Mały Azyl Rudych Lisic

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Mam nadzieję, że moderator zezwoli mi na taki początek mojego wątku. Uspokoję. Jeszcze dziś wstawię najnowsze zdjęcia z ogrodu. Róże zaczynają 2 pokaz, więc już nie wstydzę się zieleńca.

Ponieważ jak na zakończenie wątku tutaj

napisałam, nastąpił nowy etap w życiu naszym - postanowiłam założyć nowy wątek. Tamten dedykuję swojej ukochanej przez ponad 13 lat suni Vice, która spędziła prócz choroby - szczęśliwe dni właśnie także na działce. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale mam dziwne uczucie, że skoro Vikę wyrywałam już co najmniej 3 razy tej pani z kosa (1 - parę lat temu babeszjoza, potem nowotwór sutków, rok temu paraliż tylny) - kosiasta dała nam rok radości i zabrała sunię z Tęczowy Most.
Poniższy opis wręcz nasuwa mi myśl, że Vikunia sama nam znalazła następczynię, Indię.
Dziwne uczucie - zbieg decyzji, posunięć - śmierć suni niespodziewana. Dzień później coś mnie ciągnęło na stronę schroniska w Krzesimowie, najbliższe odległościowo - niby z M nie chcieliśmy już zmartwień czytaj psa - gdy ujrzeliśmy ją, znaczy ja pierw i od razu krzyk do M by podszedł. Decyzja ekspresowa musi być u nas jeszcze przed nocą.
Myślicie, że łatwo znaleźć kogoś, kto pojedzie z Tobą w las do dawnej gajówki, 13 km od Łęcznej, po psa zapewne śmierdzącego schroniskiem? Z ryzykiem nabrudzenia, pozostawienia sierści. Telefon do sąsiadki z działki. Kochana dam twej córce nawet 100 zł ale błagam niech ze mną pojedzie. Ja suni nie odpuszczę. Tym bardziej że na nią miał ktoś chrapkę z Lublina. Ona musi u nas zamieszkać. Telefon do babki w schronisku że jadę!
Formalności trochę potrwały ja udawałam, że mi nie śmierdzi. Czekałam cierpliwie już powoli pracując na zaufanie Indii. Musiałam ją wynieść na rękach, mimo jej około 20 kg wagi, jeszcze nie wiem.
Nawet nie mruknęła, nie skrzywiła się. Bała się i tyle. Ale chyba moja stanowczość podziałała cuda. Nawet nie pomyślała, że zęby mogą do czegoś służyć.
Dostała legowisko ze schroniska, co mnie zaskoczyło, nowiutkie z metką choć przymałe. Tu na działce będzie dobre, bo pod spodem i tak dałam chodniczek. W domu - po wypraniu będzie miała po poprzedniczce.
Jak tylko całkiem nam zaufa przyjdzie czas na najtrudniejsze, zapoznanie się z 2 pozostałymi mieszkankami w naszym mieszkaniu, kociczkami Zuzią i Moli.

I noc, gdy przełamała stres i strach sięgając do miski
Obrazek

Któryś z kolei spacer ale już dzień drugi! Sunia po kąpieli, szczęśliwa że jest w kochającej rodzinie.
Obrazek

Nie wiedziałam, że tak uwielbia wyczesywanie. Godzinę tak ze sobą byłyśmy

Obrazek

Obrazek

Czy tak wygląda zestresowany pies?
Obrazek

Tak, zakochałam się w niej choć często popłakuję za Viką.

Obrazek
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Ulka z godzinę temu przeczytałam że pożegnaliście Viki ale ta następczyni jest śliczna. Na pewno szybko Wam zaufa i pokocha wiernym psim sercem zarówno Was jak i koty.
Myzianko dla nowej domowniczki i bardzo Ci zazdroszczę że sunia tak spokojnie poddaje się czesaniu, z moją bywa różnie ostatnio robimy tak że Zbyszek ją głaszcze a ja czeszę.
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Widać że z niej pieszczocha jest :D dobrze trafiła akurat do Was :)
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Szkoda, że odeszła Wasza kochana sunia. Ale pamiętajcie o tym jak było jej z Wami dobrze. Była szczęśliwym psem!

Teraz pora na nową szczęściarę ;:215 Jest śliczna. Takie kudłate lubię najbardziej!

Ja nie potrafię funkcjonować bez zwierząt! Jak odchodzi jedno to zaraz poszukiwane jest kolejne. Najczęściej też wyciągane ze schroniska!
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Nie mogła trafić lepiej! Będzie jej u was cudnie
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Wiosna przynajmniej kalendarzowa przyszła więc czas na powrót na forum.
Zdjęć jeszcze brak.
Jeśli uda mi się dotrzeć na działkę mimo pogody może coś sfocę ale nie obiecuję. Wczoraj mocno nadgoniłam prace ogrodowe, więc w sumie mogę pozwolić sobie na lenistwo.
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

;:65 czekam na zdjęcia....
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Myślisz że nie zrobione? Tylko ciągle weny brak by siąść wysłać je w świat by tu zalinkować. Dziś może pierwsze prace szklarniowe zaczną się.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Aktualniej:

Żółty pełny tulipan. Zdjęcia z 26 kwietnia. Mimo dość zimnej aury - prawie kończy już kwitnienie. Może zdążę sfocić
Obrazek

Hiacyntów docelowo ma być dużo. Na zdjęciu pierwszy z hiacyntów jakie zamieszkały u mnie.
Obrazek

Pięknie się ta magnolia zapowiadała. Niestety przymrozki zrobiły swoje:(
Obrazek

Cieszy oko
Obrazek

Niemal krok w krok za mną. Muszę niestety porobić trochę płotków bo warzywniak i delikatniejsze kwiaty zagrożone:)
Obrazek

W ogrodzie panujemy obie:)
Obrazek

Obrazek

Mogłyby kwitnąć cały sezon....
Obrazek

Czas należy do pierwiosnków
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tego ciemiernika chyba przesadzę, tu go ledwo widać.
Obrazek

Jeden z 2 agrestów na pniu
\Obrazek

Szkoda że tak krótko kwitł
Obrazek

Szkoda że nie pamiętam nazwy. Odmiana która kwitnie do dziś, czyli ponad 2 tygodnie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tulipanki, które obecnie już niemal przekwitły. Pierwszy rok, piękna barwa kogla mogla. Mam nadzieję, że się nie zmieni w następnych latach.
Obrazek

Obrazek

Jeszcze niecały mc temu
Obrazek

Rhodek czy zakwitnie to się okaże, ale zimę nawet jakoś przeżył
Obrazek
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

Ula piękne tulipanki pokazałaś, rozświetlają wiosenny ogród. Chociaż w tym roku to chyba przekwitną zanim rozkwitną, przez ten brak słońca. Przynjamniej nie podzieliły losu magnolii, którym nie dane było zakwitnąć. Współczuję straty psiej przyjaciółki, ale widzę że jej następczyni skradła Twoje serce od pierwszego wejrzenia. Jest urocza.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

W sumie to szklarnia nie wyszła tak drogo. Znaczy się bo tato mi spawał. Zrobiona z kątowników różnego rozmiaru, płaskowników i teowników. Położona stara folia. Z czasem płyta poliwęglan. Ale nie predko. Koszt metalu jakieś 400zł. Drzwi - stara kabina prysznicowa.Okno - stare okno co było w domku przed przebudową.No i już.
Widok z okienka jak się budzę. Jak spojrzeć na tę rabatę... az mnie telepie. Masa pracy. Powoli już tam działam
Obrazek

wyglądała na straconą:
Obrazek

okno białe, ściana wrzos a wyżej lekki róż...neco mdło było więc zmęczona pracą fizyczną zrobiłam kokardki
Obrazek

jaka jest taka jest ale MOJA
Obrazek

chyba z setki po mrozach tyle sie jej zostało
Obrazek

jedne z ostatnich
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czyżby w tym roku jakieś jabłuszko?
Obrazek

Ziemowity? chyba tak
Obrazek

Tak się niebieskie mleko rozlało że aż nie widać dzbanka
Obrazek

Nim pojawią się Gieniowe irysy przydałoby sie wyplewić i rozsadzić sałaciane siewki
Obrazek

A ten buczek ma się dobrze
Obrazek

A żebym to ja wiedziała co to jest
Obrazek

Fioletowo ażiryska nie widać
Obrazek

Obrazek

Miejscami sama juz nie wiem: niezapominajka stała się tłem czy roślinką główną:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

rosną w oczach
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mały Azyl Rudych Lisic

Post »

I co dalej? Pierwsze kwitnienia różyc poproszę
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”