Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

No i co kupiłaś?
Gdzie relacja?
Dzisiaj z Isią żałowałyśmy, że nie pojechałyśmy, bo pogoda była w sumie całkiem do rzeczy
Tylko nie wiem, czy dałabym radę.
3 godziny snu to jednak w tym wieku zdecydowanie za mało ;:306
Rutewki Delavaya u mnie niestety zachowują się gorzej niż Orlikolistne
Nie wiem dlaczego
Czy sadzisz je w kwasnej ziemi?
Masz cudowne jeżówki
Ja muszę zdecydowanie dokupić
Wiosną znowu czeka mnie wizyta u Przemka ;:138
I muszę koniecznie odwiedzić Cię w sierpniu
Masz cudowny ogród, chyba nawet ładniejszy niż wtedy kiedy byłam
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Najpierw się pochwalę że udało mi się wyrwać do Skierniewic na święto kwiatów. Ale zdjęć nie robiłam. Za duży amok, za dużo ludzi. Ta impreza rozrasta się w roku na rok niesamowicie. Było kilkadziesiąt autokarów, nie licząc tysięcy osobówek. Niesamowite tłumy. Oferta handlowa chyba bez zmian. Rarytasów to tam się nie znajdzie. Rarytasem na tym poziomie była barbula. O róży mieszańcu Hultemii to nawet nie słyszano, a tak się na nie nastawiałam. Królowały cebule, oczywiście wystawiał Benex i Królik. Był "Bylinowy Raj". Reszty nie pamiętam ale przeważały hortensje, wrzosy, jeżówki, trawy i żurawki.
Moje zakupy:
3 barbule
1 miskant morning light
3 liatris
3 rutewka delavaya
2 rozchodniki Brillant
3 rozchodniki Rospberry Truffle
i cebule czosnków Schuberti, Red Mohican, szafirki
szału nie było ale bagażnik pełen, bo jechałam z koleżanką. Dopychałyśmy kolanem, mimo że kombi ;:306 Koleżanka poszła we wrzosy.
To tyle relacji.

Ewelinko, kicia rzadko pozuje, tym bardziej nie mogłam się oprzeć żeby ją uwiecznić. Najczęściej na zdjęciach pojawia się bardziej rudy kocur.
Jeżówka Green Jewel kwitnie później niż inne i dłużej. Jest niesamowita.

Shire/Moniko, witam cię serdecznie i zapraszam. Wkupiłaś się tyloma komplementami, że przecież cię teraz nie wygonię ;:306 Bardzo mi miło że właśnie w taki sposób odbierasz mój galimatias. Ale magia fotografii bardzo mi pomaga w zachowaniu twarzy. Ogród ciągle powstaje, jeszcze wiele miejsc jest niecenzuralnych :;230

Kropelka/Mariola, a który kot ci się bardziej podoba? Ona czy on? Bo na tych ostatnich zdjęciach to dziewczyna Shelby
Tu masz obydwa, choć ciężko porównać przy takiej perspektywie


Obrazek

Aniu, The Fairy kwitną długo bo one stale powtarzają, trzeba tylko przycinać przekwitnięte, bo to je pobudza. Późno zaczynają ale potem to już do mrozów. Ja mam jedną na pniu i chyba z sześć albo siedem płożących. Nie wiem dokładnie bo część musiałam oddać jak zmieniałam kształt rabaty, bo mi wyszło że rosną na ścieżce ;:306
Leosie teraz jako jedyne mają całkiem sporo kwiatów. Za to je kocham. Rutewki teraz jeszcze trzy dokupiłam. I tak pewnie na tym się nie skończy ;:224
Anafalis przycinałam kwiatki, jak pokazywały żółte środki, bo nie lubiłam żółtego. W tym roku nie przycięłam i mi nie przeszkadzają. Jak to się człowiek zmienia :lol: Nie pokłada się za bardzo bo ja go uszczykuję w miarę rośnięcia i on się zagęszcza. Poza tym opiera się o obrzeże i jest ok.

Lisico, ozłoć mnie, ozłoć. Kasa się zawsze przyda.
Koty wydają mi się teraz bardziej interaktywne niż psy, ciekawsze. Psy się tylko stale cieszą, że cię widzą i kochają cię bezwarunkowo. A kot ma różne oblicza, wymaga więcej uwagi, żeby nawiązać więź. To bardziej interesujące. Koty kocham inaczej niż psy, ale oczywiście kocham cały mój zwierzyniec. Nawet jak mieliśmy węża to go uwielbiałam, był taki aksamitny...
Trudno mi rozmawiać o kolorystyce i rygorze twojego ogrodu, mało go widziałam. Pokaż trochę zdjęć, możesz śmiało wklejać u mnie. Ale wiem o co ci chodzi z tym rygorem. Ja nawet jak zaplanuję rabatę kolorystycznie i gatunkowo, to za chwilę coś wcisnę spoza listy :;230 tylko dlatego że odezwała się nuta kolekcjonerska.
Co do obecności na forum to większość z nas nie bierze tego na maxa za poważne zajęcie, raczej jako rozrywkę. Ja jestem kiedy mam czas i ochotę. Fajna zabawa, niezbyt zobowiązująca. Dużo można się nauczyć i przede wszystkim, poznać masę ciekawych osób.
A co do twojej działalności naukowej to mówisz/piszesz moim językiem ;:oj Np. makroekonomia to mój mały konik. Miałam się doktoryzować w tym kierunku ale M mi powiedział, że koniec moich prac naukowych i kolejnych kierunków studiów, trzeba się zająć dzieckiem a teraz on zaczyna karierę. Niestety musiałam mu przyznać rację, że pora zamienić się rolami, bo do tej pory to on pełnił rolę niańki i gospodyni ;:306 Politechnika nalegała na wydanie moich prac o ocenie ryzyka w ubezpieczeniach... Ale wiesz, nie żałuję, choć trochę ci zazdroszczę. Jakie to uczucie mieć własne książki? Chyba fajnie tak coś po sobie trwałego zostawić?
I znów obiegamy od tematów ogrodowych... Tak, 100 róż, jak ja się w coś angażuję, to całym sercem ;:167 (umysł często się wyłącza ;:224 )

Basiu, z Ghita Renaissance jest rutewka Delavaya Splendid. Uwielbiam ją i bardzo polecam. Właśnie dokupiłam sobie trzy kolejne...

Witaj Gabi, sprawiasz mi ogromną przyjemność tym, że można się u mnie inspirować. To dla mnie nowość. Do tej pory to tylko ja się inspirowałam u innych.
Rozchodniki uwielbiam za ich bezproblemowość, ja mam bardzo trudne warunki glebowe. Właściwie nie mam gleby ale żółty piasek. Wszystko co rośnie, rośnie na ziemi którą musiałam przywieźć. Działka spora, więc nie mogę sobie pozwolić na pojedyncze rośliny bo zniknęłyby w tłumie. Moje działania wymusiły zastane warunki.

Tolinko, moje koty i psy również, wcinają trawy na potęgę. Szczególnie lubią rozplenice Vertigo. Ale i niektóre carexy im też posmakowały.
Dobrze że mam dużo traw bo by mi ogołociły wszystko do zera.
Hakonechloa All Gold koniecznie sobie spraw bo daje fany akcent kolorystyczny. Tylko że ona woli półcień bo się przypala. Chyba że masz bardzo wilgotne stanowisko, ale chyba u ciebie raczej sucho.

Soniu, sprawdziłam tą turzycę. Oczywiście masz rację. To turzyca Graya. Kupiłam na targach, miała złą metkę a ja jakoś nie pomyślałam żeby to skontrolować. Już poprawiłam ;:196
W tym roku wszystko rośnie błyskawicznie. Wystarczył mokry sezon i ogród zmienia się w oczach. Sama jestem zaskoczona.

Margo żałuję że Was nie było. Pogoda super. Relacja na początku wpisu. Generalnie jestem zadowolona. Nakupiłam sobie też pysznych, świeżutkich oscypków, które uwielbiam.
Rutewki sadziłam do zwykłej ogrodowej, nie wiedziałam wtedy jeszcze że potrzebują kwaśnej. Ale wiesz, że u mnie samo się zakwasza. Moment i jest ściółka z igieł.
Wiosną koniecznie umówmy się znów do Przemka. Ja dokupię Green Jewel bo są ekstra. Ciekawa jestem tylko jak przezimują. Gosia, możesz przyjechać nawet teraz. Trawy szaleją, też warto zobaczyć, ciągle dosadzam nowe. A w sierpniu swoją drogą. To może kolejne spotkanie zorganizować w sierpniu?

Zdjęcia sprzed tygodnia niestety. Teraz znów leje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Boquet Parfait po niemal całkowitym przemarznięciu ma pierwsze w tym sezonie kwiaty. Drugi krzak lepiej sobie poradził.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Harlow Carr


Obrazek Kanadyjka John Cabot


Obrazek

Obrazek John Laing


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Jedyny kwiat werbeny patagońskiej


Obrazek

Obrazek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Piękne słoneczne zdjęcia, choć wiem, że sprzed kilku dni, ale o ile przyjemniej się na nie patrzy...
Dla mnie oba puszyste koty są piękne, zresztą psiaki też cudne.

Ładne masz lawendy, moje zawsze przemarzały zimą i poddałam się!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Lubię oglądać te twoje ogrodowe.bo takie piękne, niepowtarzalne,Ech,, i ta rutewka :D
I ta Trawa Rubrum,, echhh ;:167
hortensje, róze... a i te jeówki, sporo tych krzaczków posadziłaś.
I te kociaki taki zadowolone, majestatycznie spoglądają .Miodzio, normalnie miodzio. Dzięki za radę co do The Fairy .Kupię ją ;:108 ;:108
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Cześć Jolu, ale się dziś naspacerowałam u Ciebie..! Szkoda, że nie w realu, ale i tak wrażeń mnóstwo. Jeżówki u Ciebie rosną pięknie, musisz mnie podszkolić, bo moje się nie umywają (moją Avalanche zeżarły ślimaki).
Nawierzchnia w zakątku różanym super - fajnie ułożyłaś te bloki, a po wypełnieniu trawą będzie spójne z wejściem do tego kącika.
Jeszcze raz powiem, że szaroniebieskie ramy do róż wyglądają świetnie, miałaś doskonały pomysł.
I zachwyciły mnie Twoje granatowe kulki przegorzanów, chyba muszę znaleźć dla nich miejsce.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Mariola, u mnie niby zimno a lawendy radzą sobie świetnie. Może wilgoć bardziej szkodzi lawendzie niż zimno? U mnie mają na maxa sucho ;:306 A ty jakie masz podłoże? Chyba niezbyt sucho, z tego co pamiętam.

Aniu, ja nie mam Rubrum w tym roku, mam tylko Vertigo, tą która nie kwitnie. Rubrum ma cieniutkie liście, Vertigo znacznie szersze i jest gigantem. Rutewki jeszcze trzy dokupiłam na targach w Skierniewicach :;230 Też mnie wzięło. I jeżówkowo też poszalałam, choć inaczej niż ty. Ja kupuję dużo jednej odmiany, ty jesteś kolekcjonerką. Obydwie choroby zakaźne ;:306
Z The Fairy będziesz zadowolona, są odporne. Nawet szczepioną na pniu mam już od pięciu lat i nie przemarza. Fakt że ją zabezpieczam. Fairy jest w różnych odmianach. The Fairy jest jasnoróżowa, Lovely Fairy jest purpurowa. Są też pośrednie kolory. Ja kupowałam we Floribundzie. Teraz mają chyba Ashamed Fairy i Red Fairy. Tak więc możesz poszaleć.

Tamaryszku drogi, a nie mogłaś po prostu przyjechać do mnie? Na żywo ciekawiej, choć już nie tak ładnie ;:306 Jeżówki u ciebie marnie? Ciekawe, przecież mamy bardzo zbliżone warunki. Może chcesz szyszek na ściółkę przeciwko ślimorom? U mnie niemal nie ma ślimaków :wink:
Fajnie że nawierzchnia w różance ci się podoba. Pamiętam jak o niej dyskutowaliśmy i zastrzegałaś "byle nie żwirek" ;:306 Nie mam czasu tego skończyć bo mi męskie mięśnie potrzebne a one się migają jak mogą. Dla mnie to niesamowicie ciężkie. A trzeba kilka razy przymierzyć zanim się dobrze wypoziomuje.
Z moich ram różanych sama jestem nieskromnie dumna ;:170 Chodziło mi o lekkość i nowoczesność i chyba wyszło. Dobrze w tym miejscu wpisały się pionowe akcenty. Nie przytłaczają. Jak jeszcze urosną te wysokie, zwiewne trawy za nimi, będzie miodzio.
Przegorzany super, polecam. Taki trochę orientalny akcent. Czyli jednak idziesz w kolor w ogrodzie? Gust się jednak zmienia, ewoluuje ;:168

To trochę fotek, zanim kurz je zupełnie pokryje


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek wejście do ogrodu


Obrazek Futrzak zamknięty w ogródku ;:306
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jestem niezadowolona ze zmiany moich upodobań, tylko zamieszanie z tego powodu. Dołożyłam koloru w ogrodzie i nie wiem, czy dobrze, bo w zasadzie ogólna koncepcja ogrodu mi się nie zmieniła. I tego lata stwierdziłam, że może jest za kolorowo..? Muszę w przyszłym sezonie na spokojnie się przyjrzeć.
Patrzę na Twoją rabatę przy podjeździe, taką wypełnioną późnoletnimi roślinami i zastanawiam się, jakim cudem i latem było tam pełno kwitnących roślin..? Tajemnicza sprawa.
Co do moich jeżówek, może przyczyna jest taka, że większość moich nie rośnie w pełnym słońcu?
Ze ślimakami chyba będę musiała powalczyć, może i za pomocą szyszek.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Izo, no co ty, za kolorowo? Raczej nie. I tak masz bardzo stonowane rabaty. A przynajmniej M zadowolony ;:306 Przesadzanie, fakt, kłopotliwe. Właśnie posadziłam przytargane ze Skierniewic barbule i stwierdziłam, że muszę zamienić różowe rozchodniki z białymi, bo ten mocny róż nie pasuje mi do odcienia kwiatów barbuli :;230 M powiedział, że zwariowałam ale synowi też się nie podoba a to przed jego oknami. Wiosną pozamieniam ;:224
Przy podjeździe kwitły wcześniej róże historyczne, które nie powtarzają, dlatego było kolorowo. Teraz kolej na hortensje i jeżówki.
Większość jeżówek faktycznie mam w pełnym słońcu. Ale Avalanche przy basenie ma cień i rozproszony cień a dają radę. Szkoda, że zeżarły je ślimaki, bo to właśnie odporna odmiana. Może trzeba powtórzyć eksperyment, ale tym razem zabezpieczyć je igłami i szyszkami. Masz tego dobra trochę. Ale ślimaki zjadły je do zera? czy odbijają? Jak nie, to mogę ci wiosną porobić sadzonki. Może jak posadzisz większe to nie dadzą rady wszamać wszystkiego :twisted:
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu ;:196 u mnie ślimaki do jeżówek się nie dobrały za to do host to i owszem.

Twoja Rodzinka zwariowała by od nadmiaru koloru w moim ogrodzie , hahaha
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Wejście do ogrodu jest bajeczne ;:180
A jaki idealny ład ;:63
Vertigo mówisz. .. ta też nie zimuje? ? Większa. Oj to też mi się podoba. Tylko gdzie taką kupić? Ty sporo sztuk jej masz.
Hortensje dają czadu. Piękne.
Dzięki za rady co do Tir Fairy .wszystko zakodowałam.
Już doczytałam, jakie to nowe roślinki kupiłaś.Fajne,Sporo rozchodników.
Ja jakoś , nie wracałam na nie uwagi, ani na trawy.A teraz one mi się podobają.
Jak ich prawie nie ma,ani miejsca .Paradoks :roll:
Masz rację ja lubię różne mieć ;:173
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Pojechałaś jednak do Skierniewic ;:138 Jak widzę zakupy udane. Barbuli nigdy nie widziałam :oops:
Podziwiam na zdjęciach Twoje kulki bukszpanowe. Wczoraj postanowiłam przyciąć moją i nie wiem, czy czasem nie za późno. ;:131
Wydaje mi się, że jesienna odsłona Twojego ogrodu jest zdecydowanie lepsza od tej, którą nam pokazujesz w realu ;:306
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Geniu, wiem że lubisz kolor :uszy To jest fajne. Każdy ma inny gust. Ja też lubię patrzeć na bardzo kolorowe rabaty ale na dłuższą metę to mnie męczy i więc u siebie mam trochę spokojniej. Choć też nie zawsze mi się udaje ;:306
Szkoda twoich host. A sypałaś im jakieś niebieskie granulki czy coś innego stosujesz? Czy jesteś gościnna i dajesz im najeść się do syta?

Anno, z tym ładem to bym nie przesadzała. To tylko tak z daleka wygląda.
Ja w tym roku mam 7 sztuk Vertigo. Upycham wszędzie gdzie się da i jeszcze planuję więcej.
Trawę zawsze gdzieś upchniesz, przecież nie musisz mieć wielkich miskantów czy rozplenic. Pomyśl o trzcinnikach, one są pionowe, dość wąskie. Np Karl Foester- najwyższy, najbardziej zielony, Overdam-najniższy ok 70 cm, czy Avalanche-najwięcej ma białego. Mają tę zaletę, że bardzo wcześnie ruszają.

Nena, no pojechałam jednak do Skierniewic, choć do końca nie byłam pewna. Oprócz tej listy to kupiłam jeszcze szałwię verticillata Purple Rain. Mam nadzieję że mi się rozsieje.
Ja też jeszcze jedną wczoraj znalazłam, której nie przycięłam. Ale chyba już jej nie będę ruszać. Za to tnę jeszcze cisy i świerki. Tak kosmetycznie. Chyba można do połowy października. Przynajmniej w Anglii ;:306 Jak zwykle eksperymentuję ;:223

Odkurzam kilka zdjęć. Teraz codziennie pada więc nowych i tak nie mam.


Obrazek kocica Shelby

Obrazek Leonardo




Obrazek

Obrazek pancerne Pompolnelle


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek Brachytricha


Obrazek

Obrazek buczek Purple Fontaine a z tyłu trzcinniki

Obrazek rutewka już pogubiła kwiatki ale i tak malownicza


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Indigoletta


Obrazek

Obrazek I pierwszy raz mam cleome :tan

To wszystkie zdjęcia jakie mam, kolejne będą dopiero jak poprawi się pogoda. Mam nadzieję że nie każe nam czekać do wiosny :twisted:
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu w tym roku w maju sypnęłam niebieskie granulki , ale widocznie i tak za mało od września zeszłego roku sporo u nas pada być może dlatego tak się mnożą do tego wkoło mamy zaniedbane tereny ,pewnie tam się mnożą i wędrują do mnie , czasem przez drogę widać ślady ślimaków , nawet te bez skorupki pojawiły się i na drodze są rozjeżdżane przez samochody
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Do mnie nie mają skąd przyjść te oślizłe istoty. Wszędzie las albo piach. Jakieś pojedyncze sztuki nie są w stanie wyrządzić szkód. Mokro i mokro. Ja mam dość ;:131
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Komu dzięki za rady co do traw.Zawsze to z polecenia wypróbowane odmiany są już lepsze w podejmowaniu decyzji. A tą Vertigo to jak zimujesz? Bo czytałam Że u nas nie zimuje.
Róże w dalszym ciągu pięknie Ci kwitną.
Zawilce ciekawe. Śliczne kolorki i odmiany.
I te twoje urocze zwierzaki. I dobrane kolorami sierści idealnie. ;:215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”