Kolejny sezon w ROD... cd.

[marpa]

Aniu smolinosy i u mnie zagościły przed laty jako pierwsze...zawsze podziwiałam je w przydomowych przydrożnych ogródkach podczas różnych letnich wyjazdów... Potem było długo,długo nic a niedawno zaczęły mnie interesować one jak i irysy i ogródek zapełnia się...Nie gustuję absolutnie w nadmiernie falbaniastych i od takich stronię zdecydowanie... te zwykłe są zdrowe, żadnych chorób ,systematycznie co roku kwitną i są bezobsługowe...Jak dla mnie Żurawkę odmładzam, to nie nowy nabytek,żadnych już nowych nie mam ...

apus Basiu liliowce moje to pospoliciaki ale to wdzięczne rośliny i takie lubię najbardziej...Większość mam od 2 lat kiedy to sprezentowała mi je koleżanka , szkoda tylko , że wraz z nimi przywędrował do mnie i podagrycznik z którym toczę nierówną walkę...

koziorozec Marto dziękuję za sympatyczne słowa i dziękuję za wizytę!


Moje różności ogrodowe...


















siewka





























dziękuję za uwagę!...

[hala67]

Maryniu czy ja dobrze widzę, pierwiosnek kwitnie o tej porze roku?
Twoje zdjęcia są (jak zwykle) bardzo ładne. Szczególnie urzekły mnie te z drewnianym płotkiem. Taki sielski klimacik

[marpa]

Tak, Halinko zdjęcia jak zawsze u mnie aktualne ..kwitnie u mnie w tej chwili 3 pierwiosnki Bardzo dziękuję za uznanie dla moich zdjęć!

[Iwonka1]

Maryniu, a mi się już ckni za upałem Wszędzie były, a mnie ominęły szerokim łukiem. Za to jest wietrznie, chłodno i ostatnio deszczowo. Niby dobrze, ale przez te opady moja działeczka mocno zaniedbana. Jak ja mogę jechać, to pada, a jak nie mogę, to jest słonecznie. I jak tu dogodzić?
Piękną masz tę jasną szałwię, taka delikatna, zwiewna. Ściany powojników są powalające, takie widoki pożeram oczami Liliowce również piękne, mam kilka, ale niewiele. A na razie widzę, że chyba tylko jeden zakwitnie

[anabuko1]

Maryniu
Podziwiam nie zmiennie twój piękny kolorowy ogród
I tyle roznorodmych roślin. Ty chyba masz wszystko. Piękne róże, lilie,liliowce. I ślicznie kępy host.
Perfekcyjne zdjęcia.

[Biedronka641]

Witaj Maryniu.
Piękne liliowce masz i cudnie Ci kwitną. Nie widzę podeschniętych u nich liści, bo moje tak mają. Niestety ich nie podlewałam. U mnie też dwa pierwiosnki powtórzyły kwitnienie.

https://images81.fotosik.pl/676/5e18b4e7f120ef30.jpg
A co to za trawka?

Co będziesz robiła z porzeczek? Ślicznie ujęłaś biedroneczki.A masz już motyle?

Widzę kwitnącego konwalnika.Ja go przesadzałam i kwiatów nie ma.Niestety musiałam,bo był zarośnięty przez inne rośliny.
U mnie pada i już z dobre półgodziny. Niech pada cała noc.

[plocczanka]

Maryniu, pięknie Ci wszystko kwitnie, działeczka taka kolorowa!
Czas maków w rozkwicie, ale teraz szczególnie liliowce zachwycają, a widzę u Ciebie ogromnie rozrośnięte ich kępy!
Jak zawsze piękne zdjęcia!!!

[marpa]

Iwonka1 Ostatnie dni to u mnie pogoda taka i do roboty i do odpoczynku, wykorzystuję na maxa!
Te powojniki biedronkowe to bardzo żywotne odmiany..oczywiście nie wszystkie ale te ,które pokazuję to prawdziwe terminatory i widzę, że sprawdziły się we wszystkich ogrodach.Liliowców mam kilkanaście,niektóre zakwitną po raz pierwszy ale to nie są odmiany dla koneserów i miłośników ...

anabuko1 Aniu dziękuję za tak miłe słowa względem ogrodu i moich zdjęć! Roślin rzeczywiście nazbierałam sporo i wcale jeszcze nie rezygnuję z nabywania nowych..jestem niejako uzależniona od nich i uwielbiam znosić coraz to nowe ...

Biedronka641 Alu, zauważyłaś biedroneczkę ona tak się wdzięczyła i pozowała,że musiałam ją pstryknąć... Nie szukam owadów jako obiektów do fotografowania /ten etap mam już za sobą/ ale ta biedroneczka mnie urzekła! A Tobie i mnie dobrze się kojarzy ! Często owady wchodzą w kadr obiektywu całkiem przypadkowo co jest mile widziane...
Liliowców też nie podlewam bo rosną poza zasięgiem mojego podlewania , musiałabym podpinać węża poza ogródkiem a na to nie znajduję ochoty... rzeczywiście są zdrowe i nie chorują.Bo to stare , dobre odmiany nowych niewiele posiadam.
Interesująca Cię trawka to turzyca the beatles.. W ub.roku bardzo urosła i jakoś nie miała uroku...podzieliłam na kilka i posadziłam oddzielnie ale obok siebie i teraz mi się widzi.
Porzeczki czerwone i czarne zjadamy na świeżo ,troszkę mrożę do zimowych ciast,pijemy kompoty ale soków jak dawniej nie robię bo nie ma chętnych...Ale mam po 2 krzaczki to nie ma problemu...
Konwalniki przesadzałam jesienią , część dnia cieniuje je jałowiec i tu im widać dobrze muszę i inne dosadzić w tym miejscu/ oczywiście ziemia kwaśna ale Ty to oczywiście wiesz/W nocy też u mnie coś niecoś popadało teraz jest pochmurno..

plocczanka Lucynko dziękuję za miłe odwiedziny i ciepłe słowa! Liliowce mają pąków dużo ale to kwiaty jednego dnia! Obrywanie przekwitniętych kwiatów mnie trochę wnerwia...



porcja witaminek na dobry dzień!

[Pulpa222]

Trawa ze 'szczoteczką' do butelek jest cudna, ale moja jakoś słabiutko rośnie .
Porzeczki poproszę tylko czarne . Ja z owoców mam tylko borówki amerykańskie, które na szczęście nie zmarzły i mają sporo owoców. Muszę tylko pilnować, co by nie miały sucho .
Liliowce stare rosną same, te nowsze odmiany faktycznie są już delikatniejsze i czasem coś obsiada pąki i słabo kwitną. Obrywać przekwitnięte to pikuś, gorzej potem doprowadzić kępy do jako takiego wygladu .
Masz rację, pogoda do pracy idealna, ale urlopowicze nie mogą tego powiedzieć .
Ja mam 5 arów ogrodu i gołej ziemi nie uświadczysz poza ścieżkami. Trawniki nigdy się u mnie nie udawały, bo jak przygrzało słońce, to zaraz 'golizna' . Poza tym, nie mogłabym ściągać nowych roślin, a to takie ekscytujące .

[lemonka]

Oj, jak ładnie Tawuła, maruna, hosty, roże...piękności.

[marpa]

Pulpa222 Aniu ja mam ok.4,5ar działkę ale mam miejsce i na trawnik i na rabaty kwiatowe i na warzywnik...
Mam i drzewka owocowe i iglaki ale moje drzewa nie takie wielkie jak Twoje...Połowa działki jest zacieniona a połowa w pełnym słońcu...Wydaje mi się , że udało nam się ją zagospodarować praktycznie...
Borówki mam już leciwe w ub,roku po raz pierwszy w swoim ponad 30 letnim życiu przemarzły/chyba już osłabione wiekiem są /i nie owocowały w tym roku się odniedały owoców dużo ale drobnica...Podlewamy sporo ale jakieś takie byle jakie trzeba by wymienić krzaki ...
Z liliowcami jak i z irysami nie mam problemu skracam dopiero jesienią liście ...Są zdrowe cały sezon, nigdy nie "kropione" więc odporne na grzybowe choroby są...No i stale zapominam je nawieźć...

lemonka Izko to tawułki tym razem...bo to już ich czas nadszedł. W moim ogródku wszystkiego po troszku no z czegoś musi się ten busz rodzić...


Mój ogrodowy miszmasz...





























jeszcze lilie czyli dla każdego coś miłego

[lemonka]

Piękny ten miszmasz. Tawuły i tawułki...śliczne i jedne i drugie

[cyma2704]

Maryniu powojniki już wieloletnie, widać że dobrze im u Ciebie. W poprzednich zdjęciach ten fioletowy ogromny. Jeszcze zdjęcie mikołajka specjalnie popodziwiam. Dobrych dni na działce.

[stasia_ogrod]

Wieki mnie tu nie było Maryniu, w tym czasie ogród diametralnie się zmienił .... nowe kształty, kolory no i jest się czym pożywić.

[plocczanka]

Wspaniały ten Twój miszmasz, Maryniu!
Podziwiałam już liliowce, teraz zwróciły moją uwagę olbrzymie hosty.
Różyczki oczywiście zawsze przyciągają oczy, ale urzekło mnie zdjęcie pojedynczego kwiatuszka aksamitki.

Spokojnego i pogodnego weekendu, Maryniu.