Pulpa222 Aniu pomarańczowe irysy...jakoś nie kojarzę ,chyba nie znam takowych

..chętnie będę oglądać! Nie jestem mocna w irysach... niestety, u mnie tylko
pospólstwo...
Ja tam nie dostrzegam żadnej lekkości w trawach na rabatach

...to taka
nowo- mowa forumowa...moim skromnym zdaniem oczywiście...Tak tu już jest, że jakaś wypowiedziana myśl odbija się echem...

Jak ktoś tak sądzi to... niech tak ma! Ale tak czy siak jestem wielką zwolenniczka traw w ogrodach i wielokrotnie o tym pisałam...

Trawy w ogrodach to moja
od zarania dziejów mojego ogrodowania...

Nowicjuszem w tej dziedzinie nie jestem choć i znawcą też nie...Po prostu lubię je mieć w ogrodzie od zawsze...

Trawy zdobywają coraz więcej zwolenników...lepiej późno niż wcale!

Kosmos siarkowy to także moja wielka miłość! Zaraziła mnie nim koleżanka,obdarowując mnie przed wielu laty tajemniczymi nasionami i stwierdziła, że jest pewna, że mi się spodobają i będą u mnie już zawsze...Nie myliła się! U mnie też się nie nasiewają...rozsiałam przed ścięciem wiele ale nie miałam wiosną nic..Może to ślimaki albo wymarzły wiosną...Dostałam sadzonki od sąsiadki,której obrodziły...Nie będę ścinać tym razem przed zimą przez wiele lat siałam je wiosną...Nie znoszę jednak tych kolorowych...
apus Basiu lato jednak jeszcze trwa, choć zwiastuny jesieni niestety dają się zauważyć...
Ola2310 to sadziec purpurowy...

Widać go w ogrodzie i wszelkie
bzyki go lubią!
Przechowywanie rubrum to żadna moja tajemnica bo pisałam już o tym wielokrotnie...Po prostu jesienią zabieram ją do domu, wycinam nadmiar kłosów,kilka zostawiam dla ozdoby / cały sezon jest w doniczce/ ustawiam zwyczajnie na parapecie w mieszkaniu,czasem podlewam i tak do wiosny..Wiosną przycinam, wynoszę na balkon i hartuje się...Moja w tym roku osiągnęła 4 rok życia u mnie...
Powodzenia życzę!
plocczanka Lucynko Jeżeli moje fotki sprawiły Ci przyjemność to moja jest dwa razy większa!

Ale co prawda to prawda i
megalomania mi nie grozi...
Pochwały stały się tu wszechobecnym
obyczajem , chwalimy wszędzie i wszystko i ja je przyjmuję
z należytym dystansem , niemniej to miłe uczucie...

ale do głowy mi nie uderza!

I nie ma tu związku ze skromnością tylko
relatywizm...
sąsiadkowe dalie
Iwonka1 Biały też mam Iwonko ale jeszcze nie kwitnie...podobno bardziej kremowy niż czysto biały ma być. Miło, że podoba Ci się mój ogród , rzeczywiście ma parę tajemniczych zakątków nie widocznych tuż po wejściu w jego progi...Bez cienia nie wyobrażam sobie dzisiaj działki przez lata go nie miałam i bardzo nad tym ubolewałam...

Zagospodarować go też jak widzisz można bo jest wiele cieniolubnych roślin..przyjemne z pożytecznym...
Ostatnio bardzo doceniłam urok mojej osobistej

działki po próbie zmiany jej na bliższą lokalizację ... te, które mi zaoferowano odebrały mi chyba chęć do tej zmiany na dobre...

Nic
fajnego mi się nie trafiło ! Dobrze, że w porę realnie spojrzałam na sprawę bo byłam już prawie zdecydowana...życia i sił by mi już chyba nie starczyło na ich zagospodarowanie... o wyczyszczonej
kabzie nie wspominając...
