Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

No lada chwila powinny się zapalić, wielkość już odpowiednia, jedynie te chłodne dnie i zimne noce krzyżują im widocznie plany.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Moje gruntowe w tym roku wyjątkowo się mają. Z pośpiechu zapomniałam spryskać miedzianem przed wysadzeniem i nie pryskałam Revusem. W porównaniu do poprzedniego sezonu mam więcej owoców na pierwszym gronie. W tym roku tylko Mildex i Acrobat.
Liście co prawda teraz pozwijane ale najważniejsze żeby owoc zdrowo dojrzał a liście i tak się wytnie ;:oj
Życzę nam szybkiego dojrzewania - oby jak najwięcej słoneczka i cieplejszych nocy ;:3

Obrazek
Pozdrawiam
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Zobaczcie towarowe uprawy pomidorów. Zawodowcy też maja problem z pozwijanymi liśćmi. A może to nie problem tylko norma?
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2969
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kasia82 , KaLo miód na moje poskręcane dolne liście lejecie bo już myślałem że źle traktuje swoje czerwone bombki . :wit
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja zaryzykowałam i niczym nie spryskłam :) jemy już 100% ekologiczne pomidorki :) Jestem super zadowolna z pomidorów w gruncie :) A tu zdjęcie mojego gigantka :)
Obrazek
Hanuśka
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Jako żeś Anna to musisz wiedzieć, że wszystko co najlepsze dopiero przed Tobą. Wszak od Hanki zimne noce i poranki.
Królowa na pewno nie ominie stołu zastawionego i niczym nieokrytego przy takiej pogodzie jaką teraz mamy.
No chyba że aura nam się zmieni i w ramach anomalii nastaną upały 25-30 (lub wyżej) stopni w dzień, w nocy zaś 18-20, wtedy ZZ i inne alternarie nie będą miały szans i żadne Śory Ci niepotrzebne.
Tzn nie do końca gdy grzyby zdychają z upału namnażaja się bakterie. ;:224
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Zimne noce już były :) Przed Hanką :D Po Hance bedzię juz tylko cieplej :D
Hanuśka
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Beata każdy musi przejść chrzest bojowy i wywieźć kilka taczek pomidorów w środku sezonu, żeby zrozumieć, że uprawa bez jakiejkolwiek ochrony przy takiej pogodzie jaką mamy to nawet nie ryzyko tylko brak instynktu samozachowawczego a doczekanie zbiorów to szóstka w Lotto.
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kaLo, ale ja mm już pomidory :) już od tygodnia jemy ;:138

edit
Możliwe, że będę żałować, ale na razie patrze jak mój 2-letni syn zajda niczym nie pryskane warzywa i jestem super szczęśliwa :) A jeśli będę chciała dać mu chemicznego pomidora to w sklepie pod dostatkiem :)
Hanuśka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Popieram ;:215
Tzw. ochrona chemiczna to wszak nie jedyna ochrona jaka istnieje. Kalo, przestań straszyć :wink:
Iza
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Nikt Was nie straszy, tylko lojalnie uprzedza.
Hanusiu, my pomidorki jemy od połowy czerwca ale nie mogę powiedzieć, że to wszystko na co liczę. Trzy-pięciu pomidorów dziennie to nie są zbiory.
Jak we wrześniu nie będę mogła patrzeć na zebrane skrzynki owoców a słoików braknie w piwnicy to powiem, że sezon mi się udał.
Ja też nie lubię stosować ŚORów przecież trzeba dochowywać okresu karencji, czyli nie wolno jeść mimo że kuszą. Ale czasami trzeba prysnąć i nic na to nie poradzimy.
Kończąc życzę nam wszystkim gorących dni, ciepłych nocy i klęski.... urodzaju :uszy
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

No cóż, ja chciałabym widzieć ekologiczne pomidorki jeszcze pod koniec sezonu, owoce i krzaki, może się czegoś nauczę, co prawda, staram się je tak uprawiać, ale rzadko w którym roku to się udaje, na pewno nie w tym, bo już dostały Rewus przed kilkoma tygodniami, trudno, moje małe wnuczki będą jeść "chemiczne" pomidorki. :wink:

Ja też życzę Wszystkim jak najrzadszych wizyt Królowej.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Jak będą to pokażę :D :D :D
To mój czwarty sezon i jak na razie nie wywoziłam taczkami, tylko znosiłam wiaderkami do domu, czego wszystkim Wam życzę ;:196

A, może czas zdetronizować Waszą królową :roll: Jak się jej nadaje takie miano, to nie dziwota, że szaleje :wink:
Iza
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Mam już swoje lata i działkę ponad 30 lat. Jedno i drugie upoważnia mnie do tego, żeby z własnego doświadczenia stwierdzić, że wódkę należy pić dobrze zmrożoną i nie z zagrychą , tylko z głową. Podobnie jak i inne rzeczy min. stosowanie się do zasad ekologii. Jeszcze kilka ostatnich sezonów było b. łaskawych. Przez cały sezon robilem maks. 3 opryski. Dzisiaj zrobię j u ż trzeci bo szkoda mi pracy i pieniędzy włożonych w moją uprawę. Osobiście Królowej nie wybierałaś tak jak i ja , ale Ona może wybrać Ciebie i rady na to nie ma bo jest Królową wszystkich pomidoro i ziemniako maniaków. Co prawda surową , ale sprawiedliwą. Najpierw karze tych, którzy ją olewają. ;:108 .
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kaLo pisze:kilka ostatnich sezonów było b. łaskawych
Szczególnie ostatni :roll:


Niech będzie, że głupi ma szczęście :wink:
Nadal będę powtarzać, że chemiczne pomidory mogę sobie kupić w sklepie, w sezonie za grosze. Jak mi zaraza zeżre zawsze zdążę zrobić zakupy :lol: Pryskać chemią nie zamierzam tak czy tak. Nikogo też nie przekonuję do mojego sposobu uprawiania warzyw, bo co dla mnie dobre, dla innych niekoniecznie.
kaLo pisze:Mam już swoje lata i działkę ponad 30 lat
Logicznie powinieneś mieć większą wiedzę niż ja i na pewno masz większe doświadczenie. Ale nie wezmę z Ciebie przykładu ;:185
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”