
125kg jak na pierwszy sezon, to bardzo ładny wynik. Sam jak zaczynałem 6lat temu i jeszcze nic nie wiedziałem w ogóle o dyniach gigantach, uzyskałem wynik 142kg. Wszystko, przyjdzie z doświadczeniem i wyniki będą coraz lepsze.
Co do nasion, to nigdy nie suszyłem ich w suszarce do grzybów ale jak przestały się kleić, to już jest połowa sukcesu. Druga, to ta, by nasionka wyschły w środku. Myśle że na letnim grzejniku mogą sobie spokojnie dosychać. Możesz zrobić test kładąc dwa, trzy nasionka w woreczek strunowy i na jakieś bardzo ciepłe miejsce, czy zbiera się para, jeśli tak, to nadal trzeba nasionka dosuszyć.
Ja swoje trzymam na ciepłym grzejniku w takim kwadratowym koszyczku z otworami i mieszam często. Są tak aż nie poczuje że są już suche ale później tylko sciągam z grzejnika i kładę w temperaturze pokojowej tak jak są, by sobie jeszcze poleżały.
Test kiełkowania robie na spokojnie zimą.