


Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

Ewko to prawda koniec lata blisko i ten deszcz nieustający. Wczoraj wykopywałam koleżance kawałek słonecznika pełnego i wyobraź sobie w korzeniach miał sucho...ja nie wiem kaj ten deszcz spływa...to jest niemożliwe. A nasze koty mają się wyśmienicie: pełna miseczka i ciepełko.ewarost pisze:Elka zimowity zdradzają koniec lata, ale trawka u ciebie zieloniutka i jeszcze sporo kolorowych kwiatów. Jedynie Dioblikowi już cieplej pod kołderką ... Moje kocurki też po mokrym nie lubią chodzić wolą drzemkę w domowym ciepełku
ewarost pisze:Elka doniczkowiec ma piękny kolorek taki - pudrowy róż. Też mnie interesują Twoje zapasy pomidorowych nasionek, czy ty je jakoś specjalnie przygotowujesz?
Grażko jest wyjatkowo nieprzyjemnie na dworze. Jednak udało mi się posadzić co nieco przy kontroli czornegokogra pisze:U mnie już też zimowity kwitną, ej jesień za pasem.
A dzisiaj wyjątkowo dżdżysta i zimna.
Nic dziwnego, że Diobliś zanurzony w pieleszach, komu chciałoby się ganiać po polu za myszami przy takiej pogodzie.
Grażko na tego pudrowego jak Ewka określiła bardzo warto było czekać.kogra pisze: warto było czekać, jest super.
A jak tam pomidorki w laboratorium, już nasionka zebrane ?
U mnie jeszcze nie wszystkie, sporo czeka na swój moment do zebrania nasion.
Czy też tak leje u was od kilku dni ?
U mnie tylko na kilka godzin błysło słonkiem i znowu leje.
Aniu kochamy pomidorki a zwłaszcza prosto z zegrodki...co za zapach i smak.anabuko1 pisze:Ale pomidorki to super warzywko!!ja je bardzo lubię.
Dzwonek, jeszcze ci kwitnie, brawo kobieco!
A róże masz jakie i ładne krzaczki i ładnie, ba, ślicznie kwitną.
Jedyna Elshorm, twardziela.Robi sobie przerwę ze 2 tygodnie i znowu kwitnie cudnie
Przy takiej pogodzie takie domowe kwiatki pozwalają przetrwać najgorsze zimnice. Choć na dwór warto wyjść między kroplami bo pięknie kwitną barbule.anabuko1 pisze:Też nie wiem co to za kwiatek. Ale ładny i ładny delikatny na kolorek.
I hibiskus śliczny. Kiedyś miałam taki w domu. Ale jakiegoś szkodnika miał i padł
Iwonka z pomidorkami juz koniec bo pogoda nie sprzyja...jeszcze tylko powyrywać krzaki posiać gorczycę i czekamy przyszłego sezonu.Iwonka1 pisze:Pomidorki dalej smakowite, chociaż krzaczki widać, że już mocno jesienne.
... czy na jednym ze zdjęć jest barbula? Takie niebieściuchne kuleczki? Nie znam tego krzewu zupełnie, ale tak mi się zdaje, że u kogoś z forum go widziałam. Niezwykłe ma kwiaty, bardzo delikatne i zwiewne
Moniś barbule już rozwinęły te swoje kuleczki z czego cieszą się pszczółki i grube trzmiele, które pomiędzy kroplami je oblegają. Róże już oklapły pod tymi deszczami ale dalej tworzą pączusie.Shire pisze:Ja też dojrzałam barbulkę. Na mojej młodej kuleczki, ale jeszcze się nie otwarły. Czekam na nią mocno i pszczółki też![]()
Różyczki jeszcze jesieni nie czują
Halinko ten pomidor jest wyjątkowy. Nasionka już mamy przygotowane na przyszły sezon. Teraz możemy zbierać owoce naszej pracy i robić pyszności.eukomis pisze:Witaj Eluś cieszę się że mogłam brać udział w degustacji twoich pomidorów są naprawdę smaczne mam od ciebie pomidor zebrę zielono żółtą mojemu mężowi bardzo smakuje jest pyszny na pewno będę siać na przyszły rok po niedzieli chcę ci zawieść kwiaty kiedy ci pasuje.
Jadźko Snow White jest bardzo pyszny ale nie lubi deszczu i pęka więc trzeba go zbierać na bieżąco i zawijać.JAKUCH pisze:Elusia wielkolud z tego Snow white ale z tego co piszesz smaczny .Fajna historyjka z tym pomidorem, a róże nadal czarują i taki porządeczek, to ja mogę tylko na razie pozazdrościć