Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam wszystkich :)
jakiś czas temu, też próbowałam uprawy kilku storczyków w keramzycie - po pierwszym zasychaniu korzeni, bardzo szybko pojawiły się nowe.
Niektóre phal. kwitły w takiej uprawie zdecydowani dłużej, niż jak były uprawiane w korze...
Nie wszystkie przetrwały - głównym błędem uprawy było używanie słabej jakości wody - jak się okazało, było mnóstwo kamienia i zasolony keramzyt...
Obecnie używam wody destylowanej i deszczówki, zbieranej po kilkugodzinnych opadach, a takich ostatnio nie brakuje..

Teraz spróbowałam uprawy hydroponicznej na innych roślinach niż storczyki - najpierw hibiskus, potem ukorzenianie listów skrętników.
Skrętniki ładnie się ukorzeniły, jest pierwszy kwiatek :) teraz spróbuję ukorzenić zioła - bazylie i majeranek

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Frodo1 witam Cię serdecznie w moim wątku i cieszę się że" wpadłaś w sidła" uprawy w hydroponice. Patrząc na hibiskusa ,skrętnika ,radzisz sobie świetnie ;:63 Hibiskusowi niedługo będziesz mogła obciąć lub oberwać korzonki aby niepotrzebnie zajmowały miejsce.I to własnie jest wielką zaletą uprawy w hydro (rzadko je przesadzamy).Nie bój się nawet drastycznego skracania korzeni.Ja co jakiś czas usuwam nawet wszystko to co wystaje poza osłonkę.
Bardzo jestem ciekawa jak Ci się powiedzie z bazylią.Ja planuję ponowny eksperyment z bazylią kupioną w ziemi .Zetnę kilka wierzchołków i ukorzenię w wodzie.Potem wsadzę do hydro.Zrobię zdjęcia ,tym razem komórką i pokarzę kolejne etapy wzrostu.

Iwonko Ty też wstaw zdjęcia .Wymienimy się doświadczeniami.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Dziękuję za miłe powitanie. Oczywiście podzielę się obserwacjami -moja ta mała bazylka, jest póki co bez ukorzeniania od razu wsadzona w keramzyt.
Jak mi odbije jeszcze ze ściętych pędów w donicy na zewnątrz, to najpierw ukorzenie i dopiero dam do keramzytu.
Dobrze, że wspomniałaś o odcinaniu korzeni - właśnie nie do końca wiedziałam co dalej, już nawet większej doniczki szukałam....jak się okazuje nie potrzebnie.. dziękuję za rady :)
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Zawsze służę pomocą .
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
wodnik63
100p
100p
Posty: 197
Od: 30 paź 2010, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereso kochana, ja dzięki Tobie i Twojemu wątkowi o hydroponice jakiś czas temu przesadziłam wszystkie hoye do keramzytu i nie żałuję, nigdy nie wrócę z nimi do normalnej uprawy w ziemi, bo wiem, że je przeleję albo przesuszę i niechcący zamorduję. Storczyki też próbowałam w ten sposób, ale bez większych sukcesów, tzn. phalenopsisy. Catleye dalej siedzą w hydro:)
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

wodnik63 lejesz mód na moje serce :oops: Już myślałam o zamknięciu wątku ,sądząc że już przekazałam swoją wiedzę i nikt tu nie będzie zaglądał.A tu takie miłe słowa.Mam nadzieję ,że każdy kto tu zaglądnie znajdzie coś dla siebie interesującego.
Moja hoja campacta której szczepkę dostałam ok 9 lat temu wciąż wypuszcza nowe wąsy ale kwitnie dosyć marnie . w tym roku miała zaledwie 5 kwiatów :( Nie martwi mnie to, bo bardziej zakochałam się w jej pokręconych listkach niż kwiatach (ze względu na niezbyt miły dla mnie zapach)

"Pociechą" dla mnie jest to że nie tylko mnie, nie bardzo się powiodło ze storczykiem.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

wodnik63 napisz proszę coś więcej o uprawie cattleyi w hydro.
Dostałam dwie zmarnowane na maksa sadzonki, prawie bez korzeni - niby jedna zaczęła wypuszczać już świeże korzonki w korze, ale ciągle myślę czy ich nie przenieść do kamyków. Nie wiem czy zmiana na zimę, to dobry czas...
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
wodnik63
100p
100p
Posty: 197
Od: 30 paź 2010, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereso nawet tak nie mów, zamykanie wątku jest zabronione! ;:oj Na pewno jest wiele takich osób jak ja, które śledziły Twój wątek, śledzą dalej i korzystają z niego często, bo to jest skarbnica wiedzy. Sama też zaglądam:)
Frodo1 , cattleye wsadziłam do hydro niecały rok temu, kupiłam je w przecenie, kompletnie nie mając z nimi do tej pory do czynienia. Tzn dawno temu miałam jedną nową sklepową, w korze, ale oczywiście mi padła, czyli zgniła, bo ja mam tendencje do przelewania wszystkiego. Ponieważ te ostatnie były kupione z litości właściwie, nie było mi szkoda eksperymentować. Po prostu wsadziłam je do drobnego keramzytu do osłonek z wkładami i tak sobie siedzą, co jakiś czas wypuszczą listki. Na razie wprawdzie nie kwitły, ale one ledwo żyły, więc daję im jeszcze czas. Co jakiś czas spryskuję je przegotowaną wodą (czasami z witaminami, jak to kiedyś ktoś radził w wątku o cattleyach). Ja nie mam za dobrych warunków do uprawy kwiatów, ponieważ nie mam parapetów (tzw. nowe = wydziwiane budownictwo), ratuje się kwietnikami, stojakami, półkami z lampami itp., więc przez to o kwitnienie na pewno też trudniej. W każdym razie rośliny żyją, doszły do siebie po przesadzeniu w różnych stadium sklepowego zasuszenia lub przelania, podlewam je jak zauważę, że wskaźnik całkiem opadnie, a i to nie od razu, bo na tych stojakach mam niezły gąszcz.
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
wodnik63
100p
100p
Posty: 197
Od: 30 paź 2010, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jeśli chodzi o czas to na pewno wiosną wszystko lepiej się ukorzenia itp., ale ja jakoś nigdy specjalnie się tym nie kierowałam. Jak widzę, że coś się prosi o przesadzenie to przesadzam, teraz np.ukorzeniam kilka hoi, fiołków, te bidy cattleye były kupione gdzieś zimą i od razu poszły do kamyków.
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Ja chyba jedną sztukę, u której już zaczęły się pojawiać korzenie zostawię w korze - może nie zaleję, bo też niestety mam tą tendencję..
Drugą w ramach eksperymentu wrzucę w keramzyt (chyba jeszcze wystarczy na jeden pojemniczek) i zobaczymy co się zadzieje.
Na kwiaty na tą chwilę nie liczę, to za małe i za bardzo wycieńczone rośliny, więc póki co trzeba się skupić na odbudowie korzeni i masy zielonej. Dzięki za spostrzeżenia :)
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Sądzę że na efekty poczekamy do wiosny.Mój storczyk traci stare liście , młody listek radzi sobie nie źle.Może wypuści następny?
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Coś się dzieje z moim storczykiem :tan Obcięłam mu więdnące liście i zostawiłam tylko nowy.

W czasie obcinania zwiędłych liści przewróciłam doniczkę i zobaczyłam to

Obrazek
sądzę że jest to korzeń.ale ta szpileczka na końcu czym może być?
Wsadziłam go ponownie do doniczki i tak wygląda ta mizerotka

Obrazek
Pochwalę się też nowymi roślinkami których szczepki dostałam od przyjaciółki i od znajomej pani z pralni.

Obrazek Reo meksykańskie od przyjaciółki jest w hydro 3 miesiące

Obrazek Stromanthe sanguiena "tricolor" ciekawe jaka jest polska nazwa?
dzisiaj czyściłam jej korzenie z ziemi i wsadziłam do hydro

Obrazek tutaj wyjęta z ziemi i lekko otrzepana.usuwanie ziemi trwało kilka minut
Jestem ciekawa jak się poczuje w hydro.

Zapomniałam o eksperymencie z bazylią.Dzisiaj kupiłam w Lidlu. Wycięłam kilka malutkich sadzonek i jeden wierzchołek,wsadziłam do wody aby ukorzenić ,zobaczę jaki będzie efekt

Obrazek

Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
wodnik63
100p
100p
Posty: 197
Od: 30 paź 2010, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

O, jak pięknie rośnie w hydro reo!! Moje w ziemi trochę marudzi, to już teraz wiem, co zrobić Tereso I znowu Twoja wskazówka okazał się cenna :wink:
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

"Basiu Reo rośnie jak na drożdżach .Dwa tygodnie temu usunęłam mu szczepkę od przyjaciółki bo przewyższała swoje największe "dziecko" chyba o 10cm. Zrobiło się ciasno w doniczce , więc zrobiłam ciach :)
Poniżej fikus beniamin miniaturka. W doniczce od pół roku jest ok 10 szczepek które zrobiłam z marniejącej matki. Ogołoconą matkę wzięła sąsiadka. odwdzięczyła się pięknym wzrostem.

Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
bober0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 28 gru 2016, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

4 tygodnie temu zacząłem moją pierwszą przygodę z hydroponiką. Miałem zaszczepki epipremnum złocistego, które włożyłem do keramzytu, rozrasta się szybko, liście ładniejsze niż w ziemi. Niestety po około 3 tygodniach zobaczyłem coś jakby pleść


Obrazek


Obrazek

i pytanie:
- czy to na pewno jest pleśń?
- co powinienem z tym zrobić?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”