
W poniedziałek ostro, zbyt ostro podziałałam na działce, a od wczoraj sobie choruję. Przeziębiłam się na maksa i nawet czytać mi się nie chciało, nie mówiąc o pisaniu. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam podwyższoną temperaturę, a teraz mam.
Działka poszła więc w odstawkę. Najpierw muszę się wykurować, tym bardziej że pogoda fatalna. Zimno i mokro.
Soniu -

U mnie co dzień deszcz. Już mam go po dziurki w nosie. Żeby choć ciepło było... No, nie jest.

Basiu [apus] - skoro tak mówisz... Pożyjemy, zobaczymy. W każdym razie będę się starała.

Iwciu - o, tak.

Ja mniej niż połowę działki wypieliłam, a teraz próbuję wyplewić z siebie choróbsko. Chwasty natomiast mają się dobrze, gdy mnie nie widzą.

Ewelinko - witaj!
Tegoroczna wiosna wyjątkowo nieprzychylna wysiewom była i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko pogodzić się z zaistniałą sytuacją, licząc na lepsze czasy za rok.
Dziękuję za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatków.

Krysiu [christinkrysia] - mnie od zawsze podobały się storczyki, ale jednocześnie od zawsze bałam się sprowadzić je do siebie. Właśnie z uwagi na szczególne warunki, jakie trzeba im stworzyć.
Na razie moja orchidea jest piękna, ale jak długo...

Aniu [anabuko] - czerwiec we wszystkich ogrodach aż kipi kwieciem rozmaitym i bardzo dobrze, bo w końcu po to mamy lato.

Warzywka u mnie w tym roku trochę spóźnione, a to dlatego, że tunel został wyłączony z użytkowania i muszę czekać na plony gruntowe,

Marysiu [Maska] - witaj, kochana!

Gdybyś wiedziała, ile razy moja pisanina w Kosmos poleciała...
Moje 'Danish flag' mocno się rozmnożyły, a dwa zasiały się same w takim miejscu, że nie powinny krzyżować się z innymi. Makówki są dorodne, będzie dużo nasion.
Heliotropy w tym roku nie są, niestety, tak dorodne jak w latach poprzednich. Za mało słońca i za mokro. One tego nie lubią.
Podobnie gazanie, które nie mają kiedy rozwijać płatków, bo słońce pokazuje się na chwilę, by zaraz skryć się za chmurami, albo też wcale się nie pokazuje.

Za dobre życzenia serdeczne dzięki i wzajemnie dużo dobrego życzę.


Kasiu [vimen] - ale sobie nasze szałwie nagrabiły!

Ta żółta róża zawsze kwitnie mnóstwem kwiatów. Sąsiad mi podpowiada od lat, by przerzedzać pąki, a wówczas kwiaty będą dużo większe, ale nigdy tego nie robię,

Mariolko - dziękuję


Beatko -

Zapewne kolejne liliowce zakwitły, a ja tego nie widzę....





