Mój ogród wśród łąk część 6
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3967
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, widać już jesień za progiem. Czy z werbeny patagońskiej zbierasz nasiona?
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Fajne masz swoje zwierzaki
A Pepsi z werbeną upozowała się jak do portretu. Ślicznie w fioletach 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42325
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
No tak dlatego tak wszystko ładnie rośnie, bo strażnicy ogrodowi maja oko na wszystko!
Małgosiu słoneczniki, werbeny i cleome boskie!
Małgosiu słoneczniki, werbeny i cleome boskie!
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, werbena na stałe zagościła w ogrodzie
u mnie też, jest nie do opanowania. Wszędzie kiełkuje, nawet teraz ma jakieś 15 cm.
Zazdroszczę, pozytywnie Kleome...miałam nasiona, ale czy wysiałam. Nic nie rośnie. Będę podziwiać u Ciebie...wiem jaki to ładny kwiat. Przypominają mi się początki mojego ogrodu, Kleome połączona z Tytoniem leśnym...widok i zapach do tej pory pamiętam. Szóstka za Obrazki, dwukrotnie sadziłam...nigdy się nie pokazały, liście...a co mówić o kwiatach

Zazdroszczę, pozytywnie Kleome...miałam nasiona, ale czy wysiałam. Nic nie rośnie. Będę podziwiać u Ciebie...wiem jaki to ładny kwiat. Przypominają mi się początki mojego ogrodu, Kleome połączona z Tytoniem leśnym...widok i zapach do tej pory pamiętam. Szóstka za Obrazki, dwukrotnie sadziłam...nigdy się nie pokazały, liście...a co mówić o kwiatach

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu Pepsi to prawdziwa modelka. Wie gdzie się ułożyć , żeby pięknie wyjść na fotkach....
Mówicie , że Werbena wam się tak rozsiewa.....No szkoda, u mnie jakoś nie chce. W tamtym roku miałam ją sianą a w tym to nie dość , że nic się nie wysiało, to na dodatek z nasion też nie wzeszła.....
Na przyszły sezon powtórka z rozrywki będzie.....
Jak tam sprawa pogodowa u ciebie. U mnie znów deszcz...Powsadzałam już cebulowe (tylko 5 paczuszek jeszcze mi zostało , bo oczywiście dokupiłam.....
) i teraz się martwię czy mi one w tym deszczu nie zgniją..... 

Mówicie , że Werbena wam się tak rozsiewa.....No szkoda, u mnie jakoś nie chce. W tamtym roku miałam ją sianą a w tym to nie dość , że nic się nie wysiało, to na dodatek z nasion też nie wzeszła.....
Na przyszły sezon powtórka z rozrywki będzie.....

Jak tam sprawa pogodowa u ciebie. U mnie znów deszcz...Powsadzałam już cebulowe (tylko 5 paczuszek jeszcze mi zostało , bo oczywiście dokupiłam.....


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Kolejny piękny i słoneczny dzień. Oby tak dalej, to może mi się uda zebrać jakieś nasionka. Na razie wszystko za mocno namoczone.
Pościnałam przekwitnięte kwiaty róż, pokręciłam się po ogrodzie, rozmyślając i planując pewne zmiany i zapadł pomału zmrok i uciekłam do domku. Wieczory już nie zachęcają do dłuższego przebywania na zewnątrz. Szkoda

Justynko - Zbieram nasionka z werbeny corocznie, bo wybieram sposób siania w domku wczesną wiosną i pikowania na miejsce stałe, bo wtedy szybciej i ładniej mi kwitną. Owszem, zostawiają też miliony siewek w ogrodzie na rabatach, ale te nie zdążą już zakwitnąć. Wyrywam i już. Chcesz nasionek? Żaden problem

Iwonko - No kofam mocno te moje sierściuchy, chociaż nie raz warczę i ja na nie

Marysiu - Niektóre roślinki też mam corocznie, ale te wysiałam kiedyś raz i zostały już na długi czas. Mam tu na myśli nagietki, nasturcję, wilce. A i jeszcze niezniszczalne kosmosy. Rozpanoszyły się jak chwasty

Aniu - Cleome sieję w końcu marca w domu. Potem już w maju wysadzam na miejsce stałe i rosną bardzo dobrze. Niektóre nawet wykiełkowały same na rabatach. Nasionka przezimowały o dziwo, w tym roku też zrobię taki eksperyment.
Obrazki posadziłam kiedyś i zapomniałam o nich do czasu, kiedy to zobaczyłam cudne, zielone liście zimową porą. Wszystko spało, a one sobie spokojnie rosły. Potem zniknęły, a w tym roku wystawiły taki fajny kwiatek. Rosną w półcieniu, mają żyzną ziemię i mnóstwo kompostu. Mam nadzieję, że się fajnie rozrosną.
Werbena też i u mnie zostawiła trylion siewek, ale one nie zdążą zakwitnąć. Usuwam jak tylko spotkam na swojej drodze.
Olka - U mnie nie padało dzisiaj, więc jest szansa na deszcz jutro

Pepsi to rzeczywiście niezła artystka

Siej werbenę wiosną w domu, potem pikuj, będzie lepiej rosła. Ja ją sieję ale nie przysypuję nasionek, kiełkują bez problemu.
Tulipany sadzę na razie te wykopane latem z rabat. Nowe cebule posadzę w doniczki niebawem....jak znajdę wenę, bo nie lubię sadzić cebulowych.

Spacerkiem po ogrodzie, jeszcze w nim jesieni nie szukam



Mam nadzieję, że widzicie sąsiada palmy? Z moimi słonecznikami w tle wyglądają całkiem nieźle. Taki eklektyzm ogrodniczy


Ostróżki kwitną kolejny już raz. Uwielbiam je.

Barbula zaczyna swój popis


Warzywnik posprzątany, zostały tylko pory i kilka selerów. Nie mam pojęcia czy dojrzeje fasola na ziarno, bo mam ją po raz pierwszy, a ona kwitnie i ma się tak dobrze, jakby to była pełnia lata.


- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Fakt, jak świeci słońce, to człowiek ożywa i chce wszystko zrobić na raz, ale się niestety nie da, a szkoda
.
Moje psy, gdybym wpuściła do ogrodu, to nic by z niego po tygodniu nie zostało
, niestety. Mają 6 i 7 lat, a doły kopią niesamowite. Nic im nie przeszło, dlatego ogród odgrodzony siatką w posesji. Zmniejsza to też przestrzeń i pole widzenia, ale mam ogród nieuszkodzony. Zazdroszczę tak ułożnych zwierząt, chociaż Pepsi szalała kiedyś na zewnątrz, o ile dobrze pamietam
.
U mnie wysiała się aż 1 werbena, ale chyba nie zdąży zakwitnąć
. Rośłin masz mnóstwo i jeszcze wiele kwitnie -super
.
O, nowy wpis
, jaka ładna barbula, moja Aurea też pięknie kwitnie , tylko kolor liści ma zielony
- za mało słoneczka?. Masz Ci los, zapomniałam, że masz palmy za płotem, a widziałaś coś więcej?
. Czekam do wiosny, co z nich zostanie.


Moje psy, gdybym wpuściła do ogrodu, to nic by z niego po tygodniu nie zostało


U mnie wysiała się aż 1 werbena, ale chyba nie zdąży zakwitnąć


O, nowy wpis




Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, jak pięknie u Ciebie... tak kwieciście
aż przyjemnie w taki deszcz patrzeć na takie słoneczne miejsca! 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42325
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu to dzięki opadom jesień nie ma wstępu, odkąd u mnie leje trawa jak w maju
ale chyba wolałabym wrześniowe klimaty niż ten deszcz! Tak sobie pomyślałam u ciebie już całkiem jak w Hortulusie za płotem ogród z innej strefy klimatycznej 


- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Palmy u sąsiada są niesamowite
chowa je na zimę ?
ja Bąbelkowi daję czekoladę rzadko i to tylko w lodach które wpierw objem z czekolady, jedynie małe fragmenty mu się dostana
wiem ,że nie wolno
Twój zwierzyniec uroczy , Pepsi leży z godnością
ale Lula to już cudna jest w tym koszyku, boska po prostu
No i pracowita Miki , śliczności 
U Ciebie jeszcze nie ma jesieni, kolorowo, ładnie , tak starannie odcięty trawnik od rabaty
ja to zrobiłam tylko raz wiosną i znowu zarosło
Slicznie u Ciebie , piękny trawnik , czyściutko 

ja Bąbelkowi daję czekoladę rzadko i to tylko w lodach które wpierw objem z czekolady, jedynie małe fragmenty mu się dostana


Twój zwierzyniec uroczy , Pepsi leży z godnością





U Ciebie jeszcze nie ma jesieni, kolorowo, ładnie , tak starannie odcięty trawnik od rabaty



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11972
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu Rooguchi cudnie kwitnie.
Ostróżki takie proste, nie pokładają się.
Moje chyba za młode na sztywne pędy.
Założyłam dziś na próbę obręcz z prętem, nawet przyzwoicie wygląda.
Kupiłam Karolowi żółtą malinę, mam nadzieję, że polubi.
Twoje zwierzaki są wspaniałe, mogłabym patrzeć na nie stale.
Teraz mam niesamowite widoki, jak wnusio bawi się z pekińczykiem siostry.
Pies bardzo cierpliwy, choć na początku się bał Karola.
Ciepłych dni. 









- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17303
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Ja też jeszcze nie szukam jesieni w ogrodzie.
Mam wrażenie,że ogród wreszcie po tej suszy i deszczach odżył.
Hortensje piękne
Bardzo fajniusi ten dzwoneczek.
I podziwiam piękną barbulę
Mam wrażenie,że ogród wreszcie po tej suszy i deszczach odżył.
Hortensje piękne

Bardzo fajniusi ten dzwoneczek.

I podziwiam piękną barbulę

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2655
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Oglądając kolbę obrazków od góry (nie widząc całego zdjęcia) myślałem, że to pomidorki tak misternie ułożone 
Palmy sąsiada super!

Palmy sąsiada super!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Słoneczko operuje nadal pięknie w dzień, więc wykorzystuję ten czas na ogrodowanie. Posadziłam już wszystkie cebule, i przyznam się Wam, że strasznie nie lubię tego zajęcia. No sama nie wiem dlaczego


Przesadzać zaczęłam też róże. Na razie przesadziłam dwa golaski, a dzisiaj Cream Abudance....zamordowałam

Aniu Pulpa - Pepsi, owszem szaleje za granicami naszej posesji, o ile zdoła się z niej wydostać. A utrudniamy, oj i to jak. Obecnie jest bez szans. Ale ona jest bardzo kreatywna, więc coś wymyśli, ja w nią wierzę.
Sąsiad od palm ogród ma tworzony przez firmę. Od wiosny do teraz powstał ogród pełen roślin na dość sporym terenie. Niestety, nie widzę wszystkiego, bo płot i rośliny utrudniają, a dom ma naszprycowany kamerami, więc rozumiesz siara by była straszna jakbym ukradkiem zerkała przez otwory w płocie ( a są takie )


Basiu - Kolory lata powoli schodzą do piwnicy. Nadchodzą stonowane i ciepłe jesienne barwy, które spokojnie przeprowadzą nas do burowatości i szarości

Marysiu - Hortulus chyba jednak bardziej swojski



Trawka faktycznie soczysta i nawet nieźle rośnie w miejscach, gdzie przez kilka lat z rzędu nie chciała.
Karolka - Granice rabart czasami poprawiam takim fajnym nożem do wyrównywania, który uwielbiam. Kiedyś robiłam to szpadlem, a od kiedy mam ten nóż to robota z poprawianiem rancików należy do czystej przyjemności.
Pieski jedzą to, co im smakuje. Moje też zjadają różne niedozwolone rzeczy, ale bez przesady. Pies sam wie co może. Mojej mamy pies czekoladę wyczuwał ze sporej odległości. Nie dał żyć, jakby mu nie dano. A żył w zdrowiu 16 lat.

Sąsiad palmy posadził na wiosnę, więc zima przed nami. Zobaczymy co będzie.
Soniu - Dzieci i zwierzęta lubią się razem chować. Mam koty i psy i Kubuś od początku z nimi się bawi. Pepsi nie, bo jest za duża i syn sobie nie życzy, żeby Kubuś był w jej pobliżu. Syn ma traumę, więc to szanujemy. Ale kociaki nasze, chociaż stare, to uwielbiają się miziać z Kubą. A on je bardzo ładnie głaszcze i woła. Macie jakieś zwierzątko?
Aniu Anabuko - O tak, jesień jeszcze nadejdzie, jak co roku. Ale dopóki jest słoneczko, kolory i ciepłe chwile to jesieni nie ma.

Florian - Uśmiałam się z pomysłu układania pomidorków w taką misterną piramidę

Porobiłam dzisiaj mnóstwo zdjęć nowym aparatem i niestety nie nadają się do pokazania, bo za mało zagłębiłam się w tajniki tego sprzętu. Nie wiem, czy my się polubimy.
Tulipanowiec już w gruncie. Mam nadzieję, że poradzi sobie to maleństwo, które hodowałam od nasionka znalezionego w parku kurnickim.

Glediczija też posadzona na miejsce stałe. Jej nasionko znalazłam w tym samym parku . Bardzo mnie cieszą te dwie roślinki, które mam nadzieję będą kiedyś okazałymi drzewami.


- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgoś to pracowałyśmy dziś tak samo. Też dosadziłam resztę cebulowych i przesadziłam dwie róże...
Cebulki, o ile nie mam za dużo , mogę sadzić....spoko.
To sąsiada masz na bogato , z tego co piszesz....no ciekawe co z tymi palmami zimą będzie.
Powiem ci , że mimo tych kamer to dużo wypatrzyłaś za płotem...Na pewno często po drabinie się wspinasz, że niby to kotka trzeba z drzewa zdjąć....

Cebulki, o ile nie mam za dużo , mogę sadzić....spoko.

To sąsiada masz na bogato , z tego co piszesz....no ciekawe co z tymi palmami zimą będzie.
Powiem ci , że mimo tych kamer to dużo wypatrzyłaś za płotem...Na pewno często po drabinie się wspinasz, że niby to kotka trzeba z drzewa zdjąć....
