Bardzo Was przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem ale pracy w ogrodzie (wykopki liliowcowe) i różnych wyjazdów oraz innych spraw mam teraz dużo więc tylko wieczorem mogę wpaść na chwilę na FO.
Lodziu, forumowi hodowcy nie zawiedli, choć "pozaforumowi" byli jeszcze lepsi. Ale wszyscy się znamy i lubimy więc wystawy tylko na tym zyskują. Dziękuję Ci za miłe słowa
Ta dalia ma najpiękniejszy odcień czerwieni i niestety nie widać tego na zdjęciu. Jest krwistoczerwona:
Małgosiu-Pepsi, bardzo dziękuję i cieszę się, że mi kibicujecie

. Dwie pasje (drugą znasz) zawładnęły moim życiem i im oddaję się bez reszty
Mój Ojciec nie jest daliomaniakiem ale też ma swoją faworytę. A powód jest prosty - ta dalia swoją wysokością i umiejscowieniem "wdziera" się z ogrodu na taras więc musi na nią ciągle patrzeć

I z nie wiadomych mi względów nazywa ją "hiszpanka"
Kasiu, wiem, kto wypisuje dyplomy i przez grzeczność nie skomentuję

Ja oczywiście też jestem za poprawnością językową i sam jeszcze przed otwarciem wystawy poprawiałem na tabliczce błąd w nazwie, który i mi się zdarzył.
Ten pompon Kasiu jest cudny
Jadziu, bardzo dziękuję

Tak, 'Show'n Tell' jest wyjątkowa i nie ma nawet podobnej takiej drugiej! Kwitnie już trzeci krzak tej odmiany i każdy kwiat jest bardzo energetyczny.
Ta odmiana pamięta początki mojej daliowej pasji. Potrafi być bardzo zmienna w ubarwieniu więc można by ją pokazywać wielokrotnie:
Elżbietko szkoda, że nie spotkaliśmy się. Ale byłem zalatany, bo my jako gospodarze imprezy mieliśmy różne obowiązki i zadania do wykonania. Czasem poza salami wystawowymi
Przepiękny roztrzepaniec! U mnie jednak wytwarza zbyt cienkie łodygi kwiatowe więc ciągle się łamie (i trafia do wazonu):
Geniu, bardzo dziękuję!
Wielkie i ciężkie kwiaty tej odmiany już by dawno przewróciły całą roślinę, gdyby nie solidne podpory
