
witajcie wszystkie,
Cieszę się ze mnie odwiedzacie, lubię poznawać nowych ludzi.
Alu - wiem, że i u mnie urośnie wszystko i będzie jeszcze ładniej, lubię taką różnorodność roślin jak u Ciebie. Na razie mam
tych roślinek nie dużo, chociaż staram się urozmaicać je gatunkowo, mam sporo miejsca do nasadzeń bo działka ma 10 arów, więc będę miała
jeszcze długo co robić, a pomysły ciągle się rodzą.
Kasiu - Moje wierzby japońskie bo mam je dwie na rabatce przy tarasie są u mnie trzeci rok, lubię je bardzo bo są dekoracyjne, niewymagające
Trzeba je tylko ciąć regularnie dwa trzy razy w sezonie. Moje cięte były w zeszłym roku dwa razy, w tym też dwa razy ale jeszcze raz je przytniemy.
Cięcie robię w maju, czerwcu i lipcu (ostatnie). Jak je kupiłam miały tylko trzy gałązki, teraz są gęste. Ja mam formę pienną (szczepione na pniu), ale są też w formie
krzaka, ale obojętnie jaką wybierzesz to polecam, ładna ozdoba ogrodu i uzyskuje się szybkie efekty.
Elu - Dziękuję za pochwalenie róży, która tworzy niski krzaczek, ale bardzo obficie kwitnie, na takim małym krzaczku miałam w pewnym momencie 30 kwiatów.
Trochę bałam się sadzić róże, u siebie, bo słyszałam że często chorują i są atakowane przez różne szkodniki, ale są tak piękne, że nie wyobrażam sobie żeby nie mieć ich
w swoim ogrodzie. A trawnik kochana to domena mojego męża, on walczył z nim trzy lata żeby wyglądał tak jak dziś i jest rzeczywiście ładny, chociaż jeszcze jest trochę
pracy przy nim, mamy suczkę która siusia na trawę i w tym roku kupiłam URYNAL na trawnik, nie byłam pewna czy to będzie tak działać, podchodziłam do tego sceptycznie,
ale muszę powiedzieć że działa i nie mamy plam po suczce.

Ładny trawnik to rzeczywiście ciężka praca, życzę Ci żebyś załaożyła sobie trawniczek jak dywan i żebyś była
z niego zadowolona.
Nie miałam teraz czasu żeby wrzucić parę fotek ale obiecuję, że będą następne foto.