Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 2 lip 2017, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
solaris37. nie. To nie może być niedobór żelaza, gdyż ten zupełnie inaczej wygląda. Nie wiem co to jest
pozdrawiam, Iwona
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Radek2705 ja w foliaku wręcz zdjęłam przód, folię z całego szczytu, żeby nie było za dużo wilgoci, może i jest pół stopnia chłodniej w nocy, ale sucho. A brunatne plamistości i pleśnie są od nadmiaru wilgoci i zagęszczenia.
Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dziękuję , posłucham się i nie będę zamykać foliaka na noc. Pozdrawiam
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Radek2705, a jak doczytałam użyłeś już różnych ŚOR/miedzian - od bakteryjnych i grzybowych zapobiegawczo, Topsin na szarą pleśń i Curzate CU od ZZ, bakteryjnych i też szarej pleśni
To wystarczająco dużo, a miedziowych bardzo dużo, teraz zostało wietrzenie solidne, gęsto chyba nie jest, jak widać na foto, tylko wilgoci mnóstwo, aż folia mokra i ziemia zielona. Oberwij chore liście, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i zrób porządny przewiew. Powodzenia 


Pozdrawiam Eugenia
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Co jest najskuteczniejsze na ZZ?
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Proszę o identyfikację problemu:


Wczoraj pryśnięty florowitem, nie widziałam tych zmian wykonując oprysk ale też za bardzo się nie przyglądałam pomidorom. Tylko 1 krzak wykazuje takie objawy.
A to problem z zeszłego roku, powszechny u mnie na koniec sezonu - co było przyczyną zzielenienia pomidorów?

Wczoraj pryśnięty florowitem, nie widziałam tych zmian wykonując oprysk ale też za bardzo się nie przyglądałam pomidorom. Tylko 1 krzak wykazuje takie objawy.
A to problem z zeszłego roku, powszechny u mnie na koniec sezonu - co było przyczyną zzielenienia pomidorów?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
http://ipopom.inhort.pl/ życzę miłej lekturysolaris37 pisze:Mam na liściach jednego pomidora dziwne plamy. Krzak rośnie w polu z innymi na których nie ma plam. Czy to może być niedobór żelaza?

-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
KaLo jakby te zdjęcia były wyraźne to może bym coś dopasował. Siedzę już 2 godziny i nic konkretnego nie znalazłemkaLo pisze:http://ipopom.inhort.pl/ życzę miłej lekturysolaris37 pisze:Mam na liściach jednego pomidora dziwne plamy. Krzak rośnie w polu z innymi na których nie ma plam. Czy to może być niedobór żelaza?

Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
To stare liście i może być na nich wszystko. Niedobory najczęściej widać na liściach najmłodszych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6995
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dziś rano na liściach dwóch krzaków pomidorów rosnących przy drzwiach tunelu (dwa pierwsze zdjęcia) zauważyłem plamy. Jaka jest tego przyczyna?
Podlewam pomidory co 7 dni na zmianę Florovitem wieloskładnikowym oraz nawozem do pomidorów i papryki NPK (Mg) 12-12-25 (4) + mikroelementy. Chemii do oprysków nie używałem.
Zdjęcia dwóch krzaków:

Zdjęcia liści:

Po dwukrotnym kliknięciu zdjęcia ulegną powiększeniu.
Podlewam pomidory co 7 dni na zmianę Florovitem wieloskładnikowym oraz nawozem do pomidorów i papryki NPK (Mg) 12-12-25 (4) + mikroelementy. Chemii do oprysków nie używałem.
Zdjęcia dwóch krzaków:


Zdjęcia liści:



Po dwukrotnym kliknięciu zdjęcia ulegną powiększeniu.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Pojawiło mi się jeszcze coś takiego. Jest tylko na jednej odmianie Anna Russian. Występuję na najstarszych liściach i zaczyna pojawiać się na kolejnych. Przeglądałem Skierniewicki katalog chorób i niedoborów i cechy te wydają się wskazywać na niedobory : potasu




Pozdrawiam Krzysiek
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
U mnie coś się dzieje z pomidorkiem Nyagous, mam go w gruncie, nasionka z akcji, posadzony na kurzeńcu, niczym nie kropiony.
Owoce i łodyga wydają się być w porządku, natomiast wierzchołki pędów są całkowicie uwiędnięte.
Na pewno nie jest to brak wody, dostaje, tak jak pozostałe z ponad setki krzaków, na żadnym innym takie objawy nie występują.




Czy to može być jakiś wirus????
Pozdrawiam Irena
Owoce i łodyga wydają się być w porządku, natomiast wierzchołki pędów są całkowicie uwiędnięte.
Na pewno nie jest to brak wody, dostaje, tak jak pozostałe z ponad setki krzaków, na żadnym innym takie objawy nie występują.




Czy to može być jakiś wirus????
Pozdrawiam Irena
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Nie podgryzło ci coś korzeniRzepka pisze:U mnie coś się dzieje z pomidorkiem Nyagous, mam go w gruncie, nasionka z akcji, posadzony na kurzeńcu, niczym nie kropiony.
Owoce i łodyga wydają się być w porządku, natomiast wierzchołki pędów są całkowicie uwiędnięte.
Na pewno nie jest to brak wody, dostaje, tak jak pozostałe z ponad setki krzaków, na żadnym innym takie objawy nie występują.
Czy to može być jakiś wirus????
Pozdrawiam Irena
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7561
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Rzepka- te pomidory nie lubią zbytniego nawożenia, azotu to już szczególnie nie.
To chyba jest przyczyna, a swoją drogą sprawdź co słychać w korzeniach i nie nawoź go niczym.
To chyba jest przyczyna, a swoją drogą sprawdź co słychać w korzeniach i nie nawoź go niczym.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Warzywkowo, Sajmon , dzięki, raczej nie są to mrówki, to moje pierwsze podejrzenie, sprawdziłam, chyba, że umiejscowiły by się pod samym korzeniem, musiałabym wykopać krzak, żeby się o tym przekonać, ponadto nawtykałam krzaków do gruntu za gęsto ( niestety
), są tak blisko siebie, że i pod tymi w pobliżu powinny być.
Joaker, kurzeniec dałam kilka tygodni przed wsadzeniem do gruntu, potem już nic nie dostawały, obok rośnie Dancing W.S. na nim nie widać zmian.
Pocieszam się, że może trafił na jakąś większą grudę kurzeńca i mu przejdzie, mam tylko jedną sadzonkę i bardzo jestem ciekawa jego smaku, w przypadku wirusa musiałabym zutylizować, na wszelki wypadek wilka pobrałam.
Pozdrawiam Irena

Joaker, kurzeniec dałam kilka tygodni przed wsadzeniem do gruntu, potem już nic nie dostawały, obok rośnie Dancing W.S. na nim nie widać zmian.
Pocieszam się, że może trafił na jakąś większą grudę kurzeńca i mu przejdzie, mam tylko jedną sadzonkę i bardzo jestem ciekawa jego smaku, w przypadku wirusa musiałabym zutylizować, na wszelki wypadek wilka pobrałam.
Pozdrawiam Irena