Aniu anabuko1, jakbyś chciała nasionka dziwaczka, to będę zbierać lada chwilka...
Lucynko, takie niebieskie drzewko, to musi pięknie wyglądać...

ja swojego tnę tylko górą, oczywiście wiosną, ale może tego większego trochę przetrzebię, bo gęstwina się zrobiła i wtedy wyślę Ci patyczki? Bo nie wiem czy one to jakieś nasiona zawiązują? Będę oglądać i mam nadzieję że coś będzie
Seba, ogólnie tak, ale smakowo to jestem zawiedziona... średnio smaczne są, tzn. sakiewki, malinowe i koktajlowe ok, ale pozostałe... no cóż... szału ni ma...
Te swoje hibiskusy kupiłam jako małe badylki i całkiem szybko rosną...
Dorotko - korzo_m , powiem Ci, że Cynamon buszuje mocno. Rozrabiaka z niego wielki.
Nie wiem jakie odmiany, ten sakiewkowy kupowałam jako Krzeszowicki, ale nie wiem czy to dlatego, że jego korzenie tam sięgają, czy producent kupił tam nasiona?
Marysiu, pozbieram, pozbieram... I różę spróbuję przypatyczkować

pewnie za kilka dni trzeba będzie przekwitłe bukieciki przyciąć.
Czy do wiciokrzewu, to pęd może być tegoroczny, czy lepiej przysypać jakiś starszy?
Ja też się cieszę, że Cię poznałam i zobaczyłam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką różnorodność rośli w Twoim pięknym ogrodzie!
Dorotko - dorotka350 pomidory uwielbiam, ale te moje takie średnie, najsmaczniejsze koktajlowe, najgorsze te, które kupiłam pod nazwą holenderskie

Ogólnie nie są złe, ale jestem ciut zawiedziona nimi (smakiem)...
Ewuniu - ewka36jj, jest u mnie taka do pół uda (te trzy pędy z kwiatem), jest jeszcze jeden pęd, który się buduje dopiero, jest niższy, ale czuję, że ma potencjał.
Soniu, oj deszcz cieszy bardzo... ale pomimo tego, że padało od popołudnia sobotniego (z przerwami oczywiście, ale niedziela cały czas i kawał poniedziałku) , to wykopywałam aksamitki i ziemia nie jest mocno nasączona, tylko po wierzchu...
U mnie tradycyjnie dziwaczki kolosy, ale w przyszłym roku muszę je z jednego miejsca wyautować, bo mi duszą inne rośliny.
Ewelinko, dawno mnie deszcz tak nie cieszył, baaa... nawet mógłby jeszcze dzisiaj popadać, bo wcale nie czuć że ziemia namokła. Hibiskus wyjątkowo się rozkwił w tym roku, chyba dobrze go dokarmiłam.
Beatko, dziewanny jeszcze raz kwitną??? Widocznie im bardzo dobrze u Ciebie!!!
Ewuniu - ewarost jest troszkę tych kwiatów jednego dnia, chyba też tygrysówka tak ma, ale masz rację, że obfitość kwiatów jest duża i to wynagradza szybkie przekwitanie
Mariola, a może ten rok jest dobrym dla naszych hibiskusów?!
Jesień... widzę już nad lasami mgły rankiem, takie jesienne... no cóż...
Małgosiu, dziękuję bardzo za miłe słowa

Oj chorują strasznie w tym roku, nawet te, które wydawały mi się w ubiegłym roku zdrowe, w tym niestety... baaa... powiem nawet, że dosłownie kilka jest zdrowych
Bardzo chętnie odkupię od Ciebie jakiś smacznych pomidorkowych nasion, moje nie są tragiczne jakieś, ale nie jest to co bym chciała...
Tolinko, oj baaardzo mnie deszcz cieszy! Już tak mi wszystko wypiekło się, że aż szkoda słów...
Charlotte fajna, w ogóle ,to podobają mi angielki...

Graham całkiem sobie radzi, mam nadzieję, że w przyszłym roku podrośnie bardziej
Aniu, Charles Darwin? Wolę nie oglądać...

Bo znowu się skuszę, a obiecałam sobie że póki nie będzie ogrodzenia, nie kupuję krzewów, róż, drzewek i innych takich badylków
Ewuniu - Pashmina witaj w moich skromnych progach

Zwierzyniec gonitwy urządza po domu... jak jedno się uspokoi to za chwilkę drugie zaczyna i tak gonią się. Takie wesołe chuligany

Bouquet Parfait rewelacyjna! To naprawdę bukiety. Długo ją masz u siebie? Ciekawi mnie jak zimowaniem u niej...
Aniu aneczka1979 ja taka ciut zniechęcona jestem, chociaż liczę, że siły mi przyjdą i w weekend coś zrobię, bo robi się na rabatach beznadziejnie - taki busz i bałagan. U mnie też mało róż, może teraz po tych deszczach dostaną trochę energii witalnej i rozkwitną.
Asiu, nie mam aktualnych zdjęć , ale cyknę kawałek skalniaka, to zobaczysz tam troszkę moich amonitów i w ogóle kamiorów. Bo pole me w kamieniu stoi
To wiosenne zdjęcie:
