Kawon ( arbuz ) - część 8
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
23kg szaleństwo!
a ja myślałam że 11kg to dużo 
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Misiek napisz jakieś wskazówki jak wychodowac takiego giganta. Nawożenie, gleba itp.
- Misiek98
- 100p

- Posty: 111
- Od: 6 lip 2016, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
To tak glebę mam chyba IV klasy, na jesień był dawany obornik krowi, na wiosnę trochę kurzego pod korzeń. Sadziłem na początku czerwca na agrotkanine, arbuzy były przykryte otulina do początku kwitnienia. Podlewałem tylko na początku żeby się przyjęły, nawozów sztucznych dałem tylko trochę na początku lipca gdzieś, no i był 1 owoc na krzaku.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
A masz więcej takich gigantow czy to tylko pojedynczy przypadek?
- Misiek98
- 100p

- Posty: 111
- Od: 6 lip 2016, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Miałem tylko 2 krzaki tej niby Caroliny Cross z tym, że ten był bardziej podobny do oryginału, na drugim zostawiłem kilka owoców, to nie urosły wielkie. A tak na 17 krzakach miałem ok. 40 owoców, przeważnie od 3 do 7 kg
A i zapomniałem napisać, że dawałem Rosahumusu przed sadzeniem, może to jednak coś daje
A i zapomniałem napisać, że dawałem Rosahumusu przed sadzeniem, może to jednak coś daje
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Jaka gnojówka jest lepsza do podlewania arbuzow i pomidorow? Z pokrzyw czy z obornika np:kurzego?
-
Drapichrust
- 100p

- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
-
maricn
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 40
- Od: 4 maja 2017, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubuskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Drapichrust Co wysiewasz jako poplon?
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Ja swoje poletko z arbuzami sprzatnelam już w czwartek
kilka arbuzow rozdalam, kilka zjedliśmy i kilka jeszcze leży. W przyszłym roku również posadze - wszyscy byli zachwyceni swoiskimi arbuzami
:)
-
Drapichrust
- 100p

- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Marcin, zasieję gorczycę, do czasu jesiennej orki trochę okryje ziemię. Rok temu gorczyca się sprawdziła, zazieleniła się już po tygodniu od siewu i chwasty nie rosły.
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Sezon arbuzowy się kończy, a u mnie sadzonki gotowe do sadzenia w gruncie
Minęło 23 dni od siania materiału testowego i 12 dni od szczepienia arbuzów i melonów na Shintozie F90 w celach poznawczych i zdobywania doświadczenia na przyszyły rok. Dziś wyciągnąłem je z inkubatora. Przyjęły się w zasadzie wszystkie bo tym razem nie było wolnej amerykanki i postępowałem wg zaleceń i metod z neta. Kupione specjalne nasiona podkładki, zbudowany inkubator, zacienianie i wysoka wilgotność...
W przyszłym roku zobaczymy czy Fuzarioza da radę Shintozie...

Minęło 23 dni od siania materiału testowego i 12 dni od szczepienia arbuzów i melonów na Shintozie F90 w celach poznawczych i zdobywania doświadczenia na przyszyły rok. Dziś wyciągnąłem je z inkubatora. Przyjęły się w zasadzie wszystkie bo tym razem nie było wolnej amerykanki i postępowałem wg zaleceń i metod z neta. Kupione specjalne nasiona podkładki, zbudowany inkubator, zacienianie i wysoka wilgotność...
W przyszłym roku zobaczymy czy Fuzarioza da radę Shintozie...

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
- Grigor
- 500p

- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
O kurde mega, dużo arbuzów u ciebie, u mnie niestety choroba dorwała i musiałem wyrwać wszystko. 
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Witajcie 
Właśnie po dłuższej nieobecności na działce weszłam do szklarni, gdzie zrobił się dosłownie busz arbuzowy. Zielsko porosło na tyle, że nie mam pojęcia gdzie zaczyna a gdzie kończy się ktora sadzonka. W połowie sierpnia, kiedy jeszcze nad tym w miarę panowałam miałam dwa arbuziki, ale zabijcie, nie mam pojęcia jakich odmian bo to z pestek wygrzebanych z kupnych owoców.
W każdym razie, dzisiaj w tym buszu odnalazłam 4 nowe arbuziątka wielkości dorodnego agrestu, no, może winogrona. W miarę możliwości pouszczykiwałam pączki kwiatowe i teraz kombinuję co dalej. Czy o tej porze ma to jeszcze jakiś sens? Czy dać im jakiegoś nawozu? Czy nie trzeba by ich na noc juz przykryć białą agrowłokniną? A może zacząć im dogrzewać wkładami do zniczy? Czy to zielsko jakoś przerzedzić? Nie spodziewałam się, ze tam się coś jeszcze wykluje i miałam zamiar cały ten busz dzisiaj wykarczować, a tu taka niespodzianka
Właśnie po dłuższej nieobecności na działce weszłam do szklarni, gdzie zrobił się dosłownie busz arbuzowy. Zielsko porosło na tyle, że nie mam pojęcia gdzie zaczyna a gdzie kończy się ktora sadzonka. W połowie sierpnia, kiedy jeszcze nad tym w miarę panowałam miałam dwa arbuziki, ale zabijcie, nie mam pojęcia jakich odmian bo to z pestek wygrzebanych z kupnych owoców.
W każdym razie, dzisiaj w tym buszu odnalazłam 4 nowe arbuziątka wielkości dorodnego agrestu, no, może winogrona. W miarę możliwości pouszczykiwałam pączki kwiatowe i teraz kombinuję co dalej. Czy o tej porze ma to jeszcze jakiś sens? Czy dać im jakiegoś nawozu? Czy nie trzeba by ich na noc juz przykryć białą agrowłokniną? A może zacząć im dogrzewać wkładami do zniczy? Czy to zielsko jakoś przerzedzić? Nie spodziewałam się, ze tam się coś jeszcze wykluje i miałam zamiar cały ten busz dzisiaj wykarczować, a tu taka niespodzianka











