Beatko nie znam tej tawuły, to pewnie jakaś nowość ? Myślę, że z czasem dojdę do tego co ma tam rosnąć bo póki co to trochę za bardzo kombinuję i nie podoba mi się

. Chciałabym coś jednorodnego (chyba). Myślałam też o hostach no ale zobaczymy co ostatecznie tam będzie . Pozdrawiam

.
Dalia nn .
Dominiko po takich zdjęciach widać jak rośliny szybko przyrastają. Wbrew pozorom ogród szybko się zapełnia

. Wcale nie mam tak dużo jeżówek a chciałabym mieć całe łany. Może kiedyś dojdę do takiego efektu

. Mam nadzieje, że te odmianowe mi przezimują bo sporo czytałam o tym, że lubią po krótkim czasie wypadać. Dziękuję

.
Polish Spirit nadal kwitnie.
Iwonko chwasty sprytnie się kamuflują

. Mają wprawę

. Marmoladę mam od niedawna i tak ciut się pokłada ale może dlatego, że to młoda sadzoneczka ?? obaczę jak będzie się sprawowała w przyszłym roku i czy w ogóle przezimuje. Ma bardzo fajny ten swój fryz

.
Soniu do tej pory hortensje cięłam bardzo mocno ale zastanawiam się czy w tamtym miejscu nie przyciąć ich następnym razem trochę słabiej. Może wtedy urosną większe i będą zakrywały siatkę

. Czarnuszki pokazało się więcej

. Mam nadzieję, że z tych malutkich kwiatków będą kolejne a jeśli nie to na pewno posieję . Moja lilia bardzo mocno pachnie więc być może to ona. Sporo się przeprowadzałaś a taki balast w postaci nadprogramowych ciuchów faktycznie nie był Ci potrzebny

. Spóźnione podziękowania, niedziela upłynęła bardzo fajnie

.
Alu dziękuję

. Rzeczywiście rośliny bardzo fajnie mi rosną chociaż nie mogę tego powiedzieć o wszystkich. Jeżówki jak na razie sprawują się na plus

. Szkoda, że nie u Wszystkich tak samo rosną. Dziękuję, niedziela była udana

. Tobie udanego tygodnia życzę.
Izabelo Ty zawsze bardzo mi pochlebiasz , dziękuję

.
Coconut Lime.
Soniu dziękuję

.
Olu odkąd kosimy sąsiednią działkę to ślimaków u nas nie ma. Pewnie chowały się w tym trawsku i wychodziły po deszczach. Teraz w takim upale nie mają się gdzie chować i giną. Ja na Twoim miejscu zaryzykowałabym z przeprowadzką tych jeżówek bo szkoda żeby zjadły je ślimaki. Jak przesadzisz we wrześniu to powinny spokojnie to przetrwać. Masz rację, ostatnio spore upały i szkoda ruszać rośliny . Teraz można trochę poleniuchować i odpocząć

. My wybieramy się dzisiaj nad wodę ,tylko czekam aż eM wróci z urzędowych załatwiań . Dziękuję i wzajemnie

.
Pozdrawiam i udanego tygodnia Wam życzę , korzystajcie z pogody i wakacji

.