Bardzo dużo dzieci chodzi jesienią chodzi do parku żeby pozbierać kasztany na ludziki . Często rzucają patykami w wiechy owoców i nawet raz dostałem takim badylem

. Nie wydaje mi się to dziwne odkąd pamiętam zbierało się jesienne liście i kasztany to taka jakby tradycja ale faktycznie bardziej dla małych dzieci.
Moja szkółka powstała dość przypadkowo ponieważ dwa lata temu we wrześniu dostałem od dziadka kilka kulek platanów które przywiózł z Wiednia. Nie chciałem ich zostawić tak po prostu na ozdobę więc rozmiażdżyłem kulki i wszystkie posiałem do skrzynek. Wykiełkowało 13 z czego teraz mam ich chyba 7 i są całkiem spore ok 12 cm największy. To jak na dwuletnią siewkę całkiem sporo.
Następnej jesieni planowałem pozbierać "trochę" nasion samemu i tym sposobem do listopada miałem duże ilości owoców tych drzew : platan zachodni, dąb błotny, dąb szkarłatny, dąb czerwony, dąb biały, klon jawor, klon cukrowy, klon kłosowy, klon polny, klon ginnala, klon polny, katapla wielkokwiatowa, katapla południowa, jesion pensylwański, kasztan jadalny, kasztanowiec krwisty,
sosna weymoughta, sosna czarna, tulipanowiec amerykański, klon jesionolistny, dąb dwubarwny.
Z czego wykiełkowały tylko : sosna czarna, tulipanowiec amerykański, katapla południowa, klon jawor, klon pospolity, klon ginnala, klon cukrowy, kasztanowiec krwisty, czerwony, dąb szkarłatny, dąb dwubarwny, klon jesionolistny, platan zachodni,
Myślałem że będzie tego trochę więcej ale i tak się z tego cieszę w tej chwili dużą część mojego podwórka stanowią doniczki z siewkami. Co ja mam z nimi zamiar zrobić. na pewno większość posadzić na polach za moją bagienną działką tam będą sobie dobrze rosły. A z resztą pewnie pójdę do jakiegoś pobliskiego agrocentrum i morze coś zarobię.
W tym roku planuje zebrać tego naprawdę bardzo dużo i mam nawet kilka upatrzonych gatunków.
dlatego nie mogę doczekać się jesieni kiedy zacznie się prawdziwa zabawa.
Oczywiście parka śląski obowiązkowy punkt wycieczki. jedyne co mnie zniechęciło rok temu to kilka starszych pań które za zrywanie żołędzi groziły mi strażą miejską. Swoją drogą to niezbyt lubię jak przy zbieraniu nasion albo liści ludzie się tak dziwnie patrzą

to frustrujące .
Klonów faktycznie sporo . I tak widziałam stronę internetową ale lekko mówiąc jest ona nie profesjonalnie zrobiona. A te ceny

to już osławiona dendrona ma taniej. Nie chodzi mi o takie zbieranie zbieranie, że przyjdę i naładuję sobie miliony skrzydlaków do toreb. Tylko o takim że idę sobie ścieżką i jak coś ciekawego leży na drodze to podnoszę przecież oni i tak te liście zamiatają i palą a nasiona zbierają z drzew do których nie mają dostępu zwiedzający.
Niestety z chmielograbem u mnie też kiepsko nigdzie się z nim nie spotkałem. Ale jeden jesion mannowy rośnie i nawet owocuje tylko że owoce są bardzo wysoko i ni jak nie da się ich zebrać. A jak opadną na ziemię to zaraz zieleń miejska je zamiata

.
Szkoda że tak słabo znasz się na dębach to szalenie ciekawa grupa roślin praktycznie chyba moja ulubiona. Ale w Polsce o egzotyczne gatunki bardzo trudno. tak jak się spodziewałem dąb wierzbolistny jest dla ciebie zagadką. No nie dziwie ci się do niedawna nigdzie w PL nie można było go znaleźć. ale jedna szkółka internetowa go oferuje. Cena nie jest mała ale za taki rarytas warto zapłacić. Na jesień planuje nabyć ok 15 sztuk. Co ciekawe ten dąb bardzo szybko zaczyna owocować bo już w ok 10 roku życia. Idąc dalej tym tropem gdzieś w Polsce powinien rosnąć owocujący osobnik i takiego właśnie poszukuję.
Jeśli masz problemy z liśćmi błotnego i szkarłatnego to niezawodnym sposobem jest owłosienie liści na kątach nerwów oraz wielkość liście błotnego są znacznie mniejsze. Jeszcze jednym wyznacznikiem mogą być nieregularne klapy dębu szkarłatnego które u błotnego prawie zawsze są równe.
W Kielcach rośnie jeden platan zachodni w parku miejskim nie jest to duży okaz ale już owocuje. ma wyraźnie kwadratowy kształt liści z 3 płytkimi klapami jest łatwy do odróżnienia. nie da się go pomylić z klonolistnym. Moim zdaniem ma też bardziej srebrzysto stalową korę która u naszego pospolitszego odpowiednika jest raczej kremowo brązowa. widziałem platany wschodnie w szczecinie. Przepiękne okazy. Da się je w zupełności hodować w Polsce z tym że nie są dobrze dostępne. Liście mają chyba najbardziej charakterystyczne ze wszystkich platanów są niewielkie wąskie i głęboko klapowane a ich klapy przypominają sztylety. Mają też bardzo piękny pokrój z mocnymi korzeniami. Według niektórych źródeł są najpotężniejszymi drzewami liściastymi Euroazji.