koniecznie trzeba smarować pleksę ropą, co będę testował, gdyż przy zdejmowaniu wykruszył mi się kawałem środka i kostka praktycznie zniszczona.
Wydaje mi się że krawędź pleksy powinna być sfazowana, tak aby kostkę w formie zdejmować, ślizgając się po nie. Zastanawiam się nad podsusaszeniem warstwy stykającej się z pleksą. Kiedyś jak robiłem szalunki, to szalunki drewniane same odchodziły od wylewki, tylko po jakimś czasie

Kolejne spostrzeżenie


Hej zapomniałem o ważnej, jęsli nie najważniejszej rzeczy. Jak kupowałem rury PCV na formy, to po przecięciu wzdłuż, formy się zeszły do środka w taki sposób, że zmniejszyła się średnica wewnętrzna foremek. Ja robiłem na rurach fi 75 a wyszła mi forma delikatnie mniejsze o jakieś 6-8 mm. Nie wiem czy u wszystkich producentów jest taki efekt, że są naprężenia
