Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 652
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie Bluejay praktycznie zakończył owocowanie bo zostało ok. 5 jagód na krzaku , a z odmiany Duke zjadłem 3 jagódki , co do Darrow jak na razie się nie przebarwia.
Potrzebowałem kupić odmiany owocujące od ok. 25-30 czerwca do 25 lipca i od 15 sierpnia do końca sezonu .
Co do odmiany mojej Bluejay to dowiedziałem się od producentów borówek że mam inną wcześniejszą odmianę możliwe że to Earliblue a już kilkukrotnie kupiłem inne odmiany w Centrum Ogrodniczym niż te co chciałem mieć .
Zobacze czy terminy owocowania moich borówek będą jak w poniższej tabeli akademiaroslin.pl
Obrazek i dokupię z późnych Elliott lub Aurore a z wczesnych Spartan lub Patriot .
Volvosia
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 kwie 2013, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna i okolice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Aktualny stan borówek. W zimie bidy a teraz mają po kilka owoców. Tylko ta najmniejsza nie ma.

Obrazek Obrazek
Asia
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Moje borówki też zaczynają dojrzewać ,wczoraj założyłam siatkę na szpaki,bo boróweczki zaczynały znikać .Swoją drogą jakie mądre te ptaszyska ,wiedzą które dojrzałe
Pozdrawiam Teresa :wit .
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nie mądre tylko filują w rannych godzinach i obczajają czy drzewo/krzak zaczyna dojrzewać, jak znajdą to są regularnymi gośćmi także zjadają też nie w pełni dojrzałe (a Ty nie zauważysz, bo nie masz pamięci fotograficznej wszystkich krzaków :lol: ).

Ja mam tylko nadzieję że kosy nie znajdą drogi pod siatkę (dwa krzaczki mam okryte jedną siatką i są podwiązane pod krzakami i jakby bardzo chciały to na pewno wejdą...a wtedy będą miały ze mną do czynienia :lol: przetrzepię im te czarne kupry, albo wystraszę aż zbieleją ;:306 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Moje borówki.
Obrazek

Obrazek
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Awatar użytkownika
sofijapz
100p
100p
Posty: 186
Od: 11 sty 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ja też byłam przekonana, że po założeniu siatki będę miała spokój z kosami. A te cwane bestie i tak potrafią się dostać do środka przez małe szczeliny przy ziemi, tyle że już nie potrafią się wydostać. W tym roku już dwa razy trzeba było ratować żarłoki :roll: .
Pozdrawiam, Zosia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Barbara ale obsypane :shock: , Ty daj im może czas na wzrost, bo będą takie małe przez dłuższy czas :lol: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
sofijapz
100p
100p
Posty: 186
Od: 11 sty 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Wygląda mi to na niską odmianę borówki amerykańskiej, dlatego tyle ma owoców.
Pozdrawiam, Zosia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

O tym nie pomyślałam, zapomniałam że są też niskie odmiany :D
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Volvosia
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 kwie 2013, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna i okolice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Teraz to te Basine krzaczki potrzebują wody, aby owoce była jędrne.
Asia
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 278
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Patriot na dzień dzisiejszy:

Obrazek
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dzięki za porady.Moje borówki rosną u mnie dopiero 3 rok.Mam 15 szt.To są Patriot,Nelson i trzecia niestety nie pamietam.Zdjęcie zrobione z góry,to może wydają się niskie.W tym roku dały ładne przyrosty.Myślę,że na drugi rok będzie jagódek jeszcze więcej,bo moje wnuczęta ich pochłaniają,a wiadomo ,że babcine z krzaczka lepiej smakują.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Adas11 pisze:U mnie Bluejay praktycznie zakończył owocowanie bo zostało ok. 5 jagód na krzaku , a z odmiany Duke zjadłem 3 jagódki , co do Darrow jak na razie się nie przebarwia.
Napisz jakie masz odmiany, po ile krzaków, iloletnie i które i jak uciepiały od tegorocznych przymrozków.
tmf30
200p
200p
Posty: 453
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie też problem z ptactwem (kosy chyba - czarne plus żółto-pomarańczowy dziób). To co mogłem przykryłem firankami. Boję się ich. Ciekawi mnie czy taka biała szczelna firanka biała firanka wpływa na dojrzewanie owoców. Teoretycznie białe odbija przecież słońce.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Coś mi się zdaje, że ważniejsze jest słońce na liściach...to one przecież żywią owoc, dwa lata temu miałam patriota okrytego firanką z braku siatki i był słodziuteńki mimo że rośnie w półcieniu :wink: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”