


W ogrodach już jesień...


anabuko1 Aniu dziękuję za sympatyczną wizytę i uznanie dla mojego zdjęcia!

Z Red Barona będziesz zadowolona bo on dodaje koloru na rabatach!Ja mam w kilku miejscach i bardzo mnie to cieszy!



U mnie trawy są jednymi z pierwszych na liście ogrodowych niezbędników!

A roślina o którą pytasz to mój ulubieniec - kosmos siarkowy.





Iwonka1 piesek bywa gościem /co bardzo również lubi/ u nas bo jego właścicielką jest moja wnuczka a najbardziej jest związany z jej tatą a moim synem... Oni dwaj rozumieją się bez słów

My mieliśmy psa przez 18 lat i syn się z nim wychował...miłość do psa pozostała i przy pierwszej okazji znalazł miejsce w Jego domu..Piesek charakterny ale przez domowników i resztę rodziny

A taki ...umorusany pyszczek ...też mnie rozwalił dlatego postanowiłam go pokazać choć daleka jestem od publikowania familijnych zdjęć...Jack"y to neutralny wyjątek od zasady...

Davidiana i Cassandra to prawie bliźniacze rośliny trudno doszukać się różnic...

Bardzo jest mi miło, że zauważasz moje zdjęcia bo i Ty masz uznanie u wielu forumowych fanów ... .. Lubię nie tylko fotografować ale i eksperymentować i wypracowywać indywidualny styl ...

Jesień nie tylko u Ciebie... panująca aura wygoniła nas z większości ogrodów ...miejmy nadzieję, że powrócą jeszcze ciepłe dni...Iwonko!




lemonka Już Ci pisałam Izo, że taką działkę jak Twoja biorę w ciemno!
Mnie się na razie ! nie trafiło nic godnego uwagi ..ogołocone z roślin działki w wygórowanych cenach!
Nie dla mnie!



Dziękuję, że mnie odwiedzasz i jeszcze chwalisz zdjęcia!





Pulpa222 Kosmosy siarkowe lubię bardzo i dlatego je pokazuję i myślę, że się znajdą w kolejnych ogrodach...
Mojego ogrodu od kilku dni nie widziałam ...zimno i mokro...brrr...nie lubię go wtedy!Te dni wykorzystuję na buszowanie za cebulkami...Pora będzie sadzić...W ub.sezonie zeżarły wszystko prawie dziki,w tym roku " odpuściłam" cebulowe a dziki nie pokazały się już na szczęście w ogrodzie i okolicy. Deweloper wszedł z budową i okoliczne dzikie zagajniki prawie w całości zlikwidował...Trzeba zasoby cebulowe odnowić...

A w spr.działki masz rację! Jeżeli trafi mi się dobra okazja to wtedy rozważę zamianę... Na razie moja dotychczasowa nie ma powodów do ...poddawania się...W tym sezonie nie było na szczęście sytuacji, żebym miała utrudniony do niej dojazd... Kierowca osobisty jest dyspozycyjny !

A mnie się zamarzyło,żebym sama sobie była dyspozytorem o każdej porze bez względu na upał czy chłód...Ale póki co to mrzonki... Na razie dajemy radę!




plocczanka Zamiana działki to moja można powiedzieć fanaberia...Żadnych rzeczywistych powodów nie ma... Zamarzyła mi się działka będąca w zasięgu krótkiej pieszej wędrówki bez konieczności dojazdu! . I to cały powód...
W ub,roku miałam sytuację podobną do Twojej obecnej i stąd zrodził się pomysł ,żeby mieć działkę bliżej..
Bo byłaby taka możliwość w najbliższej okolicy..
Uprawa dwu działek i u mnie nie wchodzi w rachubę,sąsiednia przylegająca działka należąca do jednego z synów została 4 lata temu sprzedana bo to już było za dużo dla nas i bez sensu..W pewnym wieku trzeba już mierzyć siły na zamiary..



