Dorotko jak tylko go zobaczyłam pobiegłam po aparat i modliłam się żeby mi nie uciekł

. W zeszłym roku też miałam okazję robić mu zdjęcia ale nie do końca były udane i w dodatku tamten motyl był chyba przez coś pogryziony bo nie miał takich ładnych skrzydełek u dołu. Cudny motyl

. Pozdrawiam

.
Kolejna różana pomyłka

. To miało być Wedding Piano a jest nie wiem co

.
Kasiu- vimen mam jednego Proteusa i wiosną kwitł mi pełnymi kwiatami. Ostatnio miał jeden pojedynczy kwiat, który był bardzo podobny do tego pomyłkowego dlatego tak skojarzyłam, że to może być Proteus. Ten pomyłkowy powojnik rośnie od zeszłego roku , tak samo jak ten prawdziwy Proteus i faktycznie ma więcej pędów . Nie mam pojęcia co to za powojnik. Solina mi nie pasuje

. Myślałam, że to może Comtesse de Bouchaud ale dzisiaj porównałam kwiaty i to nie jest to samo

. Kwiaty nie są wcale takie mały, specjalnie dla Ciebie zrobiłam dzisiaj fotki :
( na brudne rączki nie patrzymy bo oczywiście musiałam coś dziubnąć w ziemi

)
Po lewej kwiat Comtesse de Bouchaud a po prawej pomyłkowego powojnika.
Powojnik kupiony w markecie budowlanym więc o pomyłkę nie trudno

. Mam nadzieje, że rozwikłam co to za odmiana

. Co do lilii to na pewno pomyłka bo nie kupowałam żadnej lilii orientalnej ze względu na wątpliwe zimowanie właśnie. Jeszcze nie wiem czy ją wykopać czy może dobrze okryć ?? Jeśli ją wykopię to jak przechowuje się te cebule do wiosny ?? Bardzo dziękuję

, rośliny faktycznie szaleją i przez te dwa lata nabrały sporo masy i koloru . Niebawem wstawię fotki porównawcze a na nich zmiany widać najbardziej . Pozdrawiam

.
Dominiko rzadko bo rzadko ale trafia mi się taki motyli rarytas

. Na lawendzie przesiaduje mnóstwo pszczół, trzmieli i motyli różnej maści , wartą ją mieć

. Dominiko ja sama chwilami nie mogę uwierzyć w to, że rośliny były sadzone dwa lata temu albo w zeszłym roku

. Czarów nie odprawiam i wcale jakoś bardzo nie dokarmiam roślin. Może to jednak kwestia nasłonecznienia i ziemi

.
Kasiu komarów nie było w ogóle. Na początku troszkę muchy dokuczała ale wieczorem było już fajnie

. Pogoda dopisała i nic tylko się cieszyć. Mam jeszcze kilka lilii w pąkach i czekam na kwiaty

. Dziękuję i wzajemnie

.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę

.