Dziękuję wszystkim. Uwielbiam P. nivosa/penicilata za kontrast kolorów. Jako małe rośliny są chyba dosyć delikatne.
Właśnie przyjechały parodie

(P. lauii, saint-peana, schwebsiana, neglectoides, subtilihamata, sotomayorensis, aureicentra, rauschii, stuemerii i jedna do identyfikacji)

Wstawiam fotki bo przed posadzeniem muszę wykąpać w chemii. Perełki, całkiem wyrośnięte. Spodziewałam się mniejszych roślin
