Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Może maja sucho , może brakuje trochę potasu bo wierzchołki klapnięte a może to cecha odmianowa. Ogólnie wyglądają dobrze. Nie zaszkodzi wykonać oprysk Substralem Magiczna siła. Jest trochę azotu,i fosforu, dużo potasu co akurat przydatne w fazie dojrzewania pomidorów i mikroelementy. Dobrze odżywione rośliny są mniej podatne na choroby.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Karolina_ Podlewam je raz w tygodniu ale leje dużo wody. Wyczytałem, że częste podlewanie sprzyja rozwojowi chorób. Na całą folię która ma ok 14 m2 leje 3 konewki na jedną stronę i 3 na drugą czyli ok. 60 litrów. To może być za mało? Czy częściej podlewać?
whitedame Dobrze, że to nie ZZ choć nie wiem co gorsze
kaLo mi proponował Tanos bo jest i na szarą pleśń, alternariozę i ZZ.
Niestety nie udało mi się go kupić i spryskałem Curzate Cu. W następnym sezonie w ŚOR zaopatrzę się wcześniej. Teraz pozostaje czekać i obserwować liście? Na stanie mam Amistar 250 SC jak objawy na liściach i owocach nie ustaną to mogę użyć go na szarą i alternariozę ? Czy może zaopatrzyć się w Signum 33 WG?
kaLo Ile wody tak mniej więcej potrzebuje jeden pomidor? Wiem, że to zależy od pogody i innych czynników. Pudovic od kiedy go wsadziłem do ziemi to wygląda jak miałby jutro miał uschnąć
Ponoć jego taki urok. Substralem Magiczna siła w polu już spryskałem, z tymi pod folią czekałem na diagnozę. Dziś i te prysnę.
Dziękuje wszystkim za pomoc
whitedame Dobrze, że to nie ZZ choć nie wiem co gorsze

Niestety nie udało mi się go kupić i spryskałem Curzate Cu. W następnym sezonie w ŚOR zaopatrzę się wcześniej. Teraz pozostaje czekać i obserwować liście? Na stanie mam Amistar 250 SC jak objawy na liściach i owocach nie ustaną to mogę użyć go na szarą i alternariozę ? Czy może zaopatrzyć się w Signum 33 WG?
kaLo Ile wody tak mniej więcej potrzebuje jeden pomidor? Wiem, że to zależy od pogody i innych czynników. Pudovic od kiedy go wsadziłem do ziemi to wygląda jak miałby jutro miał uschnąć

Dziękuje wszystkim za pomoc

Pozdrawiam Krzysiek
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Signum 33 WG
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Cabrio duo -na 2 litry ile mam dać preparatu?Stosował ktoś?
Zamiast florowitu mogę dodać siarczanu potasu?
Zamiast florowitu mogę dodać siarczanu potasu?
Środek na mszyce i miniarki.
Witam. Jaki środek w uprawie pomidorów gruntowych zastosować na mszyce i miniarki ?
Pojawiły się już małe pomidory, inne dopiero kwitną i zawiązują owoce.
Pojawiły się już małe pomidory, inne dopiero kwitną i zawiązują owoce.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Od pewnego czasu na kilku krzakach zauważyłem problem z wytwarzanie gron. Mianowicie same te krzaki są wiotkie, łodygi dość chude jak na swoją wysokość a grona wytwarzają się w dużych odległościach od siebie i w dodatku jakieś mikroskopijne tak jak na fotografiach:


Można i jeszcze jakoś pomóc


Można i jeszcze jakoś pomóc

Pozdrawiam Janek
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Według diagnostyki skierniewickiej: brak światła lub niedobór żelaza, choć zdjęcie identyczne z tym, o za wysokich temperaturach przy formowaniu się pąków kwiatowych.Sam zobacz: http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=klucz
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Sprawdziłem i faktycznie niemal identycznie to wygląda i na dodatek coś się w tym zgadza. Mianowicie od jakiegoś czasu walczę ze zbyt wysokim pH, przez co rośliny mają problem z pobieraniem żelaza. Dwa tygodnie temu zrobiłem oprysk chelatem żelaza, przez co młode liście są bardziej ciemno-zielone. Może wykonać oprysk jeszcze raz
Za ciemno to raczej niemożliwe w moim przypadku, rozsady były sadzone zdrowe, krępe a własnie dopiero po posadzeniu w tunelu zrobiły się jakby wybiegnięte. Szok termiczny to jeszcze możliwe przez ostatnie nie za ciepłe nocki, które mogły zachwiać pobieranie składników przez pomidory.

Za ciemno to raczej niemożliwe w moim przypadku, rozsady były sadzone zdrowe, krępe a własnie dopiero po posadzeniu w tunelu zrobiły się jakby wybiegnięte. Szok termiczny to jeszcze możliwe przez ostatnie nie za ciepłe nocki, które mogły zachwiać pobieranie składników przez pomidory.
Pozdrawiam Janek
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Tam masz podane zapobieganie brakom żelaza i ilość oprysków, ale musisz zacząć (lub równolegle) od obniżenia pH
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Na obniżenie pH zastosowałem jednokrotne podlanie też około 2 tyg. temu wodą z dodatkiem kwasku cytrynowego (czubata łyżeczka na 10l). Wynika z tego że będę musiał jeszcze prysnąć z raz a może i nawet dwa tym chelatem.
Pozdrawiam Janek
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Znalazłam taką informację:solaris37 pisze:Karolina_ Podlewam je raz w tygodniu ale leje dużo wody. Wyczytałem, że częste podlewanie sprzyja rozwojowi chorób. Na całą folię która ma ok 14 m2 leje 3 konewki na jedną stronę i 3 na drugą czyli ok. 60 litrów. To może być za mało? Czy częściej podlewać?
"Wilgotność powietrza i podłoża
Pomidor ma duże wodne zapotrzebowanie. Optymalna wilgotność od września do początku kwietnia powinna oscylować na poziomie 60?65%, a w pozostałych miesiącach 65?70% względnej wilgotności powietrza. Duże wahania wilgotności lub nieodpowiedni poziom mogą powodować porażenia przez choroby grzybowe i przędziorki. Dzienne zapotrzebowanie pomidora na wodę od lipca do lutego wynosi 3 l/mkw., w pozostałych miesiącach 4 l/mkw. Optymalna wilgotność gleby to 75?85% polowej pojemności wodnej. Nie można doprowadzać do przelania roślin bądź ich przesuszenia. Może to skutkować porażeniami przez choroby oraz zrzucaniem kwiatów i zawiązków."
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/jak-u ... wkami.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
solaris37 dobre pytanie
, sam bym takiego nie wymyślił.
Przypomniał mi się egzamin z BHP, kiedy to egzaminator wesołek uwalał ludzi na pytaniu : ile szczebli powinna mieć drabina. Kto odpowiedział szybko i pewnie - wszystkie, to zaliczał a kto się zapytał o długość drabiny bo chciał policzyć- poprawka . Odpowiem szybko i pewnie: żeby mu wystarczało.
. W dzień przy wysokiej temperaturze może być trochę oklapnięty ale jeżeli najdalej w godzinę po obniżeniu temperatury nadal nie dochodzi do siebie, to znaczy ze trzeba podlać. Moje rosną na piaskach, które jak mniemam sięgają do samej Nowej Zelandii, w czasie upałów dostają 2-3x w tygodniu po ok. 60l/grządkę 6m2 / 30 szt co wychodzi po 2l/pomidora za każdym podlaniem. Jeszcze nie dorosły do swoich rozmiarów. Z wiekiem będą potrzebowały więcej.
Bologno miałem 1 czy 2 takie kwiatostany na pomidorach wysiewanych w lutym. Jeden chyba nadal jest na pomidorze, mimo, że są zawiązane 2 i 3 grona. Pierwszy kwiatostan tworzy się w tym samym czasie co 6-7 liść. Jeżeli pomidory były wysiewane b. wcześnie to mogły się załapać na złe warunki świetlne i teraz to wychodzi.



Bologno miałem 1 czy 2 takie kwiatostany na pomidorach wysiewanych w lutym. Jeden chyba nadal jest na pomidorze, mimo, że są zawiązane 2 i 3 grona. Pierwszy kwiatostan tworzy się w tym samym czasie co 6-7 liść. Jeżeli pomidory były wysiewane b. wcześnie to mogły się załapać na złe warunki świetlne i teraz to wychodzi.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
solaris37 ponieważ w zeszłym roku miałam problem z Szarą a początkowo ją lekceważyłam, nauczona doświadczeniem kupiłabym Signum.
Co do podlewania to ja przestrzegam 3 litrów pod krzak raz lub 2 razy w tygodniu, zależy od temperatur.
Co do podlewania to ja przestrzegam 3 litrów pod krzak raz lub 2 razy w tygodniu, zależy od temperatur.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8149
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
U mnie jak zwykle, powtórka z rozrywki. Wczoraj ściągnęłam jedna gąsienice , zdążyła zeżreć cały wierzchołek pomidora a dziś druga, zeżarła drugi wierzchołek. Na szczęście to koktajlowka i ma wierzchołków kilka ;

Bardzo trudno je dostrzec, szukam obgryzionych liści , zanim zabiorę się za podwiazywanie, pooglądam wszystkie liście by się przypadkiem nie ukłuć kolcem z końca odwłoka .

Bardzo trudno je dostrzec, szukam obgryzionych liści , zanim zabiorę się za podwiazywanie, pooglądam wszystkie liście by się przypadkiem nie ukłuć kolcem z końca odwłoka .
Pozdrawiam! Gienia.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Fruczak gołąbek, bardzo podobają mi się te motyle, wyglądają jak małe kolibry nad Budlejami. Nie wiedziałam, że mają kolec jadowy.
U mnie ich mało a w tym roku jak mi Budleje wymarzły nie widziałam jeszcze. U Ciebie to chyba szkodnik?
U mnie ich mało a w tym roku jak mi Budleje wymarzły nie widziałam jeszcze. U Ciebie to chyba szkodnik?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa