
Zimno się zrobiło. Czyżby po ciepłej jesieni już tylko zostały wspomnienia ?
Ciepelka i zdrówka życzę
A i piekny bukiecik ;)

Masz bardzo ciekawe i zupełnie inne chryzantemki niż moje.
Ale i w tej grupie roślin jest mnóstwo odmian.

Ta igielkowa bardzo mi się spodobała. Może dlatego ,że bardziej zwracamy uwagę na te ,których nie mamy.
Oj z tymi naszymi zwierzakami bywa różnie. Nasza Fiona ;kiedyś też parę razy się zawieruszyla jak musieliśmy jechać do miasta i nocowala na Debowym sama. Ale tutaj już nauczona terenu ,bo tam często nocujemy.A ona zawsze z nami czy to na Debowym czy w mieście.
Zimno się zrobiło. Czyżby po ciepłej jesieni już tylko zostały wspomnienia ?
Ciepelka i zdrówka życzę

A i piekny bukiecik ;)
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11682
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Widzę,że parapetowa zielona produkcja już się u Ciebie Lucynko zaczęła!
No ale jak trzeba to trza..
U mnie storczyki zapełniły domowe parapety i szykują się do ponownego kwitnienia po balkonowym werandowaniu letnim
Zimnica i plucha u mnie!




Zimnica i plucha u mnie!


Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ta żółta wygląda tak.To białe to nie śnieg tylko wapno.Coś mi nie wyszło .Może spróbuję potem.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Miało się dzisiaj słońce wymieniać się z chmurami, a tu klops! Chmury, owszem, są i to gęste, niskie, a słońca ani-ani.
Szary, ponury, smutny dzień i taki dołujący w związku z tym. Nic mi się nie chce. Na niczym nie mogę się skupić dłużej.
Jak żyć, panie, jak żyć?

Irenko [adamiec] - prawda, że komarzyce bardzo łatwo się ukorzeniają?
Zbyt dużo nocy zarywałaś podczas opieki nad pieskiem, dlatego teraz jeszcze długo możesz mieć kłopoty z przespaniem całej nocy.


Małego ministranta co dzień odprowadzasz? Trochę to męczące, nawet jeśli jednocześnie bardzo miłe.

Lilie drzewiaste lubię z uwagi na mnogość kwiatów, a taka ich ilość to już festiwal kwiecia!

Ceny cebulek kwiatowych ładnie obniżone, ale za dostarczenie każą sobie zapłacić, a miejsce dla lilii zawsze się znajdzie.


Nasion szkarłatki mam bardzo dużo i z radością Ci wyślę, tylko nieco później. Ona jest mocno plenna i bardzo łatwa w uprawie.
Więcej napiszę Ci przy przesyłce. Mam mnóstwo rozmaitych nasion, to może coś jeszcze sobie u mnie wypatrzysz.


Aniu [anabuko] - wszystkie chryzantemy mam od Marysi Maski i wszystkie są młodziutkie, a wyrosły do nieba i kwitną obficie.

Właśnie dzisiaj wyczytałam prognozy na zimę i okazuje się, że ... zimy nie będzie! Najbliższe trzy miesiące mają być ciepłe. W związku z tym, nie mam pojęcia, zabezpieczać rośliny, czy nie zabezpieczać na mróz. Zwariować można z tej niepewności.

Dziękuję i wzajemnie samego dobra życzę.

Maryniu - no wiesz, coś trzeba robić, a najchętniej przy roślinkach.

Ja też mam storczyki w liczbie sztuk 1


U mnie też zimno. Zdaje się, że dziś mam najzimniejszy dzień tej jesieni, ale deszcz nie pada. Mimo to aura nie sprzyja dobremu nastrojowi.

Danusiu [danuta z] - dziękuję pięknie za śliczne zdjęcia dalii!

Wszystkie są naprawdę bardzo ładne.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko jak się komputer grzeje to trzeba odkręcić klapę i wyczyścić wentylator! Ja tak robię co jakiś czas i wyciągam niezłego kota
Ty ukorzeniasz komarzyce, a ja w tym roku ukorzeniam heliotropy, klip daggi i wilki pomidorów. Mam już parapet w
pokoju zielony. Oczywiście to próba i co dotrwa do wiosny zobaczymy!
Rok temu kupiłam pełno lilii z takiej promocji i w tych a właściwie w dwóch firmach i z tych od benexa na wiosnę nie wyszło NIC a sadzone w pojemnikach. Jeszcze nie zaglądałam (nie rozgrzebałam) dając im szansę do następnej wiosny ale pewnie zgniły. Jedynie z Lilypolu cebule urosły i zakwitły!
Komarzyce piękniusie i chryzantemki też, a ja dzisiaj mam we flakonie dalie bo strasznie oklapły po deszczach.
Pozdrawiam i mocno całuję
Przepraszam Lucynko za prywatę ale muszę do Irenki w sprawie zdrowia
Irenko odbierz PW

Ty ukorzeniasz komarzyce, a ja w tym roku ukorzeniam heliotropy, klip daggi i wilki pomidorów. Mam już parapet w
pokoju zielony. Oczywiście to próba i co dotrwa do wiosny zobaczymy!
Rok temu kupiłam pełno lilii z takiej promocji i w tych a właściwie w dwóch firmach i z tych od benexa na wiosnę nie wyszło NIC a sadzone w pojemnikach. Jeszcze nie zaglądałam (nie rozgrzebałam) dając im szansę do następnej wiosny ale pewnie zgniły. Jedynie z Lilypolu cebule urosły i zakwitły!
Komarzyce piękniusie i chryzantemki też, a ja dzisiaj mam we flakonie dalie bo strasznie oklapły po deszczach.
Pozdrawiam i mocno całuję

Przepraszam Lucynko za prywatę ale muszę do Irenki w sprawie zdrowia

Irenko odbierz PW
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Marysiu [Maska] - ja mam lepszy sposób na wszelkie grymasy komputera. Telefon do przyjaciela.
Skoro mam syna komputerowca, to niby dlaczego mam się sama męczyć?
Tym bardziej że on akurat nie tylko w Płocku mieszka, ale ok. 5 minut drogi ode mnie.
Był, coś tam zrobił, nawet nie patrzyłam, co i już jest okej.
Heliotropy też kiedyś ukorzeniałam.
Eksperyment zakończył się niepowodzeniem
i już nie próbowałam więcej. Obraziłam się.
Teraz poczekam na efekt Twojego eksperymentu, a właściwie eksperymentów, bo i pomidorów, i klip daggi też jestem ciekawa.
Jednak nie ma to jak ogród przydomowy.
W każdej chwili można sobie wyjść i popatrzeć na jesienne widoczki.
Brakuje mi tego, ale coś za coś.
A uprawiaj sobie prywatę ile chcąc.
Mnie to nie przeszkadza.
Buziaki
i buziole ślę





Heliotropy też kiedyś ukorzeniałam.



Teraz poczekam na efekt Twojego eksperymentu, a właściwie eksperymentów, bo i pomidorów, i klip daggi też jestem ciekawa.

Jednak nie ma to jak ogród przydomowy.


Brakuje mi tego, ale coś za coś.

A uprawiaj sobie prywatę ile chcąc.



Buziaki




Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Nie udało mi się wkleić dalii w całej okazałości,coś mi się zablokowało i nie wchodzą inne pliki ze zdjęciami tylko ciągle jest ten sam.
Jestem narwana bo już jeden wysłałam do kosza.Dalie na zimę wsadzę w worek foliowy i mam nadzieję,że się przechowają tak jak w tamtym
roku.Sąsiadka z działki mówiła ,że przechowuje w wiadrze plastikowym w piwnicy w bloku.(od czasu do czasu podlewa lekko).
Wczoraj nie padało więc pojechałam na działkę a dziś leje od rana.
Jestem narwana bo już jeden wysłałam do kosza.Dalie na zimę wsadzę w worek foliowy i mam nadzieję,że się przechowają tak jak w tamtym
roku.Sąsiadka z działki mówiła ,że przechowuje w wiadrze plastikowym w piwnicy w bloku.(od czasu do czasu podlewa lekko).
Wczoraj nie padało więc pojechałam na działkę a dziś leje od rana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, czy u Ciebie też tak szaro, buro i zimno?
Całe moje plany ogrodowe legły, bo nie sposób narażać zdrowia w taką zimnicę
Całe moje plany ogrodowe legły, bo nie sposób narażać zdrowia w taką zimnicę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

W moim mieście pogoda całkowicie się zbiesiła i leje, kapie bądź mży przez cały dzień. Jednak nie przestraszyliśmy się i pojechaliśmy do lasu. Tam tylko drobna mżaweczka leciała i dozbieraliśmy grzybków tyle, że razem z poprzednimi na całą zimę, łącznie ze świętami, wystarczy.

Dzisiejszy zbiór.


Chodziliśmy po lesie niecałe trzy godziny, więc nie jest źle. A oprócz jadalnych spotykaliśmy jeszcze tylko takie:



Danusiu [danuta z] - może 'Fotosik' fikał?


Dopóki nam nie ocieplono bloku, dalie przechowywałam w kartonach na holu, bo tam nie ma grzejników i było chłodno.


Ślicznie dziękuję za piękną różyczkę.


Mariolko - a zimno i mokro.

Na działce nie byłam, ale w lesie owszem i nawet jestem zadowolona



Zerknijmy za okno.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12175
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko już nowy sezon zaczęłaś,
nasiona dyni żywotne, a komarzyca w ilościach hurtowych ukorzeniona.
Dalie pięknie w wazonie wyglądają.
Wykopałam swoje miniaturki, mają nawet ładne bulwki, pobawię się w przechowanie.
Znowu grzyby przerabiasz, pracuś jesteś wyjątkowy.
Pozdrawiam




Znowu grzyby przerabiasz, pracuś jesteś wyjątkowy.

Pozdrawiam
