Wiejskie podwórko - aguskac cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Tadku :)
Jakbym miała bardziej chętnych kopaczy to byłoby jeszcze lepiej, ale oni wieją jak tylko zobaczą, że szpadel szykuję :lol: :lol: :lol:
Boją się, że każę im znów przewracać do góry nogami kolejny kawałek trawnika hihi
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Gabriela pisze:A to to co :shock: nie zima ? :;230
Wygląda jak z bajki...
aha, i na pewno jeszcze zajrzę ... :wink:
No... hmmmm... noo... ;:154 ;:154 ;:154 wygląda jak zima... ale u nas naprawdę jeszcze zimy nie było!!!! ... dopiero za kilka dni przyjdzie :roll:

To ja dorzucę trochę wiosny dla równowagi
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Agniecha!
To ja nie oglądam zdjęć swoich kwiatów, foldery pozamykałam na klucz,żeby deprechy nie zaliczyć,a Ty takie zdjęcia wstawiasz?????Już wolałam te z "porządkowania "sadu , przynajmniej szaro było!
A teraz to kolorki i rośliny ładne...... ;:110 ;:113
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Już myślałam, że zasnęłaś snem zimowym i obudzisz się wiosną hihi
Deprechę to ja zaliczam, jak nie widzę zieleni w ogrodzie, więc przynajmniej muszę połazić i się pogapić. Ale skoro sobie życzysz to dostaniesz trochę szarzyzny :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie śpię,nie śpię! Łażę po wątkach,oglądam,dokształcam się ,ale mało mówię ,bo raczej z tych małomównych jestem....chociaż jak zejdzie na temat roślin i ogrodu,to różnie z tym jest,,,, :oops: :lol:
Te pniaki mają rzeczywiście ładne wzory i kolory....Może impregnować je jakimś świństwem,żeby nie traciły kolorków ????Bo jako dekoracja są fajne.
Ale musiał Ci "przejrzeć " sad ,po takiej poważnej wycince!Duży efekt.Lubię takie efekty,które od razu widać.Najbardziej lubię np. kopać ogród - trochę się narobię - ale efekt jaki i w jakim krótkim terminie! :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam,Małgorzata
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

:)
Usunęliśmy tylko to co było absolutnie konieczne, chore, spróchniałe, no i obniżyliśmy jabłonie. Dzięki temu faktycznie pojaśniało. Mamy nawet miejsce na posadzenie nowych drzewek owocowych.
Kopania ogrodu nie lubię :) zbyt wiele musieliśmy przekopać ostatnio. Zdecydowanie wolałabym dbać tylko o to co już jest. Niestety kopania jeszcze trochę mnie czeka, bo wiosną będę dosadzać kolejne winogronkowe krzewy no i trochę innych roślin.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

"Niestety kopania jeszcze trochę mnie czeka, bo wiosną będę dosadzać kolejne winogronkowe krzewy"
;:112 ;:112 ;:112

Ciekawa jestem,na ilu krzewach winogron masz zamiar skończyć.....(choć wiem,że baaardzo trudno to przewidzieć :lol: )
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Śmiej się, śmiej :) śmiech to zdrowie :)
Myślę, że aż tak źle to nie będzie. Mam przygotowane do nasadzenia jeszcze 2 rzędy, nie chcę zamienić działki w winnicę a i mąż nalega by łączki na górce nie ruszać :) Po zlocie w Lublinie wybrałam odmiany, które mi najbardziej posmakowały i te chcę dosadzić. Dostałam od znajomych 12 nowych odmian, posadzę po 2 krzewy z każdej. Kiedyś sadziłam co popadło i co dostałam od koleżanek, część z tych krzewów ma niesmaczne owoce, więc te nowe posadzę w ich miejsce pod domem z za szopką. Myślałam, że zmieszczę się w 50 krzewach, ale teraz obawiam się, że może dojść do 70 :) Nie jest to wbrew pozorom aż tak strasznie dużo, bo jak policzymy 7 rządków po 10 krzaczków to bez problemu się to u mnie pomieści.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja byłam taka dumna że znalazłam miejsce na 3 ( słownie : trzy ) krzaczki.....

Gdzie mi tam do siedemdziesiątki :):):)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

coma95 pisze:A ja byłam taka dumna że znalazłam miejsce na 3 ( słownie : trzy ) krzaczki.....

Gdzie mi tam do siedemdziesiątki :):):)
Ale za to masz klimat lepszy, nie wymarzną w maju, dojrzeją... a u mnie nic nie wiadomo, może z tych 70 coś ocaleje hihi . Na razie mam chyba 45 :lol: ale od lutego ukorzeniam kolejne. W czerwcu może być już ok 70 - taka mam nadzieję.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:shock: :shock: :shock: 70 krzaków !!!!!!!Ło matko, Agniecha ,produkcję wina też chcesz uruchomić?????Jak Ci żaden krzaczor nie wymarznie,jak Ci wszystkie pięknie obrodzą ,co będziesz robiła z winogronami?Znowu serce będzie Cię bolało, jak z jabłkami.....
Ja to doskonale rozumiem,bo też mam korbę na parę roślin ,ale raczej nie na owoce.... :lol: :lol: Życzę oczywiście dużych zbiorów!
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

:lol: :lol: :lol: Aż taką optymistką to ja nie jestem. Może dlatego do mnie nie dociera, że kiedyś może mnie dotknąć klęska urodzaju :lol: Najwyżej znowu będę targać dzieciom do szkoły hihi. Niech tylko obrodzą, to ja się już nimi zajmę. Ja zawsze nakręcałam się bardziej na owocowe niż inne rośliny. Dlatego mam porzeczki agresty, maliny, borówki, jagodę kamczacką, truskawki, 2 odmiany jeżyn i kilka dni temu dostałam i dosadziłam trzecią :) . Jak do tej pory to jestem zadowolona jedynie z owocowania późnych malin i jabłoni. Dosadziłam też drzewka owocowe, ale do nich jakoś nie mam ręki. Jak nie zachorują i coś z nich będzie to super, jak nie, to pewnie będę próbować dalej.

Na razie nie myślę o winie, ale mam kilka odmian, które się na wino nadają. Tymczasem zrobiłam wino malinowe i jest bajeczne.

Moje wisienki
Obrazek Obrazek

brzoskwinia
Obrazek

młode drzewka przed starym sadem
Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aguś, jestem w szoku, 70 krzewów winorośli :shock: toż to plantacja, a oprócz tego tyle drzew i krzewów owocowych, Wasza doba ma chyba ze 40 godzin :wink: :shock: :lol: przecież to wymaga tyle pracy przycinanie, usuwanie młodych pędów, liści, opryski, zabezpieczanie na zimę co wrażliwszych , no i zbieranie takiej ilości owoców :shock: musisz mieć jakieś dobre duszki ogrodowe, które Wam w tym pomagają :D
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Zdecydowanie nas przeceniasz :) :lol: :oops:
Na razie mam krzewów 45 z czego owocowały mi 2 :lol: Dalsze do tych 70-ciu mam zamiar dosadzić dopiero. Najwięcej pracy było przy sadzeniu, Teraz to tylko co jakiś czas przejadę pazurkami wokół krzewów żeby nie zarastało i to tylko za szopką bo na górce jest agrowłóknina a pod domem kora. Zajmuje mi to ok pół godzinki a jak zapuszczę to godzinkę.
Krzewy owocowe też w zasadzie same sobie rosną, teraz robię z nich wysepkę, żeby się nie męczyć z objeżdżaniem ich kosiarką. Syna co jakiś czas wpuszczam na jabłonki do powycinania wilków. Na zimę młode winorośle zakopczykowałam, a starsze już tego nie wymagają.
Najpaskudniejsze zajęcia dla mnie to koszenie trawnika i opryski. Po tych górkach strasznie ciężko się jeździ kosiarką dlatego wiosną kupujemy z napędem.
Owoców niestety na razie prawie nie mam, bo mieszkam tu dopiero 2,5 roku więc wszystko jest młode. Jedynie jabłonie, te nadrabiają za wszystko inne. Staramy się je opchnąć wszystkim znajomym jacy nas odwiedzają. Dzięki za odwiedziny :lol:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

aguskac pisze:Moje malinówki też identyfikowałam w necie, więc pewności nie mam, ale wg mnie to są te większe i wcześniejsze jabłka. Niektóre są naprawdę bardzo duże. No i są trochę "kanciaste"
Dopiero teraz zwrócilam na to uwagę. Co ty powiesz!!!! A o swojej drogiej koleżance, która zidentyfikowała ci jabłka, z pełnym poświęceniem zjadając 3 nie do końca dojrzałe malinówki to już się nie pamięta? :shock: :wink: :lol: Co za wybitna, krótka pamięć!!!! ;:10
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”