Ogród za borem - Danio

[minismok]

Danio Gwiazdeczko .......uszy zrobione! ........wspomne Cie Wigilijnie z NAJLEPSZYMI ZYCZENIAMI SWIATECZNYMI



a na tapecie troche zimy z gór i gorace serducho Smoka

[Hanka 1]

Nim gwiazdka zabłyśnie,nim Święta przeminą
Niech Ci błogosławi Panienka z Dzieciną
Niech się Twoje życie w szczęśliwości splata
Dziś,jutro,w Nowy Rok i po wszystkie lata
Hanka

[Danio]

Wszystkim Gościom mojego ogrodu radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszelkiej pomyślności

życzy Dorota

[Danio]

Jeszcze trochę świąt, bo te Bożego Narodzenia rozciągają się trochę dłużej, przez Nowy Rok aż do Trzech Króli. Oczywiście mam na myśli nastrój, bo ja już jutro rano wyruszam do pracy

Dziś rano było u mnie -9 st C! Śniegu nawet na lekarstwo, więc jestem pełna obaw, jak przetrzymają to roślinki. Do południa wybrałam się na działkę. Droga była zamarznięta, więc bez trudu wyjechałam na moją górkę.
Trzeba było poprawić okrycia, bo niektóre poprzestawiał wiatr /całe szczęście, że nie wiedziały o tym zające /. Przykryłam włókniną nowo posadzone wrzosy i różaneczniki, bo liski zwinęły się im w trąbkę.
Porobiłam też fotki miejsc, które na razie nie nadają się do pkazania, ale teraz są odkryte od liści i chwastów i można planować ich zagospodarowanie.

[Jadzia1]

Dorotko u mnie też nie ma śniegu ale i mrozów za wielkich nie ma bo - 4-5 Na jutro zapowiadali znowu ocieplenie Ja nadal jestem uziemiona , nie okryłam swoich hebe ale myślę ,że nic im nie będzie . W poniedziałek poproszę Zbyszka może położy chociaż włókninę .
Fajnie wyglądają fiołki w tym złotym koszyku , a obok to klonik kwitnie

[minismok]

Danio u mnie tez Rd zwineły liscie i opusciły .......1 raz nie okryłam!,azalii też.......3 latki powinny sobie poradzic ale czułabym sie komfortowo gdyby dosypało jeszcze 0,5 metra

świetny stroik przy kocie .......po bombce Ave i "gilu" Babi znowu smok oko zaczepił

[Danio]

Jadziu może faktycznie nie będzie srogich mrozów. Jednak prognozy są jak zwykle sprzeczne. Ty masz ogród przy domu, więc możesz poprawić zabezpieczenia roślin w każdej chwili / używając swoich sposobów na eMa/. A u mnie niestety nie zawsze osiągalny, więc wiele spraw trzeba załatwiać z wyprzedzeniem.
Minismoku co Ty mówisz jeszcze 0,5 m śniegu Zostaw coś dla mnie .
Rumienię się z zadowolenia za pochwały

[minismok]

Danio ...........dla wszystkich wystarczy ...a ze zywopłoty mam młode to wolę juz odsniezac niz zbierac wyłamane wietrzyskiem patyki

dlaczego jodły tak wolno rosną?!wrrrr

cmokasy z gór

[Jadzia1]

Dorotko czekałam i czekałam a Ty nie przylatywałaś więc Zbyszek sam musiał okryć róże , no trochę Gucio mu pomógł
Wszystkiego dobrego kochanie w Nowym Roku

[Danio]

Smoku masz żywopłot z jodły? Będzie naturalny, czy formowany? Przyznam, że nie słyszałam o przycinaniu jodeł.
Jadziu chciałam przylecieć, ale wiatry nie sprzyjające. Najważniejsze, że Twoje sposoby zadziałały i eM otulił roślinki

[x-ja]

Dorotko masz i u siebie w końcu zimę i minusy , bo u mnie nadal szaro ( no troszkę się oszroniło ) .

Mam małe pytanko jako niedoświadczona właścicielka bulw dalii . Bulwy które dostałam od Ciebie przechowują się bez problemu i są jędrne , dostałam też bulwy od innej koleżanki forumowej , na nich od razu pokazała się pleśń i bałam się że mi zgniją . Wyniosłam je z piwnicy oddzieliłam już gnijące i spleśniałe od zdrowych i jakoś do tej pory cisza tylko wydają się podeschnięte . Piwnica ma wentylację jest sucha , przechowuję tam jabłka i cebulki kwiatów więc to nie od tego . Co może być powodem że one się tak zachowywały - pytam znawcę , czy z tych podeschniętych będą jeszcze ludzie .

[Danio]

Elużaden znawca ze mnie , ale spróbuję pomóc. Jeżeli bulwy nie są całkiem suche nic im nie będzie, tylko przed sadzeniem będziesz musiała przez kilka godzin namoczyć w wodzie. gorsza sprawa z pleśnią, może zniszczyć wszystkie bulwy. Jeśli jeszcze się pokaże trzeba będzie potraktować je jakimś środkiem grzybobójczym. Oczywiście z daleka od jabłek i innych jadalnych produktów, bo z chemią trzeba bardzo uważać.

[x-ja]

Elużaden znawca ze mnie , ale spróbuję pomóc. Jeżeli bulwy nie są całkiem suche nic im nie będzie, tylko przed sadzeniem będziesz musiała przez kilka godzin namoczyć w wodzie. gorsza sprawa z pleśnią, może zniszczyć wszystkie bulwy. Jeśli jeszcze się pokaże trzeba będzie potraktować je jakimś środkiem grzybobójczym. Oczywiście z daleka od jabłek i innych jadalnych produktów, bo z chemią trzeba bardzo uważać.

Dorotko skromna jesteś , ale to nic moje zdanie jest niezmienne - znaczy że znasz się na roślinkach to się czuje . Jak do tej pory pleśni nie zauważyłam i mam nadzieję że tak już pozostanie , bardzo bym ubolewała nad stratą kolejnych bulw . Ale na pecha nie ma lekarstwa , pewnie za bardzo mi na nich zależało .


DOROTKO SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2009 ;:6

[minismok]

Danio Danieczko witaj NOWOROCZNIE

juz dochodzi DZIEN 4 po Sylwestrze a Ciebie nie ma

ano mam zywopłot z jodeł ale oczywiscie nie tylko ...przeciez nie dozyłabym zielonej sciany a sasiad paprak chyba konca swojej budowy

buki przy jodłach i brzozy i swierki i modrzewia i wyjatkowo dobrze rosnace u smoka jałowce .........niczego w tym szpalerze nie tne! "dmucham" zeby wysoko rosły

Danieczko czy masz czysca wełnistego?.......bo zamierzam podsadzic nim czerwoną gestokolczasta .........jak masz to napisz jak wysokie ma kwiatostany i czy dobrze zadarnia? proszę pięknie

cmokasy z gór

[Danio]

Witaj Smoku noworocznie.
Bardzo lubię takie naturalne żywopłoty. U mnie założyłam taki od wschodniej strony. Rosną tam w większości krzewy, które mają owoce lubiane przez ptaki - aronia, śnieguliczka, róża pomarszczona, głóg. Chcę jeszcze posadzić różne odmiany jarzębiny, oliwniki i derenie.
Niestety, nie mam czyśćca, ale wg literatury ma nawet do 100 cm wysokości.