Kropelka zaprasza cz.4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariola, zaglądam do Ciebie, ale z pisaniem jest już gorzej.
Podziwiam Twój zapał i zazdroszczę sił.
Ogród masz ładny i nie widać po nim zaniedbania. :)
Fajnie wygląda ten szarłat. Siałaś nasiona na początku? Bo teraz to już chyba sam się sieje.

Pamiętam o co prosiłaś, ale u nas lało przez 2 tygodnie i nie wiem co z tego będzie.
Mizianki dla kociej rodziny. :)
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Moniko, masz rację kociaki zamieniają się w małe łobuziaki i potrafią naprawdę nieźle napsocić. Ziemniaki już wykopane, ale o odpoczynku (poza tym niedzielnym) jeszcze nie myślę.

Basiu, wszystko co małe jest słodziutkie i kochaniutkie...a potem też, tylko trochę inaczej ;:306

Lucynko, no taki to psotnik jeden, na każdym zdjęciu ma jęzorek na wierzchu...
Generalnie wszelkie nietypowe smarowidła idzie kupić na allegro. Ciekawe tylko czy kupuje się to co się myśli czy jakiegoś kota w worku...

Aniu, fakt w "trójkach klasowych" i tak zawsze spadało na mnie. Bo i tak jeździsz... bo przy okazji załatwisz... itd. W końcu powiedziałam dość i zrezygnowałam... Z przetworami w tym roku to chyba jednak troszkę przegięłam... Tym bardziej, że sporo słoiczków ma pierwszeństwo z ubiegłorocznych zapasów...

Ewelina, no nie ma innego wyjścia jak nie poddawać się i dzielnie znosić codzienne trudy!

Krysiu, oj tak, ogród żyje swoim życiem, ale chłodno, a ranki i wieczory wręcz zimne.

Jadziu, od czasu zeszłorocznej przygody ze świnkami i psami w roli głównej, niestety prosiaczki nie są już wynoszone do ogrodu. Tym bardziej, że suki sąsiadów cały czas hasają wolno...

Marysiu, no słonko świeci, ale ciepło niespecjalnie jest! Tych ziemniaków to już serdecznie dość mam, a jeszcze tyle do przewalenia ;:134

Florek nie ma tam gdzie robić spadku. Bo niby gdzie? Pod budynki nasze czy sąsiada? Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie czy nie. Póki co chwasty zielenieją aż strach...

Mario, szarłat rósł w sadzie od zawsze, ot tak w trawie. Nie mam pojęcia skąd się tam wziął. Potem zaczęłam bawić się w ogród, a szarłat corocznie wyrasta mnóstwem siewek na wiosnę. Kociaki wymyziane przez dzieci każdego dnia :)



Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Podziwiam ogród już październikowy.
Całkiem jeszcze przyjemniei ładne widoki, :)
Marcinki już u ciebie szaleją :)
DFalie cudne, hortensje tak samo. ;:215
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Piękny masz ogród, Mariolko! ;:63
W ogóle nie widać w nim końca lata, taki jeszcze kolorowo kwitnący, a i zieleń taka jeszcze zieloniutka! ;:333
Szarłaty robią niesamowite wrażenie. ;:138
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Szarłat uroczy! ;:167 W tym roku posiałam go po latach i muszę zebrać nasionka... Bardzo lubię tę roślinkę ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko teraz szarłat zdobi wyjątkowo ogród. Świetnie trzyma sztywne pędy. ;:215 Widzę w ogrodzie po sąsiedzku, leży pochylony prawie na ziemi. ;:222 Dereń, hortensja i piękna brzoskwiniowa dalia, wspaniały widok. ;:oj Wykopujesz karpy miniaturowych dalii, czy traktujesz jak jednoroczne? Ciepłych dni. ;:3
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko kociaki cudowne. A ich mama ma bardzo fajne futerko, takie ciekawe kolorystycznie.. Ogród nadal jest piękny.
Nad szarłatem się już zachwycałam, to powzdycham sobie nad daliami, hortensjami i marcinkami. Bardzo mi się podobają .
Oj zimno ostatnio..bardzo zimno. W dzień niby słonecznie i ciepło, a noce bardzo chłodne. Jak już pisałam u siebie moja kotka pcha mi się do łóżka.. a to już oznacza że jesień idzie :D
Kotki są wymiziane już od wielu osób, ale pomiziaj je jeszcze i ode mnie :D
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Śliczne te maleństwa ;:173 Kłopot z tymi ciągłymi deszczami macie straszny :( Po ogrodzie jednak nie widać, żeby mu szkodziły - wciąż pięknie się prezentuje ;:215 Nie mam pojęcia skąd ty bierzesz na wszystko siły...
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Kochani, ziemniaki wykopane teraz tylko przesortować je ;:223 . Pola niemal wszystkie obsiane.
Straszą załamaniem pogody, a ja dopiero dziś po południu znalazłam chwilę, żeby podziałać coś w ogrodzie. I... załamka :(
Z daleka ogród może i nie wygląda tragicznie, jednak z bliska ;:222
Pobojowisko po warzywniaku nieuprzątnięte...
Trawa po kostki- niestety popsuła się kosiarka na koniec sezonu i najwcześniej za dwa-trzy tygodnie ją będę mieć :(
Mimo tylu ulewnych deszczy dacie wiarę, że pod większymi krzakami jest sucho ;:oj
Dalej nie posadziłam ani jednej cebulki...
Ilość zielonych chwastów ;:oj powalająca ;:219
O terenie między budynkami nawet nie wspominam, przestaje dla mnie tymczasowo istnieć, bo i tak nic nie dam rady tam teraz zrobić.
Lada dzień pójdziemy znów sortować, najbliższe dwa tygodnie mogę zapomnieć o jakichkolwiek pracach w ogrodzie ;:185



Małgosiu, teraz tydzień nie padało, nawet sucho już miejscami, a ilość kurzu osiadającego wokół powalająca... Sił wcale nie mam tak dużo, chyba bardziej nadpobudliwa jestem i nie umiem usiedzieć na miejscu ;:306

Olu, kociczka to Szylkretka. Uświadomiła mi to Marysia-Maska jakiś czas temu, bo sama nie byłam tego świadoma. Jeśli rodzi jakiegoś nietypowego kota (rudy, "błękitny" to zawsze to jest kocurek, najzwyklejsze szaraczki, prążki, łatki to kociczki) Tym razem mamy trzy małe kociczki. Koty najchętniej siedziałyby u nas w domu non stop, ale nie pozwalam im zbytnio na to i gonię na nornice ;:215

Soniu, nigdy nie miałam problemów z szarłatem, zawsze dzielnie prosto stoi. Dalie staram sie wykopywać i przechować na kolejny sezon, ale nie zawsze jest co posadzić wiosną. Teraz ładne krzaczki zbudowały, ale czy przezimują?

Basiu, ja ze swoich szarłatów nigdy nie zbieram nasion- same sieja się w ogrodzie i zawsze wiosną jest mnóstwo siewek. Ja zostawiam tylko kilka, resztę wyrywam.

Lucynko, niezaprzeczalnie jest jeszcze troszkę kolorów w ogrodzie, ale jesień nadciąga nieubłagalnie. Ranki i wieczory zimne. Nawet bardzo, bardzo. Zieleni sporo w ogrodzie. Trawa juz nie koszona od nie wiem kiedy, chwastów multum to i zielono :)

Aniu, marcinki schowane za żywopłotem... Nie widać ich z drogi, dopiero od strony ogrodu.
Szarłaty, chryzantemy , hortensje dają jeszcze kolor. Trochę oberwałam dziś jeżówek, żeby się tak nie siały...


Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariola super że ziemniaki wykopane ;:333 sortowanie jakoś pójdzie .
Ogród jeszcze pięknie kwitnie ;:215 szarłaty , hortensje , dalie , marcinki .
Przepiękne kociaki i świnki ;:167 masz kogo pielęgnować .
Dużo sił i zdrówka życzę no i ładnej pogody :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko i załamało się i nad ranem usłyszałam znajomy szmer! Zepsuta kosiarka już na razie się nie przyda więc może spokojnie postać w serwisie a Ty i tak masz priorytet! U mnie jednak jest bardzo mokro a na ciut ponad szpadel stała woda...inna gleba! wiec wszystko opite drzewa, krzewy a wykopywane cebule oblepione glina się suszą. Zielone chwasty przez zimę zginął ale cebule musisz posadzić. Nowy zagonek nakryj kartonami, a na wiosnę albo w wolnej chwili zajmiesz się nim. Powodzenia i jak najmniej opadów :wit
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

kropelka pisze:
Obrazek

][/url]
Szkoda że nieostre ale poza tym bomba ;:333 Futrzaki to zawsze wdzięczny obiekt do fotografowania, szczególnie małe. Niezłe zoo już masz. Z tych większych ten popielaty jest piękny ;:167
Woda trochę już wyschła? Myślałaś o jakimś drenażu przy tej rabacie? Coś w rodzaju studni chłonnych? Bo faktycznie będzie problem z poruszaniem się. Nie mówiąc o tym, że trzeba odpowiednie rośliny dobrać na takie nieprzepuszczalne podłoże, żeby uniknąć strat i niepotrzebnej roboty. Piękne są teraz odmiany tataraków. Nie mogę ich u siebie sadzić bo mam za sucho ale w te warunki byłyby idealne.
Szarłat też kiedyś wysiewałam, nie taki ładny jak twój, bez tych kulek kwiatostanowych, taki bardziej zwisły. Ale jakoś przestał pasować do koncepcji ;:306

Podziwiam pracowitość ;:180 i życzę słońca
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Najważniejsze; że te ziemniaki masz w końcu wykopane . ;:180 Jeszcze posortowanie ...dasz radę.
A ogród i wokół prace poczekają. Październik długi.
Dwa lata temu tulipany wsadzalam w ziemię na początku grudnia. I też było wszystko ok.zakwitly. :)
Dużo zdrowia i siły co życzę. Uważaj na ten twój kręgosłup.
I pogody dobrej.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Ogród jeszcze kolorowy i oby jak najdłużej. Twój szarłat jest niesamowity ;:oj . Mocny kolor ;:63 .
Czytam o Twoich zajęciach i już nic nie będę pisać więcej. Dla mnie to ponad siły ,ale skoro sobie radzisz, to super ;:168 .
Kotka cudna, a kociaki świetne, tylko wiem, jak chodziłam podrapana, zanim mój kot urósł - koszmar :roll: .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Tereniu i zdrówko i pogoda bardzo potrzebne... Jak na razie jedno i drugie nie najlepsze ;:222
Ziemniaki wykopane, powolutku sortowane każdego dnia. Powolutku... bo plony dużo mniejsze niż zakładane...
Masz rację, z tym domowym zwierzyńcem też jest mnóstwo roboty. Codziennie trzeba sprzątać po nich bo inaczej szybko robi się smrodek...

Marysiu, i u mnie lało cały wtorek. Po południu już nie miała gdzie ta deszczówka wsiąkać i znów były zastoiny wody na polach za ogrodem i na nowo nawiezionej ziemi... W ogóle tam nie wsiąka woda i robi się istne bagno ;:222 Chyba muszę utworzyć tam naturalną dziurę na staw wodny ;:224 Dalej nie posadziłam cebul, ale póki ziemia nie zamarznie to mogę sadzić, no nie?

Jolu, no faktycznie futrzaki robią świetne minki, ale trudne do uchwycenia w obiektywie. Kociaki zaczynają już spacerować i zwiedzać świat.
Teren za budynkami trudniejszy niż myślałam. W czasie opadów robi się bagno, można zostawić gumiaki w ziemi ;:222 Nowo nawieziona ziemia jest mało przepuszczalna, strasznie wolno wsiąka w nią woda. na razie nawet nie myślę o nasadzeniach. Zbyt dużo problemów jest z wodą opadową. ;:222 Szarłat sam wysiewa się od lat, a że u mnie ogród wiejski, wszystkiego po trochu, to i nie narzekam, ze wsiewa sie gdzie mu pasuje...

Aniu, niby tak, ale czas tak szybko biegnie, że ani się obejrzymy przyjdzie zima. Na razie jeszcze trochę zabawy z ziemniakami, potem na początku listopada nie będzie mnie przez tydzień i już zleci prawie połowa kolejnego miesiąca. ..Teoretycznie póki ziemia nie zamarznie można sadzić cebulki. Za życzenia dziękuję, bardzo się przydają :)

Aniu wiem, wiem! I dziękuję Kochana za troskę ;:167 Staram się, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę i tak muszę je zrobić. Plan musi być wykonany. Czy daję radę? Sama nie wiem! Ale nie poddaję się i w najważniejszych sprawach nie odpuszczam. Wygląda na to, że ogród przestał być najważniejszy ;:131 Moje koty wszystkie drapią :) i maluchy i starszaki :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”